Strona 1 z 2

Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 10:43
autor: Hrehor
Witam.
W ramach nadchodzącej zimy nękają mnie pokusy kupienia butów na śnieg.
Biegam ścieżką rowerową, asfalt, więc nawet cienka warstwa śniegu powoduje poważne uślizgi :) a wszystko to w fantastycznych Adidasach Glide 6.
But uważam za świetny.
Niestety z racji zastosowanej tam podeszwy, but ten zupełnie nie nadaje się na śnieg.
Jak są moje oczekiwania.
But z amortyzacją i podeszwą o bardziej agresywnym bieżniku.
Nie mam tu na myśli hardcorowego obuwia do biegania po górach, których bieżnik zniknie po dwóch treningach na asfalcie.
Do niczego nie potrzebne mi również gore itp.
Pomysł na dziś Mizuno Kazan.
Chciałem również nadmienić, że kolce, nakładki raczej mnie nie interesują.
Nigdy nie korzystałem, aczkolwiek wieść gminna niesie, że przesuwa się toto i jest niewygodne.

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 11:18
autor: Centrum Biegowe ERGO
Czyli potrzebne są stosunkowo nieźle amortyzowane buty z trailowym bieżnikiem.

Rozważyłbym tu: Salomon Speedcross, Asics Fuji Trabuco, Asics Fuji Trainer, Brooks Cascadia, Saucony Peregrine, Saucony Xodus, Saucony Excursion, Brooks Adrenaline ASR (dla pronatora). Dobra na takie poślizgowe sytuacje podeszwa zewnętrzna jest zwłaszcza w Speedcrossach i Trabuco.

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 11:20
autor: KrzysiekJ
Może zainteresuje cię obuwie IceBug ze sprytnymi kolcami.

Zastanawiałem się nad nimi, ale w końcu nie kupiłem. Uznałem, że spory wydatek, a przyda mi się jedynie na kilka treningów w roku.

Jeśli to tylko na śnieg (bez lodu) to niezłe wydają się być Salomon'y SpeedCross'y. Cena zachęcająca, a podróbki niemal darmo...

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 11:27
autor: Qba Krause
a jak ulice zaśnieżone to zamiast auta z garażu wyjeżdżasz czołgiem?

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 12:05
autor: Hrehor
Nie.
Ale mam zimówki.
A podeszwa w Glide 6 średnio na śnieg się nadaje.

Za propozycję wyżej uprzejmie dziękuję.

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 13:28
autor: Qba Krause
to było a propos speedcrossów.

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 15:22
autor: KrzysiekJ
Qba:
Uważasz, że te Salomony (na śnieg) to przerost formy nad treścią?

Dla mnie to całkiem przyzwoite rozwiązanie bo:
- specyficzna konstrukcja bieżnika istotnie zapobiega ślizganiu się,
- śnieg nie wbija się w podeszwę,
- zużycie bieżnika na śniegu jest minimalne w porównaniu z gołym asfaltem lub betonem.

No ale można też w sandałkach.
Widziałem w tv program (chyba Galileo) o człowieku niebywale odpornym na niskie temperatury. Całą zimę chodzi w sandałach (bez skarpet). Nie pamiętam, żeby poruszał problem ślizgania się, więc pewnie miał odpowiednio dobrany model zimowy.

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 15:38
autor: Qba Krause
no są bardzo sztywne i ciężkie... myślę, że w lżejszych i bardziej elastycznych przyjemniej by się biegało :)

Re: Buty na śnieg ??

: 11 gru 2014, 15:53
autor: KrzysiekJ
Wszystkie buty w których biegam (może oprócz Asics lyte i VFF) są ciężkawe, więc masa mi nie przeszkadza.
Ale faktycznie Salomony mają dość twardą, trepowatą podeszwę.
No i zaciągane sznurowadła, do których nie mogę się przekonać.

Re: Buty na śnieg ??

: 12 gru 2014, 16:42
autor: Centrum Biegowe ERGO
A ja w goreteksowych Speedcrossach zaczynam czwartą już ich zimę. Wiem że mają już praktycznie dwa życia za sobą (dobijają chyba do dwóch tysięcy km), pięty są już niemal gładkie, cholewka kilkakrotnie samodzielnie pozszywana. Ale lubię je, pasują do mojego sposobu biegania. Waham się, czy jutro w Falenicy wystartować w speedcrossach czy w gritach 3. Speedcrossy to chyba najlepiej amortyzowane ze wszystkich Salomonów, w porównaniu z innymi rzeczywiście czołgi na solidnych gąsienicach, dobrych na zimowe podłoże. Mają też swój bardziej zaawansowany wariant na głęboki śnieg (obudowana kostka) i lity lód (metalowe kolce w podeszwie), czyli Snowcross:
http://www.ergo-sklep.pl/salomon-snowcr ... uty-meskie

Re: Buty na śnieg ??

: 12 gru 2014, 17:39
autor: elter
Ja proponuję kupić sobie nowe buty na suche a na śliskie (ile takich dni będzie to nikt nie wie) zrobić tunning starych i wkręcić w nie kilka wkrętów. Gwarantuje, że na lodzie idzie mocne treningi robić! A i jeżeli są jakieś przebitki do asfaltu albo nawierzchnia mocno zmrożona to tupot odstrasza wszyskich ze ścieżki gwrantując błogi spokój i brak obiegania ludzi.
Ot takie coś. 20' roboty nie licząc wyjazdu po wkręty:
http://www.skyrunner.com/screwshoe.htm

Re: Buty na śnieg ??

: 12 gru 2014, 17:48
autor: Aelion
ja już wkręty kupiłem czekają w szafce na śliskie czasy ;-) Akurat takich nie udało mi się znaleźć, musiałem się zadowolić troszkę gorszymi :(

Re: Odp: Buty na śnieg ??

: 12 gru 2014, 17:55
autor: kuczi
elter pisze:Ja proponuję kupić sobie nowe buty na suche a na śliskie (ile takich dni będzie to nikt nie wie) zrobić tunning starych i wkręcić w nie kilka wkrętów. Gwarantuje, że na lodzie idzie mocne treningi robić! A i jeżeli są jakieś przebitki do asfaltu albo nawierzchnia mocno zmrożona to tupot odstrasza wszyskich ze ścieżki gwrantując błogi spokój i brak obiegania ludzi.
Ot takie coś. 20' roboty nie licząc wyjazdu po wkręty:
http://www.skyrunner.com/screwshoe.htm
Hehe, fajny patent. Mam dwie pary starych i chyba wypróbuję tylko zastanawiam się czy wkręty nie przebiją podeszwy...

Re: Buty na śnieg ??

: 12 gru 2014, 18:05
autor: elter
Nie mogą być za długie. Zmierz jakieś grubości jest podeszwa i kup 5mm krótsze wkręty. Patent jest genialny i arcytani. Testowałem dwie zimy w Finalndii.

Re: Odp: Buty na śnieg ??

: 12 gru 2014, 18:34
autor: Aelion
kuczi pisze:
elter pisze:Ja proponuję kupić sobie nowe buty na suche a na śliskie (ile takich dni będzie to nikt nie wie) zrobić tunning starych i wkręcić w nie kilka wkrętów. Gwarantuje, że na lodzie idzie mocne treningi robić! A i jeżeli są jakieś przebitki do asfaltu albo nawierzchnia mocno zmrożona to tupot odstrasza wszyskich ze ścieżki gwrantując błogi spokój i brak obiegania ludzi.
Ot takie coś. 20' roboty nie licząc wyjazdu po wkręty:
http://www.skyrunner.com/screwshoe.htm
Hehe, fajny patent. Mam dwie pary starych i chyba wypróbuję tylko zastanawiam się czy wkręty nie przebiją podeszwy...
ja planuje na początek wkręcać po bokach, żeby uniknąć ryzyka akupunktury :D