Strona 1 z 2

Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 05 gru 2014, 21:55
autor: Radek_80
Mam 34 l, ważę około 88-90 kg przy 173 cm wzrostu, stopa neutralna. Biegam od marca, zacząłem w butach Asics Oberon 8. Potem przygotowując się do półmaratonu na jesień kupiłem Kalenji Kiprun MD. W biegu na 10 km rekord to 00:52:44, na 20 km 01:50:15.
Teraz jak biegam po aslafcie biegam właśnie w tych Kalenji Kiprun MD, na weekendowe wybiegania po ścieżkach leśnych zakładam Nike Air Alvord 10.
Teraz zacząłem treningi pod maraton kwietniowy. Pomóżcie w doborze jakiś dobrych butów. Poprzednie moje zakupy były raczej spontaniczne, teraz chciałbym wybrać coś świadomie, co będzie dopasowane przede wszystkim do mojej niemałej wagi, żeby treningi nie za bardzo dały się we znaki moim kolanom.
W trakcie przygotowań to maratonu przez najbliższe 20 tyg. planuję przebiegnąć około 900 km. Na razie biegam 30-40 km tygodniowo, no ale wiadomo kilometrarz będzie się zwiększał do 50-60 km/tydz.
W tygodniu biegam wieczorami, więc po asfalcie, w weekend las. Na las zostawić Nike Air Alvord 10, a kupić coś nowego na asfalt? Zupełnie nie wiem jak się będzie biegało zimą jak spadnie śnieg? Nigdy zimą nie biegałem, jakie wtedy buty polecacie?
Czekam na Wasze sugestie.

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 06 gru 2014, 05:20
autor: sosik
Mam identyczny model Kalenji i jeżeli Ci się dobrze biega to możesz spokojnie je zostawić. One są przeznaczone właśnie na asfalt i chodniki. Ja swoje zmieniam po ok 1500 km.

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 06 gru 2014, 08:58
autor: Radek_80
Biega się przyzwoicie w nich, ale zaczynam odczuwać ból w kolanach i zastanawiałem się czy może mają nie za małą amortyzację. Trochę czytałem np. o Nimbusach 15, że ta amortyzacja w nich jest na dużo wyższym poziomie.

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 06 gru 2014, 12:07
autor: gl
Radek_80 pisze:Biega się przyzwoicie w nich, ale zaczynam odczuwać ból w kolanach i zastanawiałem się czy może mają nie za małą amortyzację. Trochę czytałem np. o Nimbusach 15, że ta amortyzacja w nich jest na dużo wyższym poziomie.

jeśli bolą kolana, to przede wszystkim zrób sobie przerwę w bieganiu, może nawet do Nowego Roku; warto wprowadzić jakieś ćwiczenia wzmacniające mięsień czworogłowy (delikatne!)
i - niestety - wypadało by stracić parę kilogramów;
a "maraton kwietniowy" zawsze można zamienić na wrześniowy, zresztą niekoniecznie maraton musi być najważniejszym celem w życiu;)

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 06 gru 2014, 22:03
autor: Radek_80
Odpoczywałem około miesiąca. Stąd pomysł na ewentualną wymianę obuwia.

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 08 gru 2014, 16:18
autor: hassy
Masz chyba wciąż sporo nadmiarowych kilogramów i staż biegowy nienależący do nadmiernie długich - piszę to w kontekście wielu miesięcy, jakich często potrzebuje ciało aby się dogłębnie zaadaptować do nowych wyzwań. Wydolność/baza tlenowa, fizjologia, przebudowa/wzmocnienie struktur... to się nie dzieje w parę tygodni. Kwietniowy maraton w tej sytuacji może być dużym obciążeniem, a sygnały ostrzegawcze w postaci bólu kolan ciało Ci wysyła. Albo, że się przeciążasz, albo że coś z techniką nie teges, albo obie rzeczy naraz. Liczenie, że ślicznie amortyzowane buty rozwiążą problem jest wg mnie potencjalnie niebezpiecznym myśleniem życzeniowym. Trochę w Twoim wpisie pobrzmiewa taktyka, żeby swoje ciało "oszukać" (trenować mimo wszystko i pod wymarzony/wymyślony kwietniowy maraton, ale tak, żeby kolanom nie dało się to we znaki - może pianką w butach da się je uciszyć?). Może Ci się uda, ale jeśli oprócz wyzwania i wyczynu zależy Ci na długotrwałym bezkontuzyjnym bieganiu...

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 08 gru 2014, 21:53
autor: Radek_80
Dzięki za cenną uwagę. Chyba faktycznie trochę odpuszczę.
No ale całkiem z biegania na pewno nie zrezygnuję, a więc pierwotne pytanie dot. doboru odpowienich butów jest aktualne.

Nimbusy? NB M880v4 lub M980 Fresh Foam? Czy jeszcze jakieś inne? NB tańsze od Asicsów, czy gorsze?
Jeszcze pozytywne opinie o NIKE ZOOM VOMERO 9 czytałem.

Które Waszym zdaniem mają najlepszą amortyzację? Które przedstawiają się najkorzystniej biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości?

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 09 gru 2014, 01:40
autor: krzysztof jot
tak jak poprzednicy - jak boli to jest to jakiś sygnał do przemyslenia, ale w bieganiu buty to podstawa - i nie czarujmy się - Kalenji to raczej skromna budżetówka. Pojawią tu zaraz głosy, że but nie biega, ze technika itd itp... Niestety biega, gadają głównie tak Ci, co im się wydaje, że nie muszą przepłacać. Ale jak się ma na nie - to należy kupić - i nie zastanawiać się. Wizyta u ortopedy jest znacznie bardziej kosztowna. A jeśli znany ortopeda biega w nimbusach - to daje do myślenia :).

A wracając do tematu - do Twojej wagi - zwłaszcza z wymienonych tylko Nimbus. Może NB1080 - choć tu jest juz mniejsza amortyzcja a sam but dość "obszerny" w obwodzie, wysoki w przodostopiu - nawet w standardowej szerokości, a w często w polskich sklepach jest tylko w wersji z szeroka podeszwa - to już totalny kapec. FreshFoam ma 4mm dropu - i marna amortyzacje jest twardy - odradzam jak dla Ciebie.
Pozostaje więc Nimbus - to faktycznie cadillac wśród butów. Dla Twojej wagi idealny. Nie kupuj 16-tki bo jest nieco przekombinowana w podeszwie i sugeruje nawet 14 lub 15. Powinny byc w dobrych cenach. Albo poczekać do marca i - wchodzi już Nimbus 17 - jest troche bardziej nowoczesny. Nie ma złych recenzji w temacie Nimbusa, można mu zarzucić że dość ciężki, że mało dynamiczny, ze taki "kawał buta" ale jednocześnie każdy potwierdza jedno - doskonałe wykonanie, materiały i nieprzeciętna wygoda. Idealny na treningi, bo oszczędzasz i kolana i kręgosłup. Do startów można pomyśleć w przyszłości o czymś bardziej dynamicznym - np. Pegasus31. Teraz Nimbus to idealne bezpieczne rozwiązanie. Vomero nie jest takie fajne jak by to Nike chciało nam wmówić, raczej bym tego buta odradzał.

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 09 gru 2014, 06:58
autor: kuczi
Pomyśl jeszcze o puma faas 1000. Ja akurat zmieniłem nimbusa 15 na puma bo kontuzji się nabawilem, pisałem o tym w innych wątkach.
Jak dotrę pumę to pomyślę jeszcze o Adidas bost coś tam ;)

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 09 gru 2014, 07:03
autor: kuczi
viewtopic.php?t=41836

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 10 gru 2014, 10:45
autor: jigsav
Witam. Jestem nowy na forum. Tak więc, biegałem sobie kiedyś, aby schudnąć w wkacaje, półtora miesiąca 5,5kg. I teraz postanowiłem ponownie wrócić do biegania i chudnięcia. Moja waga to 104kg wzorst 175cm, stopa neutralna. W 2 tygodnie przy bieganiu i diecie schudłem 5kg i dalej biegam. Biegam codziennie po ok.4km, tempo mam wolne :P No i zbliża się zima po woli i mam zamiar kupić sobie jakieś buty do biegania w zime :)
I dlatego chce zapytać co mi polecicie. Obecnie biegam w air maxach bo takie mam i powiem że dobrze mi się w nich biega, ale do zimy się one nie nadają. Byłem w sklepie i Pan poleca mi ASICS GEL-TRAIL LAHAR 6 G-TX (chyba :P ). Czy to dobre buty na zime?
Tanie one nie są, może są zbyt dobra jak dla mnie. Więc co mi polecicie? Dziękuję z góry i pozdrawiam :D

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 10 gru 2014, 13:59
autor: kuczi
jigsav pisze: Byłem w sklepie i Pan poleca mi ASICS GEL-TRAIL LAHAR 6 G-TX (chyba :P ). Czy to dobre buty na zime?
Tanie one nie są, może są zbyt dobra jak dla mnie. Więc co mi polecicie? Dziękuję z góry i pozdrawiam :D
To buty terenowo-szosowe ;) z naciskiem na terenowo. Odpowiedź sobie po jakiej nawierzchni biegasz

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 10 gru 2014, 14:26
autor: marcinnek_
Jeśli biegasz do 4-5km to Gore-Tex na pewno nie jest Ci potrzebny. Zanim but przemoknie i zrobi się zimno już dawno będziesz w domu. A taki z GT-X będzie sechł i sechł i sechł. Do biegania za 24h może się nie nadawać. A wierz mi, że przyjemność wkładania stopy do mokrego buta to znacznie gorsze, niż mokra stopa na 3-4km gdy już jesteś rozgrzany i nogi też. Prawie całą zeszłą zimę biegałem w Gel-Tri Noosa i to są bardzo lekkie buty. Wiatr hula. Dosłownie. Do tego dziury w podeszwie do odprowadzania wody (niby przystosowanie do triatlonu) i nie odczuwałem, żeby było bardzo zimno.

Co do podeszwy, to są podzielone opinie. Końcówkę zimy przebiegałem w Peregrine, dość lekki but z segmentu Door-To-Trail i moim zdaniem na bieganie w mieście po śniegu to wyważona opcja. Na suchym asfalcie nie ma wrażenia biegania na igłach, a z drugiej strony, gdy śnieg jest świeży lub sypki ładnie się go trzyma. Na lód nie ma mocnych, więc tu podeszwa nie ma znaczenia.

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 10 gru 2014, 14:50
autor: jigsav
No biegam w mieście po chodniku. Tak więc jakie buty? :D Bo te Peregrine to dość drogie są:P Może coś ok. 200 +/-

Re: Ważę 90 kg, biegam od marca, jakie buty?

: 10 gru 2014, 16:21
autor: marcinnek_
Peregrine to tylko przykład. Nie polecałbym go ze względu na większą masę jaką masz do uniesienia. Saucony mają dość mało amortyzacji i 4mm dropu. But do nauki techniki (nie powiem, bolały łydki na pierwszych treningach) a nie tupania kilometrów pod półmaraton.