Strona 1 z 1

Pytanie do Pana Ryszarda

: 06 lis 2004, 18:25
autor: yash
Mam mały problem z S625Xem i testem przetrenowania.
Korzystajac z tego ze treningi są jeszcze niezbyt czeste, intensywne czy objętosciowe chciałem 'wykalibrowac' OwnOptimizera. Nie uzywałem go jeszcze.

Zaczalem od

wtorku: rana '2' - normal state. bylem na siłowni

sroda rano: '3' - tr effect - pasowałoby. ale zauwazylem ze zle zapamietal srednie hr w lezeniu - bodajze 39 co przy moim obecnym 49-59 jest niemozliwe. Byłem na lekkim treningu biegowym

czw rano: '1' - recovered. Byłem wieczorem na siłowni

pt rano '1' - recovered. Zdziwiłem sie - ze odczyt jest az o tyle nizszy od srodowego - bylem po takim samym treningu. Mialem dzien wolny

so - '3' - tr effect - po dniu wolnym - i po poprzednim '1'. Dziwne. jak przegladałem wyniki testu zauważyłem znów zły odczyt hr w lezeniu

powtórzyłem - odczyt byl juz dobry i dostałem '1' recovered

Czy spotkał się Pan z takim problemem??

Kilka dodatkowych uwag:

-nie uzywam do testów zelu ekg/usg - nie wydawal mi sie potrzebny - na treningach owszem i widze poprawe dokładnosci

-nie robie testu 3-4x w tyg jak Polar przykazał tylko codziennie. Zawsze rano w podobnych warunkach. W sezonie tez planuje tak robic - ciekaw jestem reakcji organizmu na różne obciążenia.

Czy jest szansa ze po skonczeniu  baseline'a to sie uspokoi? Czy zresetowanie polara moze pomóc??

Bede bardzo wdzieczny za pomoc

(Edited by yash at 6:36 pm on Nov. 6, 2004)

Pytanie do Pana Ryszarda

: 08 lis 2004, 12:33
autor: Tompoz1
ja ten test robię sobie tak. Mam pulsometr Sigma PC 14 po przebudzeniu kładę się i leżę okołó 3 minut tętno uspokają sie do okreslonej wartość ( wązne jest by dokładnie przeżelować opaskę gdyż przy małym tętnie spoczynkowym zmiana tętna o kilka jednostek to zmianarzędu 10-20 % wartosci ) gdy tętno uspokoi się wtedy wstaję powoli ( zawsze z tą samą dynamiką ) i zapisuję njawiększe tętno do jkaiego wroście u mnie po wstaniu ( niewążne czy to bedzie 10 czy 15 sekund ). I do róznicy biorę to tętno i tętno leżenia. Gadałem z gościem polskim kolarzem zawodowym co robił test przez parę lat systematycznie. Uwazął on że nieraz test daje coś wnosi wiele o stopniu przetrenowania a nieraz daje kompletne bzdury. Kolarz ten poleca porobić jkaiś czas ten test by poznać swój organizm wtedy moizna wyciągać wnioski z tych testów.