Strona 1 z 1

Ciężki supinator

: 30 sie 2004, 12:41
autor: Lord von Banan
Witam.
W końcu, po 3 operacjach kolan, mogę biegać.
Happy :)
I po raz pierwszy w życiu (trochę k.... za późno) chcę profesjonalnie podejść do zakupu butów.

Więc kierując się wskazówkami z Biegania zrobiłem sobie testy.

Test wodny wykazał wysokie sklepienie, obserwacja podeszw butów wykazała, iż ścierają się na zewnątrz, i to dosyć mocno - czyli supinacja.

Do tego przy wzroście 183 cm ważę "tylko" 97 kg.

Urazy kolan to chondromolacja chrząstki rzepki w jednym oraz chrząstek kłykci w drugim.

Biegam po asfalcie (nie da rady gdzieś indziej).

Jakie buty?

Czemu pytam o wasze zdanie? Bo gdzie nie sprawdzę (wszelkiego rodzaju shoe findery itp) to mi wychodzi co innego.

Najchętniej kupiłbym Mizuno u Izy, ale które? A może nie Mizuno, tylko coś innego?

Kasa nie gra roli, najważniejsze są moje kolana.

Ciężki supinator

: 30 sie 2004, 22:18
autor: Mirkas
Mam podobne stopy. Wysokie sklepienie. Ścieranie na zewnątrz. Na filmie wyraźnie biegne na zewnetrznych krawedziach. Lekka nadwaga. No i musze przyznac że zawsze mam kłopoty i rozterki przy zakupie butów. Robie powazne rozeznanie. A potem czesto kupuje co innego po przymiarce.Strona http://www.runningtimes.com/shoes/04web/04listpro.htm ,jest całkiem dobra. Ale dla supinatorów jest mało butów.A dostepnych w Polsce jeszcze mniej. Staram sie chociaz nie kupowac tych dla pronatorów.Neutralne moga byc. Ostatnio kupiłem Mizuno Wave Creation 5 ,z myslą o maratonie.Tez miałem problemy z kolanami. Zastosowałem pewne srodki. Stałe wzmacnianie miesni nóg.Biegam po miekkim. Buty zmieniam co 800-1000 km.stale biegam w 2-3 rodzajach na zmianę.
Zrobiłem tez sobie wkładki ortopedyczne.Owszem wygodne.Ale do wiekszosci butów sie nie nadają.Sa grubsze od normalnej wkładki.Podwyzszają stopę w bucie i but staje sie niestabilny.

Ciężki supinator

: 31 sie 2004, 01:59
autor: Karol Yfer
To jestem trzeci w tym klubie: sklepienie stopy dosyć wysokie, ścieranie butów po zewnętrznej stronie (gł. na pięcie), bo pod śródstopiem już równo, nawet bardziej po wewnętrznej. Za to mam znacznie większą od Was "nadwagę" - o kilkanaście kg.

Idealnie biega mi się w butach stabilizujących, np. NB717 - są po prostu wymarzone: trzymają stopę, są szybkie, wystarczająco sztywne dla pełnej kontroli. Jednak ich zalety kończą się ok. 10km. Po tym dystansie zaczynają wychodzić ich braki w amortyzacji. Ta sztywność skądś się musi brać. Gdybym biegał tylko 5 czy 10km, nie szukałbym niczego więcej.

Jednak ponieważ chcę biegać dłuższe dystanse, potrzebuję lepszej amortyzacji. Dlatego teraz zaczynam testy butów typowo amortyzujących. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Ciężki supinator

: 31 sie 2004, 15:45
autor: outsider
Quote: from Lord von Banan on 12:41 pm on Aug. 30, 2004
Kasa nie gra roli,
Jak kasa nie gra roli to leć do Berlina lub jeszcze lepiej Nowego Jorku.

Co!!
Kasa zaczęła grać rolę?

Mój pogląd nt doboru butów tutaj:

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=907


Jest tam info także dla heavy runnersów.

A internetowe dobieracze wypluwają co innego bo mają mniej lub bardziej precyzyjne kryteria doboru a przede wszystkim dlatego bo wyszukują z pośród tego co jest u nich w magazynie. Jak nie mają w danym modelu Twojego rozmiaru to nie licz na pomoc z ich strony.