Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich. Poszukuję butów do biegania, które odciążały by kręgosłup. Mam od kilku lat zdiagnozowany kręgozmyk L5-S1 i ogólnie ciężko uprawiać przy tym różne sporty. Kilka lat nie biegałem, ostatnio spróbowałem na odcinku około 1km i o dziwo kręgosłup bardziej mnie nie bolał. Chciałbym zacząć teraz trochę biegać a wiem, że obuwie ma bardzo duże znaczenie. Budżet to max 300-350zł. Z góry dziękuję za pomoc

Buty, które odciążają kręgosłup, to amortyzowane buty. Dodatkowo, jeżeli masz problemy z kręgosłupem, to zalecam Ci bieganie po terenie naturalnym.

Napisz ile ważysz, to zasugeruje Ci konkretne modele butów.

żadne buty nie odciążą ci kręgosłupa. tobie potrzebny jest egzoszkielet.
chyba nie łapie sie w budżecie

Tak jest: żadne buty nie ochronią ci kręgosłupa niezależnie od tego, jak bardzo by ich nie zachwalali sprzsdawcy obuwia i jak bardzo nie mienili by się oni ekspertami. To czym możesz sobie pomóc, to nauka właściwej techniki biegania, najlepiej bez butów lub w bardzo cienkich butach. Jeśli się nauczysz tak biegać, żeby nogi przy tym nie cierpiały, to tym bardziej kręgosłup będzie mocno amortyzowany. Buty z tzw. "dobrą" (czytaj: dużą) amortyzacją tylko zagłuszają to co się dzieje i zachęcają do wbijania stóp w podłoże.

Odciazaja kręgosłup takie, do których w zestawie dają baloniki z helem.
Jeżeli nie masz pod ręką poćwicz takie tawianie stóp by nie było słychać Twoich kroków. Kręgosłup podziękuj

Biegam już drugi tydzień i jak na razie kręgosłup się jeszcze nie odezwał, więc jest dosyć dobrze. Mój wybór padł na buty z decathlona http://www.decathlon.pl/buty-do-biegani ... 11146.html. Przeszedłem się w nich po sklepie i wydawały się ok a jednak ich kupno to chyba nie był to dobry pomysł. Niestety ale po około kilometrze zaczyna mnie boleć lewa stopa w podbiciu. Mam lekkie płaskostopie a te buty mają dosyć duże podbicie. I teraz pytanie czy zmienić buty czy uważacie, że dzięki nim zniknie mi trochę płaskostopie i po jakimś miesiącu - dwóch będzie lepiej. Wysek ja jestem z dużych ludzi i ważę 98 kg

Piotrek5444 pisze:Niestety ale po około kilometrze zaczyna mnie boleć lewa stopa w podbiciu. Mam lekkie płaskostopie a te buty mają dosyć duże podbicie. I teraz pytanie czy zmienić buty czy uważacie, że dzięki nim zniknie mi trochę płaskostopie i po jakimś miesiącu - dwóch będzie lepiej.

Boli cię chyba sklepienie stopy (podbicie jest z wierzchu i boli, gdy zbyt ciasno zasznurujesz but ).

Nie, jeśli podeprzesz łuk stopy, to płaskostopie nie zniknie a może się nawet pogłębić, bo mięśnie i ścięgna mające utrzymywać łuk w sklepieniu stopy są w tym czasie bezczynne. Płaskostopie możesz próbować cofnąć, wzmacniając stopę poprzez chodzenie boso lub w cienkich, płaskich, elastycznych butach. Choć ortopedzi powiedzą, że płaskostopia nie da się cofnąć (nie wiem czy wszyscy ortopedzi, czy tylko ci starej daty).

Mam kręgozmyk i biegam bez bólu. Najważniejsze jest wzmocnienie mięśni brzucha i grzbietu. Jeśli chodzi o buty, to ja biegam w butach, gdzie nie ma za dużego spadku pięta-palce. Biegam dużo także w butach minimalistycznych Merrel Trail Glove, które nie mają w ogóle amortyzacji i zerowy spadek. Na zawody po asfalcie zakładam Saucony Virrata. Mają bardzo dużo amortyzacji, ale zerowy spadek pięta-palce. Do lasu Saucony Peregrine 3 - 4mm spadek i sporo amortyzacji. Na dłuższe wybiegania po asfalcie Inov8 Road x 255 - średnia amortyzacja i 8mm spadek. Ogólnie lepiej biegać w terenie.

Pozdrawiam.

Witam, również chciałbym zacząć przygodę z bieganiem i szukam butów. Jestem po operacji kręgosłupa, przepuklina kręgosłupa odcinek lędzwiowy (1 rok po). Będę biegał tylko i wyłącznie po tartanie, mam 190 cm wzrostu, czy ktoś mógłby polecić mi buty w okolicach 250-300 zł?