Forum Bieganie.pl

Witam!
Poszukuję dolnej części bielizny na chłodniejsze dni. Czegoś, co można założyć pod długie, przylegające do ciała spodnie. Czy tego typu modele się do tego nadają http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... SHORT.html ?
Jak w ogóle powinny wyglądać majtki do biegania (damskie) :D ?

agusqa pisze: Jak w ogóle powinny wyglądać majtki do biegania (damskie) :D ?

Jak najskromniej

herson pisze:

agusqa pisze: Jak w ogóle powinny wyglądać majtki do biegania (damskie) :D ?

Jak najskromniej

Haha uśmiałem się

Majtki do biegania powinny być oddychające i wygodne Reszta, to kwestia indywidualnych preferencji. (Panowie preferują jak kobiety ćwiczą w stringach )

Dziwne, myslalem ze przy bieganiu w legginsach nie używa się bielizny

MikeSpy pisze:Dziwne, myslalem ze przy bieganiu w legginsach nie używa się bielizny

dziwne, bo ja używam, właśnie po to by jaja nie marzły..

Wydaję mi się, że te które podałaś w linku bę będą odpowiednie.

Na chłodne dni pod długie leginsy zakładam krótkie leginsy. Nic wtedy nie marznie

Te z linku wyglądają trochę jak męskie bokserki. Nie przemawiają do mnie, wybrałabym coś bardziej "kobiecego". Ale każdy ma inny gust, jeśli Tobie się podobają, to kup

agusqa pisze:Witam!
Poszukuję dolnej części bielizny na chłodniejsze dni. Czegoś, co można założyć pod długie, przylegające do ciała spodnie. Czy tego typu modele się do tego nadają http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... SHORT.html ?
Jak w ogóle powinny wyglądać majtki do biegania (damskie) :D ?

Na zimę bokserki pod legginsy są niezastąpione. Pupa jakoś okropnie marznie, kompletnie niewspółmiernie do reszty ciała.
Potrafiłam nasadzić i 2 pary na tylek, na ten rok planuje kupić gacie z nogawkami do pół uda. Serio.
No piersi jeszcze tak marzną. Zakłądałam na stanik dodatkowo luźniejszy top.



Latem taki model majtasów w jakim Tobie wygodnie.

dowolne, żeby wygodnie było.
tylko pamiętaj o kolejności - majtki pod spodenki (tak wspominam, bo niektórzy na forum mają z tym problemy i np. krótkie spodenki ubierają na długie )

WojtekM pisze:dowolne, żeby wygodnie było.
tylko pamiętaj o kolejności - majtki pod spodenki (tak wspominam, bo niektórzy na forum mają z tym problemy i np. krótkie spodenki ubierają na długie )

To czasami nie jest taki głupi pomysł. Nie lubię biegać w majtkach a jak jest naprawdę zimno, poniżej -10, zakladam krótkie spodenki na leginsy i klejnoty nie marzna

WojtekM pisze:tylko pamiętaj o kolejności - majtki pod spodenki (tak wspominam, bo niektórzy na forum mają z tym problemy i np. krótkie spodenki ubierają na długie )

To nie zawsze musi być głupie - nie każdy ma dłuższe leginsy/spodnie/spodenki (zwał jak zwał) z dobrym windstopperem i taka dodatkowa warstwa wtedy pomaga przed przewiewaniem to i tam.

błąd. to zawsze i niezmiennie wygląda źle. bardzo źle.
jeżeli jest b. zimno, albo jeżeli ktoś jest w "tych" miejscach wyjątkowo wrażliwy termicznie, wtedy ubieramy cieplejszą bieliznę. ubieramy ją pod długie spodnie.

ps - chyba, że nam wisi fatalny wygląd - wtedy oczywiście możemy ubierać się byle jak, usprawiedliwiając to wygodą, komfortem itp. zależy, czy ktoś przejmuje się wyglądem, czy też zupełnie o to nie dba.

WojtekM pisze:błąd. to zawsze i niezmiennie wygląda źle. bardzo źle.
jeżeli jest b. zimno, albo jeżeli ktoś jest w "tych" miejscach wyjątkowo wrażliwy termicznie, wtedy ubieramy cieplejszą bieliznę. ubieramy ją pod długie spodnie.

ps - chyba, że nam wisi fatalny wygląd - wtedy oczywiście możemy ubierać się byle jak, usprawiedliwiając to wygodą, komfortem itp. zależy, czy ktoś przejmuje się wyglądem, czy też zupełnie o to nie dba.

Jeśli ktoś dopiero zaczyna i biega te 3-4 razy w tygodniu to zdarza się, że nie jest w stanie od razu kupić całej garderoby na wszystkie pory roku (albo ma, ale najzwyczajniej w świecie zapomniał uprać/nie wyschła/whatever) - i to po 2-3 komplety wszystkiego... Wygląd w bieganiu nie przeszkadza, moim zdaniem lepiej wyjść pobiegać wyglądając źle niż oglądać Modę na sukces z piwem w ręku

Jak ja oglądam zdj. biegaczy np: z jakiś zawodów to widzę, że niektórzy mają ubrane na legginsy spodenki (ale chyba częściej kobiety). Ja sama tak nie biegam, ale dla mnie to nic dziwnego być tak ubranym. Bardziej mnie dziwi, że biegacze nie ubierają się jak biegacze (widuję: zwykłe trampki, raz widziałam dżinsy i zwykłe koszulki z kolorowymi nadrukami) to chyba bardziej szokuje.