Forum Bieganie.pl

Witam,

Zamierzam nabyć jakiś pas biodrowy do dłuższych wybiegań, żeby mieć gdzie trzymać to co w temacie.
Czy możecie polecić coś co używacie z powodzeniem ?

Mam taki jeden pas do wycieczek w góry ale strasznie sie telepie podczas biegania, może to trzeba nosić na plecach ? Wtedy jest troche lepiej ale też "skacze" .

W biedronce teraz mają pasy. Całkiem rozsądnie to wygląda, niestety wodoodporności nie ma.

viewtopic.php?f=41&t=34371&p=706461#p706461 tu masz więcej w wątku o pasach.

Ja mogę polecić to co mam, bo jestem zadowolony (Salomon XR Energy Belt). Kieszeń ma tak dużą, że telefon (Motka Moto G) lata ale co kto lubi, zawsze można żeli napakować - mnie weszło w niego kilka i dalej było miejsce. Żeby sie nie telepało - klucze zakręcam gumką recepturką i jak sie da, pakuję w kieszeń w ledżinsach, telefon żeby nie zamókł pakuję w woreczek strunowy (plus jest taki, że ten mój woreczek nie uniemożliwia korzystania z ekranu dotykowego ), ewentualnie torebkę śniadaniową z klipsem, a do tego masz 2 bidony po 200ml.

Daj znać na co się zdecydujesz

Myślę, że to tylko kwestia Twojego indywidualnego wyboru i zasobności portfela. Najlepiej idź do sklepu, gdzie będziesz miał możliwość przymierzyć kilka różnych. Wybór jest ogromny i na pewno znajdziesz coś dla siebie. Ja swój pierwszy pas z bidonem 0,4l kupiłem przez internet i był spoko, ale od kiedy przymierzyłem inny(z lepiej rozlokowanymi kieszonkami i 2 małymi bidonami po 0,2l) zupełnie zapomniałem o tamtym.

Nie wymieniłeś w liście rzeczy do zabrania picia, więc może sprawdzi się to co u mnie: http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... POUCH.html Bardzo zgrabna i płaska kieszonka. Jedna uwaga, lepiej mieć ten pas zapięty z przodu a nie z tyłu, dużo mniej lata i tak nie przeszkadza. Telefon, klucze i dwa żele zmieszczą się na pewno. Na długie bieganie w weekend po mieście, gdy picie można kupić w sklepie, bardzo sympatyczna opcja. Jak do zabrania jest własne picie zdecydowanie stawiam na plecak z bukłakiem.

Tak się zastanawiam , heh ile biegasz 15 - 20 km ,że przekąski musisz mieć to może lepiej jakiś plecak na plecy hmmm . . . ? Może takie coś się sprawdzi smartfon i klucze wejdą ale już jedzenie to nie http://www.decathlon.pl/saszetka-na-sma ... 97581.html POLECAM bo sam nabyłem i biegam z tym.

Absolutnie nie kupuj pasa. Kup plecak. Maly, waski, z camelbakiem.

mefiu pisze:Absolutnie nie kupuj pasa. Kup plecak. Maly, waski, z camelbakiem.

co to jest camelback ?

chodzi o tę rurkę do picia ?

Rurka to tylko element. Camelbag to cały system transportowania wody. Na ogół są to plecaki z udzielną komorą na bukłak z rurką, która umożliwia picie w biegu. Ja jakiś czas temu zakupiłem taki plecak o pojemności 6l z bukłakiem 1,5l. Świetna sprawa na długie wybiegania i biegi w terenie. Trzeba tylko pamiętać o pozbyciu się całego powietrza bukłaka, przed włożeniem go do plecaka, bo będzie paskudnie chlupało całą drogę.

Taki plecaczek to przydatna rzecz, ale nie rozumiem opinii odradzającej zakup pasa z bidonem. Wg mnie zabieranie plecaka na treningi do 20km nie ma sensu. Albo w przypadku, gdy w gorący dzień wychodzimy na 10km. Pas z bidonem/bidonami w zupełności wystarczy i odpowiednio dobrany jest wygodniejszy niż plecak.

Jest jeszcze coś takiego jak hybryda pasa i plecaka http://www.thefittie.com/



Teoretycznie idealne rozwiązanie dla ciebie - na klucze, telefon, portfel.
Teoretycznie, bo nie używałem

Poszukaj w Internecie Flipbelta. Świetna sprawa, wygodne, przez to, że jest noszony na biodrach w ogóle go nie czuć. Sprawdzone!

Rownież polecam plecak. Camelback jest ok, ale chlupanie mega irytuje więc ja akurat wolę załadować bidon. Minus oczywiście jest taki, że trzeba się zatrzymać aby z niego skorzystać.

Jak się usunie nadmiar powietrza z camelbaga to mi nie chlupie.