Strona 1 z 1

Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 27 sie 2014, 22:47
autor: adelura
Idzie jesień, a z jesienią deszczowe dni, więc planuję kupić kurtkę. Mój ideał to (kolejność nieprzypadkowa):
1. Wodoodporna i oddychająca (nie tylko na lekki deszcz, bo chcę w niej jeździć też na rowerze całodniowe wycieczki)
2. Taka, w której się nie zagotuję w cieplejsze dni (+15 stopni)
3. Z kapturem.
4. Lekka.

Nie wiem, czy da się pogodzić dwa pierwsze punkty ze sobą, no ale może jakiś kompromis się znajdzie :) Mam jedną/dwie na oku w do podobnej cenie. A może ktoś poleca coś innego?

Inov-8 RACE ELITE 70 WINDSHELL i Nike HURRICANE JACKET. Którą bardziej pasuje moim wymaganiom? A może coś innego z mojego zestawienia? https://docs.google.com/document/d/12QM ... sp=sharing

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 27 sie 2014, 23:14
autor: krzysztof jot
na pewno nie inov i s-lab. Są podobne - a mam S-laba. Tak jest ultralekki i cienki, ale to nie jest kurtka na jesienne deszcze. latem zabrać na długi wybieg nawet w dłoni sie zmiesci, ale na ulewny deszcz nie da rady. Ot, wiaterek, mżawka w letni wieczór czy na bluze jesienią do biegania ale nie na rower.
Jak to ma byc na deszcz - musi być grubsze, klejone szwy, suwaki wodoszczelne. W deszczu - jak na złość membrama gorzej oddycha wiec i tak na bank będziesz mokry "od spodu" nawet jak kupisz jakis kosmos o parametrach 20.000 czy nawet 30.000. Kurtki 8-10.000 to takie sobie, szukaj ponad 15.000. Generalnie - najlepiej jesli tkanina jest od Gore-TeX - najlepsza i najpewniejsza. Szukałbym w ofertach np.Endura (na rower robią ekstra kurteczki), Adidas, salomon - ale bardziej outdorowe niż ultra lekkie biegowe.

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 27 sie 2014, 23:51
autor: KomPot
Ja mam coś takiego http://www.decathlon.pl/kurtka-do-biega ... 16945.html
Ale biegam w niej tylko jak jest silny, mroźny wiatr. Jak pada to biegam w cieplejszej bluzie (z czegoś co w Decatlonie nazywają Stratermic), zapinanej pod szyję. Kupiłem kiedy za ok. 50zł. Jak kolega napisał, jak pada to w takiej kurtce i tak będziesz mokry od potu.

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 28 sie 2014, 08:50
autor: Qba Krause
niestety albo oddychanie albo prawdziwa wodoodporność. musisz się zdecydować, co możesz poświęcić, to wtedy lepiej doradzimy.

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 28 sie 2014, 17:33
autor: adelura
Dzięki wielkie za szybką odpowiedź. Okej, to załóżmy że zrezygnuję z tej mega wodoodporności i postawię na oddychalność. Na rower ogarnę sobie coś innego. Wydaje mi się, że powinna być ok Nike HURRICANE JACKET - jest teraz w promocji za 249 zł. Z tego co widzę, to kurtki z gore-tex kosztują około 1000 zł :/

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 28 sie 2014, 20:08
autor: Qba Krause
to kup wiatrówkę z pertexu.
można takie kurteczki wyrwać za około 200-300 złotych.
sam mam dwie - montane velo i tnf gtd.

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 28 sie 2014, 23:33
autor: adelura
krzysztof jot pisze:na pewno nie inov i s-lab.
Świadome kupowanie jest trudne... Krzysztof, a jakiego s-laba masz? Light czy hybrid? Dzisiaj w sklepie człowiek proponował i zachwalał Salomon s-lab hybrid jacket m. Ale kurde płacić prawie 900 zł za kawałek 120g materiału to szaleństwo na pierwszy rzut oka. W sumie niby oddycha i jest wodoodporna(10k) i podobno niezniszczalna. Ale czy jest warta swojej ceny?

Kurde jednak ochrona przed deszczem by się przydała.

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 29 sie 2014, 08:01
autor: purple
adelura pisze:Dzięki wielkie za szybką odpowiedź. Okej, to załóżmy że zrezygnuję z tej mega wodoodporności i postawię na oddychalność. Na rower ogarnę sobie coś innego. Wydaje mi się, że powinna być ok Nike HURRICANE JACKET - jest teraz w promocji za 249 zł. Z tego co widzę, to kurtki z gore-tex kosztują około 1000 zł :/
Mam ta kurtke od nike.
Kupiona jakos ponizej 200zl w outletstore.pl nie wiem czy jeszcze je sprzedaja, sprawdz bo moze zaoszczedzisz.
Natomiast co do mojej opini.

Kurtka jest lekka, struktura materialy przypomina rip-stop. Ja mam wersje z jedna kieszenia z tylu, ktora sluzy do zapakowania w niej kurtki, zeby schowac do plecaka/sakwy.
Nadaje sie na niewielkie deszcze mzawki itd. jesli pada cos uporczywie, to kurtka nie tyle przemaka co robi sie wilgotna od wew. I to powoduje ze koszulka pod nia tez staje sie wilgotna.
Ale ale... kurtka prawie wcale nie oddycha. U mnie po pewnym czasie podwieniete rekawy i porozpinany zamek gora i dol to norma bo idzie sie ugotowac i upocic.
Na rower jest fajna, niezle izoluje od wiatru, jest lekka i w miare opinajaca.
Do biegania stosuje w zimie i pozna jesienia na chlodne dni. Srednio na oko powyzej temp 10 stopni przy wiekszej intensywnosci treningu gotowanie gwarantowane.

Poszukaj recenzji na necie, tylko takich mniej sponsorowanych. Pamietam ze ktos pisal o tej problematycznej "oddychalnosci".

EDIT: mowie o tej kurtce -> https://www.flickr.com/photos/popazrael ... /lightbox/

Re: Kurtka chroniąca przed deszczem, wiatrem z kapturem

: 29 sie 2014, 23:48
autor: krzysztof jot
adelura pisze:
krzysztof jot pisze:na pewno nie inov i s-lab.
Świadome kupowanie jest trudne... Krzysztof, a jakiego s-laba masz? Light czy hybrid? Dzisiaj w sklepie człowiek proponował i zachwalał Salomon s-lab hybrid jacket m. Ale kurde płacić prawie 900 zł za kawałek 120g materiału to szaleństwo na pierwszy rzut oka. W sumie niby oddycha i jest wodoodporna(10k) i podobno niezniszczalna. Ale czy jest warta swojej ceny?

Kurde jednak ochrona przed deszczem by się przydała.
ja mam (miedzy innymi :) - s-laba light. http://www.salomon.com/pl/product/s-lab ... ket-m.html
Świadomie :).
Chciałem coś ultra lekkiego i cienkiego, co mieści się w dłoni, ale jednak o dobrych parametrach technicznych - i to mam. Wychodząc rano czasem wieje, czasem chłodno - Light mogę spokojnie zdjąć i biec trzymając w ręce - zwinięty mieści się w dłoni, nie jest większy niż smartfon.
Mam parę innych kurtek - i od deszczu chroni wszystko, co ma podklejane szwy nawet najtańszy gumiak :) Kwestia do czego i jak to wygląda. Na spacer wystarczy cokolwiek, do biegania - naprawdę nic nie odparuje spodu, zwłaszcza jak pada deszcz - blokuje sie wtedy trochę membrana -mam kurtkę 15.000 i jest fajna o ile nie biegam w niej :).
Na chłodne zimne dni mam kurteczkę Puma Run - lekka dobrze dopasowana slim, miękki i miły w dotyku, oryginalny Gore Windstoper - na podszewce z siatki. Taka konstrukcja jest najlepsza - pot pochłania siatka i nie leje się po wnętrzu kurtki, Windstoper całkowicie chroni przed wiatrem, i to daje 100% gwarancje dobrego samopoczucia termicznego. Ta membrana jest ekstra, nie ma nic lepszego. Generalnie, biegam jak jest sucho, jak pada - nie wariuje, mam swoje lata i nie będę strugał "hardkora" jak nim nie jestem :), ide na bieżnie do Pure - karnet na jesien/zime wychodzi taniej niż dobra kurtka :).

generalnie - mam skrzywienie na techniczne ciuchy :) -i jak widzę coś ciekawego i nowego - kupuje bo muszę - uzaleznienie :). I mam zdanie o wielu wynalazkach. Nie wszystkie się sprawdzają, ale kilka tak. Są tematy które sprawdzają, choć opisy brzmią jak bajki marketingowców, i warto zapłacić kilkaset złotych za ciucha. Np bielizna UA - na lato HotGear - naprawdę działa w gorące dni, a taki ColdGear EVO compression - genialna tkanina na zimę, po prostu bajka.