Forum Bieganie.pl

Witam,

przeglądałem dział, ale nie znalazłem czegoś zbliżonego do tego, czego szukam. A mianowicie - butów uniwersalnych, które będę mógł używać jednocześnie na treningi i zawody.

Nastawiam się głównie na bieganie połówek i maratonów, coraz bardziej mnie też ciągnie na biegi górskie/terenowe (kilka już przebiegłem w tym sezonie). Na treningach biegam głównie na drogach przełajowych (coś w stylu polne drogi), czasem trochę asfaltu.

30 lat, 178 cm, 73 kg, 3 treningi w tygodniu (ok. 40-60 km tygodniowo, śr. 45). Może dorzucę na jesień lub w przyszłym roku czwarty trening (krótszy, szybki), zależnie od możliwości czasowych.

Rekordy życiowe: 10 km - 47:45 (cel na ten rok <45 min.), 21.1 - 1:43:40 (cel na ten lub przyszły rok <1:40).
Pierwszy maraton biegnę za 3 tygodnie we Wrocławiu - cel poniżej 4 h, ale bez spiny (jak będzie gorąco, to tylko dobiec).
W przyszłym roku chcę pobiec 2-3 maratony, w tym 1 górski oraz jakieś połówki - głównie treningowo.

Nie stać mnie niestety na 2 pary butów (startowe i treningowe), więc szukam czegoś względnie uniwersalnego (domyślam się, że to niełatwe). Obecnie biegam w Asicsach Patriot (chyba) 5, które kupiłem w jakiś outlecie za 99 zł. Przebiegłem już w nich prawie 1100 km i już są moim zdaniem skończone (w sobotę biegłem górską dychę w Sobótce - czułem każdy kamyczek i zero trzymania pięty, trochę bałem się o życie ).

Mój budżet to ok. 250 zł, ale jak wśród Waszych poleceń uda mi się znaleźć coś szczególnego, to pewnie trochę dołożę (tym bardziej, że to jedna para). Jeśli ciężko o coś uniwersalnego, to pewnie kupię jakieś Asicsy Gel, co na ten temat myślicie? Ogólnie muszę coś kupić w tym tygodniu, żeby zdążyć trochę buty rozbiegać do maratonu.

Z góry dziękuję i pozdrawiam - sorry za długość, ale chciałem podać jak najwięcej szczegółów .

każdy but biegowy , o ile nie jest :
- trailowy/terenowy
- startowy czy nawet trenigowo/startowy
- z membraną np. Goretex,
- butem minimalistycznym, dla tych którzy tego nie lubią,
jest butem uniwersalnym, czyli ok 90% tego co masz na rynku.

Na asfalt Joma Skeleton za 70zł.
I zostaje 180zł.za które kup sobie buty trailowe np.New Balance MT110 lub bardziej wymagające NB Mt10.(Na promocjach lub w outletach można dorwać do 200zł)
Treningi na przelajach i biegi górskie sprawdzą się lepiej niż butach uniwersalnych.Tylko uwaga bo to buty dla zawodników o mocnych łydkach.
Sporo info o tych butach znajdziesz na Forum

Tutaj nie tyle musisz patrzeć na buty treningowe vs startowe, a bardziej na buty terenowe vs asfaltowe. Znajdziesz swobodnie kilka par butów treningowo-startowych na asfalt, ale do biegania w terenie raczej musisz kupić druga parę. Trochę tak, jak nie kupisz jednocześnie roweru mtb i szosowego, bo niby na mtb da się jeździć po ulicy ale trenować czy startować w zawodach to już lepiej na "kolarzówce".

Dzięki za porady, chyba się rzeczywiście zdecyduję na zakup dwóch par.

Mam jeszcze jedno pytanie - tak intuicyjnie sobie myślę, że buty na twarde nawierzchnie (czyli dla mnie głównie na starty) powinny być mocniej amortyzowane, a na bieganie w terenie mniej amortyzowane, czy to prawda?
Trochę boję się kupić buty Joma Skeleton, bo wyczytałem, że prawie nie mają amortyzacji, a biegałbym w nich głównie po asfalcie (choć oczywiście dość rzadko, bo tylko na zawodach).
W przypadku New Balance, które wg opinii też mają małą amortyzację, mam mniejsze wątpliwości, bo teren bardziej miękki, choć raczej wolałbym uniknąć wyczuwania każdego kamyka na drodze, bo to mam teraz bez kupna nowych butów - miał ktoś takie buty i mógłby podzielić się wrażeniami?

Pozdr.

Zakup dwóch par butów - tj. na asfalt i w teren - to sensowna opcja. Wydatek jednorazowy większy , ale komfort w różnych warunkach też większy, no i na dłużej starczą. Podobnie jak z zakupem opon zimowych.

Buty w teren są z natury (konstrukcyjnie) mniej amortyzowane bo miękkie podłoże jest amortyzatorem.

Jeśli chcesz buty na asfalt od Jomy to polecam - Carrera albo Hispalis - chyba są jeszcze w wyprzedaży ( poniżej 150 zł + dostawa )w SMJ sport albo na allegro. Mają (chyba jeszcze) też niezłe trailówki za 99 zł.

Hispalisy będą pasować do wagi 73 kg.Zajechałem ich kilka par i jak dla mnie dobry bucior na twardą nawierzchnię .Natomiast carrery mam i nie polecam ,są bardzo niestabilne ,za wysokie i zbyt dużo amortyzacji przez co biega się jak w koturnach.Jak dla mnie prawdziwy hicior to model trek 411 ,idealny w teren jak i da się biegać po asfalcie.Mają mniej amortyzacji niż hispalisy ,zelówka z protektorem dobrze trzyma na błotnistej nawierzchni ,i najważniejsze że przez wyższą cholewkę są bardzo stabilne.Jedyny ich minus to festyniarska kolorystyka.