Forum Bieganie.pl

Ostatni bateria mojego Gremlina 305 zaczyna słabować (już prawie 5 lat w obiegu). Myślę o kupnie nowego zegarka. Co moglibyście polecić? Głownie biegam, okazjonalnie basen i rower. Myślałem o Polarze v800 ale z tego co czytałem to sporo zastrzeżeń do niego jest, nie jest to jeszcze ukończona konstrukcja>soft. Jest jeszcze Garmin 910XT - solidny i sprawdzony, Suunto Ambit3 - też solidny, może mało popularny. Typowa biegówka Garmin 620, lękka, do biegania, z ciekawymi funkcjami, ale zegarek ma mały wyświetlacz i trochę jak z odpustu wygląda. I trochę egzotyki TomTom Multi-Sport Cardio z optycznym czujnikiem tętna.

Ambit3 mało popularny bo... jeszcze go nie ma. Do sprzedazy ma trafić dopiero 1 września.
Z wszystkich wyżej wymienionych obstawiam 910XT.

Myślałem o Ambit2. Pomyłka. Ambit3 ma pojawić się w tym roku DCraimaker nawet niezłą opinie tym Suunto wystawił. Zreszto produkują też rewelacyjne komputery nurkowe. I może właśnie to jest dobra opcja Suunto Ambit2. Teraz w dobrej cenie można kupić przed wyjściem 3.

Jeśli nie przeszkadza Ci w Ambicie a) brak wibracji, b) brak możliwości programowania treningów tak skomplikowanych jak w Garminie (można tam programować treningi ale prostsze i sam proces pisania appek jest dość mocno upierdliwy <<są jednak w sieci strony, które oferują gotowe generatory appek>>) c) brak możliwości konfigurowania zegarka z jego poziomu (wszelkie konfiguracje - ekrany, pola danych itp. można dokonywac tylko via PC) to Ambit2 będzie całkiem sensowną propozycją.

Jeśli nie masz ograniczeń budżetowych- 910XT, jeśli masz 310XT HR, zdarzają się jeszcze pojedyńcze 305 (allegro), nowe lub prawie nowe - oczywiście warto, jeśli cena w stosunku do 310 będzie odpowiednio niższa.

W takim razie Suunto odpada, możliwość programowania treningów ważna opcja alarm wibracyjny też się przydaje. TomTom Multi-Sport z tego co czytałem też nie dysponuje opcją dokładnego planowania treningu, ale się rozwija i pewnie będzie ona dostępna. Podobnie Polar v800 ciągle coś nowego wprowadza. Może warto poczekać aż wszystkie upgrady będą ukończone i wybrać któryś z tych dwóch? A 910xt wiadomo, tylko trochę nudny, kolejny gremlin?

Lubisz zmiany widzę? A nie lepiej pomyśleć że będziesz miał rozbudowaną opcję tego co miałeś? Brałbym 910, Suunto różni się od Garminów ale moim zdaniem to właśnie ta firma przoduje jesli chodzi o obsługę zegarków sportowych

zmiany, zmiany, zmiany. No właśnie. Garminy to solidne zegarki, z 305 zrobiłem już ponad 10K km, farba się trochę pozcierała, na przyciskach też ślady użytkowania widać, ale wszystko jeszcze działa, a że na pod koniec długich wybiegań pojawia się już komunikat bateria rozładowana, wieczne nie są. Funkcjonalnością też chyba wszyscy ustępują Garminom. Niestety Garminy ustępują wyglądem, a ten nie powinien mieć znaczenia dla biegacza. Chyba się jednak na sprawdzoną konstrukcje zdecyduję i 910XT.

jeśli w 305 problemem jest tylko bateria to zawsze można zrobić swapa po taniości

Bateria tylko pod koniec długich wybiegań się odzywa. Trochę mnie już nudzi 6 sezon z tym samym zegarkiem latać. Jak się zepsuje albo bateria padnie to nie będę jakoś mocno rozpaczał, tylko z przyjemnością kupię kolejny. Puki co działa. Warto jednak wiedzieć jaki będzie kolejny.

Nie myślałeś nad Garminem 620 ? Ja też miałem wątpliwości w wyborze np. między Polarem V800 i Garminem 620 i wybrałem Garmina.

Cześć. Dodam może swoje trzy grosze. Od roku używam Ambita 2S. Pod względem funkcjonalności i codziennej obsługi zegarek jest moim zdaniem fantastyczny, a jedyną wyraźną wadą, przynajmniej jeśli chodzi o funkcjonalność biegową, jest niemożność programowania nietypowych interwałów. Doskonała - naprawdę rewelacyjna - jest też funkcja nawigacji w terenie. W porównaniu do Garminów użytkowanych przez znajomych, moje Suunto dużo szybciej łapie też sygnał GPS. Fajne jest też to, że zegarek jest wodoodporny.

Natomiast tym, na czym mocno się zawiodłem, jest bezawaryjność. Przez rok zegarek już dwa razy był w serwisie - za pierwszym razem umarł wyświetlacz, a za drugim okazało się, że gwint jednej ze śrubek mocujących pasek jest przekręcony i śrubka wypada. Niestety na każdą naprawę zegarek musi jechać do Finlandii. Co prawda obie awarie bez dyskusji Suunto naprawiło, ale za drugim razem trwało to już dwa tygodnie. Dodatkowo, kiedy skończy się gwarancja, będzie to nie tylko trwalo, ale i sporo kosztowało (sama przesyłka do Finlandii to bodajże ok. 100 zł, nie mówiąc już o samej naprawie).

Po roku widzę, że może warto było jednak zainwestować 200 zł więcej i kupić topowego Ambita, który ma szafirowe szkiełko i metalową kopertę - bo mój zegarek jest już w kilku miejscach porysowany.

Na temat funkcji triathlonowych i innych nie wypowiadam się - tych praktycznie nie używam.

Pozdrawiam.

Czy warto kupować Ambita 3 w porównaniu do wersji 2 ?
Problemy z GPS w nowych modelach Garmina skutecznie mnie zniechęcają do zakupu a stoję przed decyzją o zakupie zegarka. Głównie biegam ale zamierzam włączyć do treningów basen i rower i chcę zakupić zegarek, który pozwoli mi zarejestrować wszystkie aktywności.

Wydaje mi się, że poradzę sobie z problemami związanymi z programowaniem skomplikowanych treningów - zależy mi na dokładnym GPS i dobrze działającej baterii.

Tak, tak ambit 3 peak sap. jest super bije na głowę "pieprzone" garminy / polary wszystkie modele (miałem chyba wszystkie ) ) na chwilę obecną jest to mój nr. 1 miałem Ambita 2 sap. ciągłe problemy ale tu po 200 km jest super nawet mój iphone 6 plus 128 działa jak należy .

Pozdrowionka Paweł

Jakie miałeś problemy z Ambitem 2 ???