Forum Bieganie.pl

Wiem, że to drogi but, ale pewnie niektórzy czytelnicy w nich biegają. My (w Redakcji) mamy o nich zdanie ale ciekaw jestem jakie zdanie mają inni, Ci, którzy je używają?

Bardzo dobre buty treningowe, wygodne, bardzo dobre trzymanie stopy, która w tym bucie "nie jeździ", można też z dobrym skutkiem biegać wszelkie treningi tempowe, but mimo spadku 10mm bardzo fajnie pozwala układać stopę w biegu, nie czuć zapiętka i stopa jest luźna. Niemniej fanatycy minimalizmu i ortodoksi stylu śródstopiowego tych butów nie pokochają. Super buty do biegania dużej objętości treningowej, jako startówki do maratonu nawet na wynik ok 3,00 też się nadadzą, jako jedyne buty treningowo startowe do wszystkich rodzajów treningów będą bardzo ok. Wada - dosyć to ciepłe kapcie i raczej nie na sezon letni.

mihumor pisze:Wada - dosyć to ciepłe kapcie i raczej nie na sezon letni.

Z tą podeszwą to na deszczu same jazdy są ponoć, a co dopiero zimą

Zakupiłem sobie ten but ok 2 tygodni temu dokładnie energy boost 2. Osobiście jestem zachwycony w porównaniu do poprzedniej pary(która została mi wciśnięta/"dopasowana" przez właściciela JacekBiega.pl). Wcześniej biegałem w NB M660SB2. Pierwszy trening i aż mnie wyrwało do przodu. Na 10km zrobiłem wynik lepszy o 3 minuty lepszy od swojego marnego rekordu . But się trzyma bardzo dobrze na nodze, stabilizacja ok, amortyzacja ok(80kg/180cm), lekki i przyjemny.

Dla takich amatorow, jak ja Supernova Energy Boost to butki wymarzone. Przyjemnie miekkie w srodku, dobrze trzymaja stope i niezle amortyzuja.
Wczesniej miala Asics'y, dobierane w Biegosferze, ktore od okolo 8-10km obcieraly mnie do krwi od wewnetrznej strony srodstopia. W Boostach nigdy mi sie to nie przytrafilo, a wykonczenie od wewnatrz jest zdecydowanie lepiej wykonane, niz w A.

Dzięki za komentarze, czekam ewentualnie na kolejne.

moje się piszą

Mnie ciekawi ile przebiegu wytrzymaja. Srednio para butow starcza mi na 11-12 miesiecy (ok. 2500km) biegam w butach tak dlugo jak sie da Wyjatkiem byly joma marathon ktore polegly po 6 miesiacach.

Biegam w Energy Boost 2 od ponad miesiąca i parę rzeczy mogę już powiedzieć.

Po pierwsze to prawda, że but jest ciepły. Tkanina z jakiej jest zrobiona przednia część cholewki (technifit czy jakoś tak) jest mało przewiewna i po biegu w upale robi się aż ciemniejsza od potu (mam wersję najładniejszą, czyli niebieską ). Ale to może być moja cecha, że mam gorące stopy podczas biegu. W sklepie wszyscy się dziwili, że biegam w Asics Tri-Noosa (bardzo ażurowe, dosłownie wiatr hula) w zimie i jest OK. Co więcej, jak na moje wielkie stopy (kupiłem 48) jest za wąska z przodu i kilka pierwszych treningów odczuwałem dyskomfort od jej ucisku. Obyło się bez pęcherzy czy innych nieprzyjemnych zjawisk, ale uczucie miłe nie było. Powoli ono mija, więc chyba ta siateczka się poddaje. Poza tym cholewka jest dość przyjemna. But trzyma się bardzo pewnie. Zapiętek jest wyjątkowo miękki, w żadnych innych butach nie miałem podobnego. Na plus sznurówki - nie rozwiązują się.

Po drugie trakcja na mokrym moim zdaniem jest bardzo OK. Również na szutrze/żwirze itp. jest dobrze. Biegałem ostatni tydzień w Szklarskiej na ścieżce pod reglami i nie czułem potrzeby zamiany Adidasów na trailówki, które brałem dopiero w wyższe partie i na dłuższe wycieczki biegowe. Nawet BNP kończony poniżej 4:00/km był spokojnie do zrobienia i nie czułem, że energia umyka przez brak przyczepności do podłoża. Zobaczymy na jesieni i w zimie, ale jestem dobrej myśli.

Po trzecie i najważniejsze, boost i dynamika buta. Nie wiem czy to działa, ale biega się w tych butach bardzo dobrze. Nie ma zupełnie wrażanie topienia się czy pływania, jak przy typowych żelazkach typu Nimbus czy NB 1080 od których zaczynałem. Co prawda porównanie mam tylko na podstawie mierzenia w sklepie, ale Glide 6 też wydał mi się bardziej "toporny". But kupiłem na okres przygotowawczy do maratonu, licząc na bezkontuzyjne zwiększenie objętości treningów i jak na razie działa. Tupanie kilometrów po 5:30 jest w nich przyjemne, ale wejście na prędkości poniżej 4:30 to dopiero jest frajda. Może sugeruję się marketingiem, ale na prawdę jestem gotów uwierzyć, że energia wraca do ciebie w trakcie biegu.

Co do zużycia, zrobiłem w nich prawie 200km i wyglądają jak nowe. Pianka boost traci śnieżną biel, ale daje się ją doszorować. Liczę, że półtora roku ze mną wytrzymają

Hej. Czy w adidas energy boost 2 przy kupowaniu brać taką samą długość wkładki jak np w asics cumulus? Długość stopy w skarpetce mam 28,7 cm a moje obecne asics mają długość wkładki 29,5 cm czyli 8 mm luzu. Niektórzy pisali, że powinno się brać o 5 mm więcej luzu niż przy innych butach do biegania. Ale czy tak będzie lepiej? Jednak to całkiem inna budowa buta. Z tego co wiem dużo ludzi też się zastanawia nad rozmiarem tego buta, więc nie tylko mi pomożecie;)

pozdrawiam
radek

Jeśli chodzi o rozmiarówkę to moim zdaniem EB2 trzymają sie standardu, osobiście polecam nową wersję ESM (a zwłaszcza tym co im ciasnawo było czy gorąco w EB2). Wersja Energy Boost2 ESM jest pozbawiona tej wady , cholewka jest z siatki meshowej, to chyba najlepszy but Adidasa jaki zrobili.
PS.
Ja mam podobnie - 28.6 - EB2 należy kupić w rozmiarze 46 (choć ja postanowiłem podmienić na 46 2/3 ) .

Aby ludzie więcej się nie zastanawiali jaki rozmiar Adidas Energy Boost 2M kupić zamieszczam tabelkę ze stronki Adidasa. Ja mam długość stopy w skarpetce ok 29,7 cm. But o rozmiarze wkładki 31 cm okazał się idealny więc tabelka zgadza się z rzeczywistością.

[quote="piotrekk"]Aby ludzie więcej się nie zastanawiali jaki rozmiar Adidas Energy Boost 2M kupić zamieszczam tabelkę ze stronki Adidasa. Ja mam długość stopy w skarpetce ok 29,7 cm. But o rozmiarze wkładki 31 cm okazał się idealny więc tabelka zgadza się z rzeczywistością.

Nie nie o tabele chodzi - one są wszędzie.
Ja mam 28.6mm - Supernowa Glide Boost 6 mam w rozmiarze 46 i sa z odpowiednim zapasem, a Energy Boost 46 są szczupłe w palcach, i nieco krótsze niz Glide, więc podmieniłem na 46 2/3 i generalnie dochodzę do wniosku iż but nie jest na mnie - nie leży mi i tyle, 46 takie przyciasne ogólnie. a te większa - guma oblewająca palce wadzi mi o paznokieć przy zgięciu, zaczyna to być wk##ce.
Reasumując - tabela jak tabela - a but każdy inny.

Witajcie,
Ważę 75-76 kg i biegam około 150 km miesięcznie w rytmie 5'10" wolne i jak w ostatnią niedzielę półmaratony 4'35-4'38". Biegam tylko po szosie.
Do tej pory używałem Brooks Glycerin, Nike Vomero a na zawody poniżej półmaratonu Asics cumulus.
Po 500-600 km odczuwam bóle w strefie kolana, czasami piszczeli co jest dla mnie oznaką na zmianę butów.
Za 5 tygodni będę biegł maraton i myślałem o nabyciu nowej pary butów.
Według was adidas Boost jest odpowiednim butem dla biegacza jakim jestem?

But Energy Boost ma zupełnie inną konstrukcję;kształt od innych modeli adidasa. Ja np biegam w modelach . Glide oraz Sonic w rozmiarze 44 i mam zapas i bega mi się komfortowo czy to szybkie biegi czy longi po 30 km. W wakacje nabyłem Energy Boost 2 w takim samym rozmiarze 44 i po kilku biegach miałem siny duży paznokieć a po kilku następnych musiałem iść do chirurga zerwać paznokieć, który mi wcześniej dosłownie wyrwało w czasie biegu (i 12 km powrót na bosaka). Ten model EB na pewno trzeba brać ze sporym zapasem z przodu a i jak pisali poprzednicy nie każdemu pasuje bo coś jest z nim nie tak.