Forum Bieganie.pl

Witajcie. Właśnie zastanawiam się nad kupnem . znalazłem w dobrej cenie. Buty wyglądają na lekkie. ważę 70 kg , w większości biegam po lesie ale też trochę asfaltu. Stopa chyba normalna choć podeszwa zużywa mi się najbardziej na pięcie zewnętrzna-tylna część. Czy to but dla mnie? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi butami?

Cześć.
W takich butach przebiegłem jakieś 100 km.Przeważnie biegam po asfalcie i betonie i jak dla mnie są na takie warunki bardzo dobre.W lesie byłem dwa razy i też było ok.Pytanie tylko czy ty do lasu i przy swojej wadze potrzebujesz takie buty.To są buty raczej dla kogoś kto waży dużo i biega po twardych nawierzchniach....

Kupiłem już te buty. Właściwie skusiły mnie dwie rzeczy; cena (150 zł) i to że jak założyłem na nogę to po prostu poczułem że "leży" na nodze. A dosyć trudno mi kupić buty bo mam dosyć szeroką stopę z przodu i szczupłą piętę.But wygląda jednak na mało stabilny-takie mam wrażenie choć biegałem w nich tylko po sklepie. Tu może się zgadzać z tym, co napisałęś, że to but na asfalt.  Boję się kupować w internecie bo wątpię żebym dobrze dobrał. Nawet z długościami jest problem bo np. 10 reebok i 10 adidas to dwa różne rozmiary.

Miałem je dziś na nogach. Niezłe, ale poduszkę żelową mają tylko pod piętą.  

z mechanicznego punktu widzenia poza piętą nie za bardzo poduszka jest potrzebna

Biorąc pod uwagę mechaniczne podejście do sprawy kolegi kicka 102 zrealizowałem zakup Gel-EVATION. Duży wpływ na decyzję miała również cena - niecałe 150 zł. Idę na trening. Czołem!  

Asicsy zawsze były takie "grube". To pierwsze wrażenie. Zrobiłem trochę asfaltu i nie mam negatywnych doznań. Za taką cenę! Obawiam się o dukty leśne. Dam znać, jeżeli pojawią się jakieś problemy na pierwszym treningu. Szczerze: mam je na nogach od ok. 4 godzin. Trochę ciasne z góry. Muszę rozluźnić sznurowadła. Pozdrawiam.  

no fakt, rono,dosyć dobra amortyzacja. czuję się trochę jak na tapczanie. może się trochę uklepią. jako startówki absolutnie się nie nadają ale na dłuższe asfaltowe treningi jak najbardziej.

Dostaniemy z pewnością "ochrzan" od bardziej doświadczonych, że to nie jest but na leśne dukty. Uważam, że jeżeli nie jest się początkującym, to można pośmigać w nich również po duktach. Ja zrobiłem w nich wczoraj 20 km po zróżnicowanej nawierzchni i właściwie jest O.K. Najlepiej jednak biegło się po "kocich łbach", po betonie, a po asfalcie na "4+" w sześciostopniowej skali. W dalszym ciągu się do nich przyzwyczajam. Jutro idę na interwał (po lesie) i dam znać. Pozdrowienia!

kurna w sumie nie jest ważne w czym ważne żeby szybko heh

Rono, odpowiadam na twoje pytanie; zbliżam się do czterdziestki, niestety!

O.K. Ale dlaczego niestety? To bardzo dobry wiek. Ja zbliżam sie do pięćdziesiątki i stwierdzam, że to też bardzo dobry wiek! Można wysnuć wniosek, że jesteśmy w jednym wieku! Pozdrowienia!

Dla mnie te butki trochę mało stabilne... Może to kwestia przyzwyczajenia. Test ostateczny w sobotę w arturówku.

Masz rację , Rono. Szkoda że mieszkamy tak daleko od siebie , bo pewnie byśmy czasem pobiegali razem.

kicek102! Dzięki za pozytywny post! Na pewno spotkamy się kiedyś na zawodach, Nawet, jeżeli będziemy mieli jeszcze 10 lat więcej! I mam nadzieję, że pogonimy młodszych! Cześć!