Forum Bieganie.pl

Jestem oporny na nowości, biegam w zwykłych bawełnianych koszulkach. Strasznie jednak nasiąkają potem przy dłuższych treningach. Czy hajtekowe koszulki biegowe są wolne od tego problemu? Jeśli tak, to co najlepiej wybrać, jakie włókno czy konkretny model? Chce pełną koszulkę z krótkimi rękawkami.

Quote: from Karol Yfer on 12:29 pm on June 18, 2004
Jestem oporny na nowości, biegam w zwykłych bawełnianych koszulkach. Strasznie jednak nasiąkają potem przy dłuższych treningach. Czy hajtekowe koszulki biegowe są wolne od tego problemu? Jeśli tak, to co najlepiej wybrać, jakie włókno czy konkretny model? Chce pełną koszulkę z krótkimi rękawkami.

Poliestrowych nie trzeba wyżymać, bo nie nasiąkają. Dodatkowo lepiej przepuszczają pot niż bawełna. Od sztucznych tworzyw trzymałem się z dala, po przykrych doświadczeniach z dzieciństwa. Ale gdy spróbowałem tych koszulek, to... na treningi wolę je zdecydowanie od bawełny. Choć bawełnę lubię w dalszym ciągu, bo jakoś tak milsza w dotyku, ale nie w trakcie treningu. Nie znam się specjalnie na tkaninach (pewnie są rozmaite), a poliester, poliestrowi nierówny (polar to też poliester). W każdym razie mogę polecić tkaninę coolmax. Są też zapewne inne, a niektóre pewnie nawet takie same, tylko występujące pod innymi nazwami handlowymi.

Polecam :adidasa koszulki ClimaLite - mam taka z krótkim rękawem. Oraz Nike DRI FIT - z tym systemem mam koszulke bez rękawów.
Szybko schną, ciało pozostaje suche, no i przy wietrznej pogodzie nie czuje sie takiego chłodu.

Polecam każda profesjonalną koszulke do biegania z nowoczesnych mataeriałów.Jest kilka rodzai i wszystkie sa dobre.I drogie.Do 100 PLN.Odkąd takie nabyłem nie załozyłem juz nigdy bawełnianej.Wole prac i suszyc po każdym biegu niż zakładac bawełne.Nie ma porównania.

To prawda, że poliestrowe koszulki są lepsze od bawełnianych. Co do ceny to nie koniecznie na treningi trzeba sobie fundować firmowe (drogie). Ja kupiłem w markecie koszulki (100% poliester) naszej rodzimej produkcji (niby piłkarskie) po 20 zł./szt. , używam na treningach i jestem bardzo zadowolony. Zdecydowanie lepiej odprowadzają pot, nie nasiąkają , nie zużywają się tak szybko od częstego prania jak bawełniane (nie odbarwiają się i nie odkształcają). Polecam.

To może być zwykły poliester czy jakieś specjalistyczne włókna (np. wspomniany coolmax)? Oglądałem dziś w Adidasie taka koszulkę za stokilka złotych - sztuczna, dziurkowana tkanina, wygląda to zachęcająco. Nie wziąłem, bo krój bardzo toporny z mnóstwem niepotrzebnych udziwnień, a poza tym XXL ledwo mi wchodziło na głowę. Może być kłopot z rozmiarówką koszulek biegowych...

Zrobiłem w weekend mały rekonesans. Wiem już, że nie tylko o materiał się rozchodzi. Np. Nike Dri Fit są także zupełnie normalnymi koszulkami (nawet się okazało, że mam kilka takich), nawet do 70% z bawełny. Z kolei te 100% poliestrowe też sobie nie równe. Widziałem taką typowo biegową - bardzo lekka, mocno ażurowy materiał, dodatkowa wentylacja pod pachami. Niestety, znów XL okazało się malutkie.

Quote: from Iwan on 12:40 pm on June 19, 2004
Ja kupiłem w markecie koszulki (100% poliester) naszej rodzimej produkcji (niby piłkarskie) po 20 zł./szt. , używam na treningach i jestem bardzo zadowolony.

Ja biegam w koszulkach kolarskich (można kupić w sklepach rowerowych) i jestem z nich bardzo zadowolony. Zacząłem od testowania tych koszulek na rowerze, gdy jeszcze nie biegałem. Potem, gdy zacząłem biegać, to nie uznałem za celowe kupowanie nowych koszulek, tylko biegam w tym, co już miałem. Kolarskie koszulki mają praktyczne kieszonki z tyłu. Można w nich przechowywać różne drobiazgi, z którymi z tych, czy innych powodów nie chcemy się rozstawać podczas biegu (na przykład komórkę, klucze lub piersiówkę ). Widziałem już biegających z maleńkimi plecaczkami, ale patent z koszulką kolarską wydaje mi się bardziej praktyczny. Niewielki bagaż w tylnych kieszonkach zupełnie nie przeszkadza. A w każdym razie zdecydowanie mniej przeszkadza od analogicznego bagażu w kieszeni spodni dresów.

(Edited by Maciaszczyk at 7:51 am on June 21, 2004)

nie lubię wydawać za dużo kasy a lubię mieć dobre rzeczy więc kupuję zawsze okazyjnie. polecam koszulki ze sklepu "lidl" coolmax po 30 zł firma jakiś ferrotti sport można traktować jako noname ale jakość tkaniny i szycia nie odbiega od tych najlepszych. polecam także odwiedzenie odwiedzenie sklepu sport&more w marketach M1 fajne asicsy gel po 150 zł (pisałem o nich w osobnym temacie) . wystawione są dwa modele-do biegania nadaje się tylko TN333.Pozdrowionka

Dzięki kicek102 jutro jadę do lidl-a

Herbix gdzie w Łodzi lub w Zgierzu jest taki sklep?

Nie trzeba się obawiać wydania 120 PLN na porządne spodenki czy też koszulkę do biegania, bo:
komfort biegania w porównaniu z bawełną niesamowity, po drugie (moje doświadczenia) - są to bardzo trwałe rzeczy, na pewno na więcej niż jeden sezon. Piorę po każdym treningu i po 1,5 roku w spodenkach nie wystaje żadna niteczka etc. We Wrocławiu nie mogłem patrzeć na biegaczy w przemoczonych bawełnianych koszulkach - brrrr. Na samą myśl robi mi się zimno!

Lidl: http://www.lidl.pl/pl/index.nsf/pages/c.s.s.index. Dzisiaj wybiorę się do jednego zobaczyć czy są.

Dzięki!

Byłem dziś w Lidl-u przy Al. Włókniarzy - lipa nic tam nie ma. W trygor sport w tesco na bałutach jest przecena koszulek Clima... Adidasa hehehe... z 119 na 100 czy coś podobnego