Forum Bieganie.pl

witam,
tu link do butków - http://www.decathlon.pl/buty-do-biegani ... l#v1783937

pytanie: czy warto zainwestowac w te buty jesli głownie biegam po twardych nawierzchniach ? czy mają wystarczającą amortyzacje ?
ogólnie czy są to buty godne uwagi ?

mareko pisze:witam,
tu link do butków - http://www.decathlon.pl/buty-do-biegani ... l#v1783937

pytanie: czy warto zainwestowac w te buty jesli głownie biegam po twardych nawierzchniach ? czy mają wystarczającą amortyzacje ?
ogólnie czy są to buty godne uwagi ?

Trudno powiedzieć. Musisz pójść do sklepu, przymierzyć kilka par butów i porównać jak się w nich czujesz. Dla jednego te buty są w porządku, a dla drugiego będą do niczego. Do 300zł masz kilka modeli butów w samym Decathlon.

zastanawiam sie jak to jest z tym kupowaniem butów do biegania w decathlonie.
przeciez jak zaloze na noge i sie nawet przejde po sklepie to niewiele bede wiedzial jak but sie sprawi w biegu i to na dystansie kilku km.

czy Wam wystarcza zalozenie buta i juz wszystko wiecie bo wygodny ?

mareko pisze:zastanawiam sie jak to jest z tym kupowaniem butów do biegania w decathlonie.
przeciez jak zaloze na noge i sie nawet przejde po sklepie to niewiele bede wiedzial jak but sie sprawi w biegu i to na dystansie kilku km.

czy Wam wystarcza zalozenie buta i juz wszystko wiecie bo wygodny ?

Buty Kalenji same w sobie nie mają super prestiżowej opinii. Ale tak jak pisałem, nie można skreślać marki. Z pewnością takie marki jak Brooks, Saucony czy Asics cieszą się o lepszymi opiniami.

Kalenji ma bardzo sztywną piankę - mi osobiście te buty nie leżą.

Z ciekawości byłem w decathlonie przymierzyć te buty - niestety Ci nie pomogę, bo zupełnie nie pasują do budowy mojej stopy. Dla mnie są niewygodne - oczywiście zupełnie nie skreśla to ich jako butów do biegania - bo jeśli dla kogoś są wygodne to może i będą lepsze. Dla mnie np. buty Asics są wygodne - akurat na moją stopę pasują, co ciekawe model zeszłoroczny w outlecie Asics we Wrocławiu i były tańsze niż te Kalenji.

Tymczasem w decathlonie obok tych Kalenji widziałem na przecenie co najmniej kilka par Asics, jakieś New Balance i adidasy też były (np. Asics Pulse, które mają całkiem całkiem opinie). Jeśli masz możliwość to przejdź się np. do tego rzeczonego decathlona i przymierz jednej/drugiej/trzeciej firmy. Opinie innych i zastosowane technologie nic Ci nie dadzą jeśli but będzie dla Ciebie niewygodny i będą Ci się robiły odciski lub schodziły paznokcie etc. Jednocześnie teoretycznie "słabszy" but, ale dobrze leżący Ci na nodze da Ci setki kilometrów fajnego biegania i za rok/dwa kupisz ten sam lub odświeżony model

Nie napisałeś również, jakie biegasz dystanse, jaka częstotliwość i ile ważysz - to jest istotne.


Aha - nie wiem, jakie jest Twoje doświadczenie i ile już biegasz - ale przy zakupie butów często pomijane są skarpety -> z "własnej skóry" wiem, jak ważne są dobre techniczne skarpety i ile odcisków i paznokci mogą uratować. Tymczasem właśnie dzisiaj w decathlonie widziałem na własne oczy jak pewien jegomość kupował Asics Kayano za 500 pln i do tego najtańsze skarpety, chyba nawet nie biegowe tylko jakieś zwykłe fitness. Kultura osobista rzeczonego obywatela przy rozmowie przez telefon (tzw. buractwo i bluzganie na 1/3 sklepu) skutecznie zabiła we mnie chęć podejścia i podjęcia rozmowy w tym temacie.

Marku, bardzo dziekuje za Twoje rady. Oczywiście zdaje sobie sprawę z faktu, że but musi być przede wszystkim wygodny i to nie podlega dyskusji. Moje pytania dotyczą tego czy warto kupować marke Kalenji i jej technologie czy tez raczej postawić na marki tzw. topowe, czyli Asics, Nike, itp. Ostatnio zgłosiłem swoje zastrzeżenia co do porządku na jednym ze stoisk w Decathlonie i ku mojemu zdziwieniu za pare dni otrzymałem emaila z przeprosinami i bonem na 100 zł do wydania w rzeczonym sklepie. Zatem zakupu chciałbym dokonac w Decathlonie.

Obawiam sie , że te technologie w Kalenji są duża gorsze od podobnych w markowych butach. Najbardziej zależy mi na amortyzacji dla ochrony stawów ponieważ większą część roku biegam po osiedlu wokół domu a tu wszędzie kostka betonowa. Nie mam innego wyjścia dlatego szukam butów na twardą nawierzchnię do biegania max po 10km na raz. Moja waga to ok. 80-85 kg. przy wzroście 183 cm. Stope mam raczej neutralną, wnioskuje tak po śladach jakie zostawiam na basenie, gdzie mokra noga robi całkiem dokładne odbicie na suchym brzegu

Nie rozumiem, skąd biorą się obawy przed butami mniej uznanych marek. Od ponad 2 lat biegam treningi przede wszystkim w butach Kalenji, akurat Kiprun MD. W pierwszej parze przebiegłem 860km, w drugiej 1346km w trzeciej 1960km, w czwartej 2080 km i nadal w nich biegam. Na zawody nakładam Kalenji Kiprun SD - przebiegłem w nich komfortowo 4 maratony (wszystkie poniżej 4 godzin, najszybciej 3:27:04). Kiprun MD z przebiegiem ponad 2 tysiące km wyglądają jak nowe. Bez widocznych zmian na cholewce, bez przetarć w siateczce. Nie dostrzegam na razie śladów ubicia pianki, zużycia sznurówek, itp. Może nie każdemu przypadną do gustu, ale z powodu jakości materiałów posłużą dłużej niż buty innych producentów.

Witam
Biegałem w tych butach i jak dla mnie ok., po roku uszkodziła mi się siatka na bucie i bez problemu rekalmację uznano. Obecnie biegam już w drugiej parze Kalenji Ekiden 50 i na moje nogi to są najlepsze buty . Oczywiście że miałem też inne marki obuwia ,ale w Ekidenach czuję się najbardziej konfortowo, i chyba szybko ich nie zmienię .

mareko pisze:przeciez jak zaloze na noge i sie nawet przejde po sklepie to niewiele bede wiedzial jak but sie sprawi w biegu i to na dystansie kilku km. czy Wam wystarcza zalozenie buta i juz wszystko wiecie bo wygodny ?

ja zakładam buty i biegam sobie w nich po sklepie

mareko pisze:Marku, bardzo dziekuje za Twoje rady. Oczywiście zdaje sobie sprawę z faktu, że but musi być przede wszystkim wygodny i to nie podlega dyskusji. Moje pytania dotyczą tego czy warto kupować marke Kalenji i jej technologie czy tez raczej postawić na marki tzw. topowe, czyli Asics, Nike, itp. Ostatnio zgłosiłem swoje zastrzeżenia co do porządku na jednym ze stoisk w Decathlonie i ku mojemu zdziwieniu za pare dni otrzymałem emaila z przeprosinami i bonem na 100 zł do wydania w rzeczonym sklepie. Zatem zakupu chciałbym dokonac w Decathlonie.

Obawiam sie , że te technologie w Kalenji są duża gorsze od podobnych w markowych butach. Najbardziej zależy mi na amortyzacji dla ochrony stawów ponieważ większą część roku biegam po osiedlu wokół domu a tu wszędzie kostka betonowa. Nie mam innego wyjścia dlatego szukam butów na twardą nawierzchnię do biegania max po 10km na raz. Moja waga to ok. 80-85 kg. przy wzroście 183 cm. Stope mam raczej neutralną, wnioskuje tak po śladach jakie zostawiam na basenie, gdzie mokra noga robi całkiem dokładne odbicie na suchym brzegu

Z tymi "gorszymi technologiami" to spokojnie... Zupełnie inne odczucia ma biegacz kończący maraton poniżej 3h, a zupełnie inne ktoś biegający rekreacyjnie 30 km/tydzień po 6:00/km. Przy Twoim przebiegu (max 10 km/dzień) i zakładam że nie najwyższym tempie (skoro biegasz rekreacyjnie po osiedlu 10 km, nie biegasz wybiegań, nie piszesz o starcie w zawodach) to po prostu przejdź się do tego decathlona i weź wygodne dla Ciebie buty (będziesz miał Kalenji, obok pewnie kilka modeli Asics, Adidas). Przymierz i zrób kila szybkich przyspieszeń/startów w 2-3 wybranych parach po alejkach i zobacz czy są wygodne i czy dobrze trzymają stopy. Bierz buty bez udziwnień pronacja/supinacja. Kup najwygodniejsze. Nie masz 20 kg nadwagi, nie szukasz butów startowych gdzie liczy się każdy gram. W Twoim przypadku ważne jest, żeby but był wygodny i stopy komfortowo się w nich czuły, nie było później odcisków. To nie jest tak, że trochę tańsze buty mają beton zamiast amortyzacji natomiast różnice w technologiach dla amatora biegającego poniżej pewnego poziomu są praktycznie bez znaczenia i należy się skupić na wygodzie.

mareko pisze:przeciez jak zaloze na noge i sie nawet przejde po sklepie to niewiele bede wiedzial jak but sie sprawi w biegu i to na dystansie kilku km.

czy Wam wystarcza zalozenie buta i juz wszystko wiecie bo wygodny ?

Jeśli kilka razy "mocniej wystartujesz" po alejkach to będziesz wiedział. Ty nie potrzebujesz cudów tylko wygodnych butów. Obrazowo ujmę to tak: w bolidach formuły 1 o miejscach na dystansie 1 okrążenia (kilka kilometrów) decydują dziesiąte części sekundy. Dla przeciętnego kierowcy kilka sekund (zatem różnica czasu kilkaset razy większa) na takim samym dystansie jest zupełnie bez znaczenia, bo i tak jest niezauważalna. Podobnie jest z butami - bardzo często to samo, co dla amatora jest zupełnie niezauważalne, dla profesjonalisty będzie decydujące.

W koncu zdecydowalem sie na Kalenji Ekido 200 z tego prostego powodu, że jak je założyłem i przebiegłem sie w sklepie to nie czułem żadnej różnicy między nimi a takimi za 500 zl. Po co zatem przepłacać ? Może w dłuższym czasie ma to znaczenie ale w sumie te Ekido 200 maja amortyzacje przodu i tyłu a o to mi chodzilo.

I dobrze zrobiłeś, nie ma co się podpalać na drogie buty dla amatorów co robią 100-150km miesięcznie.

valdi100 pisze:I dobrze zrobiłeś, nie ma co się podpalać na drogie buty dla amatorów co robią 100-150km miesięcznie.

no ja w sumie robie 50km tygodniowo (5x10km) to nie wiem czy to jeszcze amator czy juz nie ?

Ja robię podobnie miesięczne kilometry biegam dwa lata i czuję się w pełni amatorem a może i seniorem z uwagi na wiek.