UWAGA na Odzież i Obuwie, g. LIM, (Al. Jerozolimskie 65/79)
: 07 cze 2004, 16:19
Kilka tygodni temu udałam się na zakup obuwia sportowego. Interesowała mnie marka NewBalance. Niestety trafiłam do Galerii LIM (Al. Jerozolimskie 65/79), ), w podziemiach Dworca Centralnego. Dlaczego niestety? Ponieważ ja nie przygotowałam się wystarczająco dobrze a sprzedawca okazał się …, nie będę oceniać. Zaproponowano mi model 86novo, o którym nic nie wiedziałam, więc kilkukrotnie zapytałam, czy są to buty do biegania, na długie dystanse, po asfalcie. Sprzedawca (pan Maciej) potwierdził, więc zakup został dokonany. I nie byłoby problemu gdyby po dwóch tygodniach zaczął boleć mnie kręgosłup a później ścięgno lub przyczep mięśnia. Przestałam biegać, kupiłam inne buty (na Broniewskiego, gdzie dowiedziałam się, że modele 86 są do chodzenia!). Kręgosłup jest w porządku, ścięgno jeszcze nie …. Potwierdziłam w Internecie, że model 86 jest faktycznie do chodzenia i udałam się z reklamacją do pana Macieja. Okazało się, że pan Maciej:
- nie jest w stanie potwierdzić, że sprzedał mi zły but, do chodzenia zamiast do biegania,
- bardzo dobrze pamięta moje wymagania
- nie jest w stanie skontaktować się z szefem, co może zrobić w tym przypadku, ponieważ szef nie ma telefonu komórkowego
- nie jest w stanie nic mi na razie zaproponować,
Obiecał natomiast oddzwonić dnia następnego…. Nie oddzwonił, więc ja to zrobiłam. I co się okazało! Mimo, że jest to but do chodzenia, nie zostanie uwzględniona moja reklamacja, ponieważ ma on dobre zabezpieczania, a dystrybutor sprzedawał ten model jako but ogólnosportowy. Są z tej historii dwie dla mnie ważne lekcje:
- nie kupować butów dopóki nie jest się ma 100% pewnym, nieważne jak pilna jest to potrzeba
- przestrzec innych przed panem Maciejem i sklepem Odzież i Obuwie, galeria LIM, (Al. Jerozolimskie 65/79), w podziemiach Dworca Centralnego
Pozdrawiam
- nie jest w stanie potwierdzić, że sprzedał mi zły but, do chodzenia zamiast do biegania,
- bardzo dobrze pamięta moje wymagania
- nie jest w stanie skontaktować się z szefem, co może zrobić w tym przypadku, ponieważ szef nie ma telefonu komórkowego
- nie jest w stanie nic mi na razie zaproponować,
Obiecał natomiast oddzwonić dnia następnego…. Nie oddzwonił, więc ja to zrobiłam. I co się okazało! Mimo, że jest to but do chodzenia, nie zostanie uwzględniona moja reklamacja, ponieważ ma on dobre zabezpieczania, a dystrybutor sprzedawał ten model jako but ogólnosportowy. Są z tej historii dwie dla mnie ważne lekcje:
- nie kupować butów dopóki nie jest się ma 100% pewnym, nieważne jak pilna jest to potrzeba
- przestrzec innych przed panem Maciejem i sklepem Odzież i Obuwie, galeria LIM, (Al. Jerozolimskie 65/79), w podziemiach Dworca Centralnego
Pozdrawiam