Strona 1 z 1

Wyrok

: 25 maja 2004, 13:57
autor: Kazig
Słowa fachmana z warsztatu rowerowego zabrzmiały jak wyrok. Zdecydowanym tonem nie owijając w bawełnę zadał bolesną karę: "Do wymiany, kaseta, łańcuch i napęd". Trochę ciemno zrobiło mi się w oczach, jednak po chwili doszedłem do siebie. Myślę - tyle radości daje mi rower, więc wydam te pieniądze. Opłaca się, ale mimo wszystko wolałbym przychodzić tutaj jak najrzadziej. Tylko kiedy zajmować się rowerem, skoro kiedy wprowadzam go do domu, słońce czeka żeby zajść, a do przebiegniecia jeszcze kilkanaście km. Przypomniało mi się, jak przyglądałem się zimą dziwnemu brązowemu nalotowi na łańcuchu, kiedy po jeździe, gwałtownie rozstałem się z rowerem na tydzień. Popatrzyłem na kasetę z tyłu, fakt trochę ostre te ząbki, ale no chyba im bardziej ostre, to lepiej wchodzą w łańcuch... :usmiech:
Tak tak Panie, śmiałeś się z co niektórych, teraz Tobie przydzie się uwiajać ze szmatą i pendzelkami po jeździe. I może wybierać tylko "suche" dni do jazdy?

Kiedyś PAwel napisał, że to drogi i niezpieczny sport. To faktycznie prawda, jednak szybka jazda na szosie przyprawia mnie o przypływ Adrenaliny i nie zamierzam z tego rezygnować, ani z powodu maratonów, ani kasy, za to bardziej się starać, żeby móc jeździć.
Pozdrawiam. Kazig.
ps. kupiłem tylko kasetę i łańcuch.

A WY JAK DBACIE O SWOJE ROWERY?

Wyrok

: 25 maja 2004, 14:08
autor: Pit
Najlepszym słowem byłoby  średnio.
Staram się nie dopuscic by rdzewiał ale tak żebym płukał łańcuch aż benzyna będzie czysta to nie robię.
Ja wybrałem tańszy osprzęt i zajeżdżanie go niz droższy i dbanie oń.

Wyrok

: 25 maja 2004, 14:08
autor: Friend
Po prostu jeżdzę ;)

Wyrok

: 25 maja 2004, 14:49
autor: proto
Z tym jest roznie

Jedni wymieniaja caly naped , tak jak Ty (niektorzy nawet z niewiedzy ;) )
Inni systematycznie wymieniaja lancuch , i wtedy reszta
napedu pozyje dluzej ..

Wybor nalezy do Ciebie ..

Wyrok

: 25 maja 2004, 15:27
autor: Olek
Quote: from Kazig
A WY JAK DBACIE O SWOJE ROWERY?
Mój rower musi być czysty i co ważniejsze niesłyszalny. Zarazem zdecydowanie wolę jeździć niż pucować sprzęt, więc deszcz nieco wytrąca mnie z równowagi.

Wyrok

: 26 maja 2004, 04:07
autor: lezan
Zgadzam sie z Olkiem. Czyszczenie i smarowanie lancucha oraz wszystkich ruchomych i przegubowych czesci, centrowanie kol itp raz na miesiac zabiera bardzo malo czasu a wyraznie odbija sie na jakosci jazdy i trwalosci sprzetu.

Wyrok

: 26 maja 2004, 08:50
autor: darek284
Czyszczenie i smarowanie jest ( jak wszyscy pewnie wiedzą) tańsze niż wymiana. Tylko, ze chęci czasami brakuje, niestety. I potem trzeba płacić i płakać.

Wyrok

: 26 maja 2004, 09:42
autor: Lord von Banan
Jest taka zasada (przynajmniej w dobrych rowerach):
- co 3 wymiany łańcucha wymienia się kasetę,
- co 3 wymiany kasety wymienia się przednie zębiska.

Wyrok

: 26 maja 2004, 10:34
autor: mohawk
polecam kupic z nowa kaseta kilka nowych lancuchow (ja zawsze kupuje 3) i co kilkaset (ok 500) km zmieniac, za kazdym razem porownujac wszystkie powieszone za ostatnie ogniwo i wybierajac najkrotszy, tym sposobem na jednym napedzie mozna sporo zrobic

Wyrok

: 26 maja 2004, 14:50
autor: Kazig
czytałem, rzeczywiście jest to sposób. Na pewno spróbuje.

Wyrok

: 26 maja 2004, 15:50
autor: rono
Niedawno tez wymieniłem tylną piastę, kasetę i cały przód. Mam inny układ zębów z przodu no i oczywiście nowy łańcuch. Jak dbam? Przede wszystkim pilnuję, by łańcuch był odpowiednio nasmarowany (finish line) i dbam o czystość, żeby w czsie jazdy nie mieliło się za dużo piasku. Przed każdą jazdą trochę kropel smaru na przerzutki. To wszystko.