Forum Bieganie.pl

Czy bieg w okularach słonecznych jest szpanem, czy może raczej ochroną oczu przed szkodliwym promieniowaniem UV?
Jakie okulary byście polecili?
Czy nie będą obgryzać nosa podczas biegu?
Ile musiałbym wydać kasy na okulary z filtrem UV i czy tylko na taką ochronę liczyć?
Gdzie szukać okularów biegowych?

Może znajdzie się jakis forumowicz, który zachęcił by mnie do zakupu jakiegoś modelu lub może stanowczo odradził jakiś inny model?

Uzywam okolarow Brenda.Posiadaja filtr UV 100%, nie ocieraja nosa ani innych miejsc, gdyz posiadaja silikonowe wkladki w miejscach przylegania do skory. Co najwazniejsze , nie spadaja ani nie skacza na nosie podczas biegania. Za swoje zaplacilem cos ok 100zl i mysle ze jest dobra cena w zamian za takie okolary.
pelna oferta jest jest na www.brenda.pl

oczywiscie okulary a nie okolary:)

Też muszę sobie kupić. A w W-wie to w jakich sklepach można tę Brendę znaleźć?
Jola

Miałem i mam Brendę ale jednak polecam okulary Arctica, które spełniają wszystkie wymagania co do okularów sportowych - mnóstwo modeli, dobrze wykonane (projekt francuski), superwygodne (w swoich po kupieniu przebiegłem marataton i podczas biegu zupełnie ich nie czułem), posiadają liczne udogodnienia i bajery (wymienne szkła o różnych barwach, porządne etui z możliwością przypięcia do paska lub zaczepienia o jakąś szlufkę). Można je podejrzeć na stronie www.arctica.pl (ta firma LESTER nie sprzedaje w detalu)  i kupić w sklepach sportowych np. sieci Bergson np. w podziemiach Dworca Centralnego w Warszawie. Ceny są niewygórowane - ok 50-70 PLN
Ja mam model S-30 i zapłaciłem za nie 69 PLN

Pozdr

Jola, Brenda jest w Decathlonie. Do wyboru do koloru, cały regał, ceny raczej nie są umiarkowane. 100 zł za plastikowe okulary to, moim zdaniem, raczej drogo.

No to może faktycznie Arctica. W Go-sporcie nie ma? Tam mam najbliżej.
Jola

Nie wiem. Do Go Sportu ostatnio nie chodzę z powodu parkingu.Nie ma gdzie postawić samochodu.

Darku, wstydź się , do Go-sportu można przetruchtać .
Jola

Wstydzę się

Już lepiej . A tak serio, to w ubiegłym roku w maju (to już rok!), byłam z synem rowerowo w tym sklepie. Okazało się, że rowerem nie wrócę, bo na przegląd muszę rower zostawić do dnia następnego. I co? Nie pozostało mi nic innego, jak wrócić na piechotkę. Czy, skoro zaczęłam już wtedy biegać, mogłam iść? No oczywiście, że nie! Postanowiłam przetruchtać. Muszę Ci powiedzieć, że wcale nie było mi łatwo! Dzisiaj oczywiście śmieję się z tego, ale wtedy przy Fieldorfa, czułam, że umieram.
Jola

Czytałem stare posty z których wynikało, że bieganie nie było lekkie. Ale teraz po przebiegnięciu pólmaratonu w Hajnówce, stałaś się wzorem i motywacją dla mojej żony, która jest w podobnym wieku. Tak się zawzięła, że jeździ ze mną co drugi dzień o 5.30 do lasu. Pozdrawiam

O kurcze, może przecież popołudniami pobiegać wokół jeziorka. Naprawdę nie jest tu źle.
Jola

Zastanawiam, się o której chodzicie spać - jeśli wstajecie przed 5:30?

A wracając do tematu - czy z tymi okularami to rzeczywiście jest dużo większy komfort?

(Edited by romek at 5:35 pm on May 18, 2004)

Nie razi światło, muchy nie wpadają, wietrzycho nie wieje no i nie widać rozmazanego tuszu