Forum Bieganie.pl

Witam.

Około 30 dni temu kupiłem NB M590BY2. Kupiłem je w sklepie stacjonarnym, sprzedawca mi doradzał co kupić i pomagał przy wyborze.

Dziś zauważyłem, że buty już są uszkodzone. Co sądzicie o takich uszkodzeniach i co z tym zrobić dalej. Według mnie buty nadają się do reklamowania.

Mam te buty. Aż zerknąłem u siebie i u mnie wszystko w porządku, a mają już pewnie z ponad 800km.

To są raczej solidne buty... Cholewka na pewno nie jest delikatna. Może żeś się na coś nadział?

Mi już reklamacji raczej nigdy nie uznają:



Jeżeli Ci to bardzo przeszkadza, to reklamuj. Moim zdaniem to nie będzie zbytnio postępować. Ale ciśnij fest.
Może będziesz miał buty świeższe o 70km

Raczej się nie nadziałem..... Lewy i prawy but pęka tak samo...
Policzyłem dokładniej i zrobiłem w nich około 55 km :-D i 5h na nogach.

Dziś jadę reklamować. I tak okostna załatwiona więc będzie ew. powód do tego by nie biegać.

Podobną usterkę przy podobnym przebiegu miałem w saucony. Reklamacja rozpatrzona pozytywnie.

Możecie mi pokazać, o jakie uszkodzenie chodzi? Ja tam widzę tylko przytarcie, normalna sprawa, jak się buta używa.

po 30 dniach? po około 5h na nodze? i po około 55 km? Jeśli to jest normalne to rezygnuję z biegania. Sklep bez gadania wziął do reklamacji i teraz mam czekać na przekaz pocztowy z kasą. Sprzedawca powiedział, że but wadliwy i tyle.

Czasami mam wrażenie, że ludzie sami pod sobą dołki kopią....wiadomo, że po 800km coś takiego może być...ale nie po 55. Szanujmy siebie i swoje pieniądze.