Forum Bieganie.pl

Witam

Biegam juz 2 rok i stwierdziłem że zasłużyłem sobie na zegarek z GPSem. Do tej pory uzywałem aplikacji runtastic na telefonie ale zaczęła już mnie denerwować. W związku z tym mam kilka pytań:

1. Czy dokładność GPSa w zegarkach jest z reguły lepsza niż w telefonach?
2. Jak długo zegarki szukają satelit?

Jeżeli chodzi o nowy zegarek to mam kompletny mętlik.Interesują mnie przede wszystkim te parametry:

-wodoodporność (tak, abym mógł spokojnie sobie z nim na basenie pływać)
-komendy głosowe (nie wiem czy w ogóle są gdzieś )
- w miare duży wyświetlacz
-funkcje treningowe: np. ustawianie zmian tempa i tetna po jakimś czasie, zapis tras.
- cena maks do 1000 zł

To tak na szybko co mnie najbardziej interesuje. Przeglądałem już inne wątki ale myślę że jeden więcej nie zaszkodzi

GPS są dobre ale ponieważ w telefonach są te elementy poprawiane, to raczej porownywalnie.

Na świeżym powietrzu tak z 5-10 sekund. W mieszkaniach dłużej.


Komendy głosowe to chyba bedą w jakichś googlowych smart zegarkach, ale kto wie co się pojawi

Garmin. 310xt + hrm. Ktoś wrzucał niedawno link do sklepu z ceną ok 850 zł z przesyłka.

Edit:

www.afgcomputers.pl/garmin-gps-forerunn ... 49d007de35

Jeżeli chodzi o nowy zegarek to mam kompletny mętlik.Interesują mnie przede wszystkim te parametry:

- cena maks do 1000 zł
-wodoodporność (tak, abym mógł spokojnie sobie z nim na basenie pływać)

w cenie do 1000 zl wodoodporne sa tylko F10, 310 i A2R.

-komendy głosowe (nie wiem czy w ogóle są gdzieś )

nie ma

-funkcje treningowe: np. ustawianie zmian tempa i tetna po jakimś czasie, zapis tras.

z F 10 nie sparujesz pulsometru w ogole, wiec jesli ma byc tetno - odpada.
Funkcje treningowe najbardziej rozbudowane masz w 310, dla A2R nie ulozysz az tak skomplikowanych treningow
Z tego wzgledu 310 wydaje sie spelniac Twoje warunki najlepiej.

Masz nick narciarz - nie wiem, ile jezdzisz na tych nartach, ale jesli troche - nie rezygnuj z wodoodpornosci, Ambity i Fenix2 (ktory na razie ma straszny falstart, poczytaj watek jakby co) maja przyjemne funkcje (Ambit jako apke, F2 jako odpowiedni tryb) miezrenie tylko dystansu w dol, a nie w gore, kiedy jedziesz wyciagiem. Niby prosta rzecz, a cieszy.

Dokladnosc gpsa wg mnie lepsza niz komorce znacznie.

Jest jeszcze global trainer z Timex 'a....

Dzieki za wszystkie podpowiedzi. Jak sam przegladalem zegarki to podobały mi sie
garmina 110 i 210, ale widze że ten 310 ma o wiele więcej funkcji. Troche jego wygląd na razie nie za abrdzo mi odpowiada ale może się przyzwyczaje. Jeżdze sporo na nartach ale chyba nie zależy mi na aplikacjach na narty, chociaż jako zabawka zawsze może służyć:)

Hej pozwole sie podłączyć pod temat bo w sumie i staż biegowo- km podobny a i fundusze na pierwszy zegarek podobne. Widziałem podpowiedzi dla kolegi. Ja osobiscie zastanawiałem sie pomiedzy garminem 610 a polarem rc3 gps, przy czym najbardziej interesuje mnie układanie treningu pod siebie (zależy mi na interwałach etc), żywotność tych sprzetów i ogólnie jak sie sprawdzaja. Najmniej zależy mi na tetnie i jak dla mnie mogloby tej funkcji nie być.Poprosu nigdy na tetno nie zwracałem uwagi a trening robie głownie pod założone tempo. Polecacie coś z tych dwóch produktów czy może cos innego? (np 310)

ja też do tej pory nie robiłem treningów pod tętno ale z chęcią bym spróbował, pozatym z tego co ja wiem to chyba prawie wszystkie modele co maja GPS posiadaja funkcję apomiaru tętna?

gdzieś czytałem któregoś z klasyków tylko nie wiem który (któryś z tej trójki Daniels, Canova, Salazar) że bieganie pod tętno to ściema bo jest mnóstwo czynników na nie wpływające jak ciśnienie, aktualna dyspozycja dnia, ilość wypitych kaw itd. i w związku z tym nie jest to w pełni miarodajny wyznacznik treningowy i w miarę mnie taka argumentacja zapewne mądrzejszego ode mnie o ilość świetlną przebiegniętych w życiu kilometrów przekonuje. Ale nigdy nie mówię nigdy bo tak jak pisałem nie próbowałem i nie poznałem tematu własnoręcznie więc nie jestem ani znacząca Za ani Przeciw. Pewnie ile głów tyle opinii. Ale jak na pierwszy zegarek może tej funkcji nie być, chociaż masz rację teraz prawie wszystkie zegarki z gps mają hr, tylko kwestia ceny. Np garmin 610 bez hr można znaleźć poniżej 1000 a z hr to już koło 1200 więc dopłacać do czegoś co nie będzie używane, czy wybrać opcję tańszą a później może żałować tych 200??? I tak źle i tak nie dobrze

powiem że mnie tez na razie nie przekonują mnie hasła typu bieganie pod tętno, ale uważam ze to może być dobry dodatek który może pokazywać naszą aktualną dyspozycję i być pomocą a nie wyznacznikiem w naszym treningu. Ale to tak troche poza tematem

lomu13 pisze:Hej pozwole sie podłączyć pod temat bo w sumie i staż biegowo- km podobny a i fundusze na pierwszy zegarek podobne. Widziałem podpowiedzi dla kolegi. Ja osobiscie zastanawiałem sie pomiedzy garminem 610 a polarem rc3 gps, przy czym najbardziej interesuje mnie układanie treningu pod siebie (zależy mi na interwałach etc), żywotność tych sprzetów i ogólnie jak sie sprawdzaja. Najmniej zależy mi na tetnie i jak dla mnie mogloby tej funkcji nie być.Poprosu nigdy na tetno nie zwracałem uwagi a trening robie głownie pod założone tempo. Polecacie coś z tych dwóch produktów czy może cos innego? (np 310)

A może garmin 220?

W 220 brakuje mi Virtual-partner i racer w porownaniu do 610 pozatym jest fajny z wygladu i ten kolorowy wyswietlacz. Nie mowie nie ale mam wrażenie ze bardziej sie w tyd zegarku placi za w/w bajery niż inne przydatne funkcje. W moim prywatnym rankingu nadal prowadzi 610 chociarz 220 nie mowie ostatecznie nie i bede bral go pod uwage wybierajac moj pierwszy zegarek a w zasadzie to juz komputer nareczny :-D

Też myślałem o czymś z virtual partner ale myślę, że więcej niż 2-3 razy bym tego nie użył :-D Fajna zabawka ale np. życiówki bijemy na zawodach a tam nie potrzeba nam partnera w zegarku. W głowie już wszystko obliczone i wiadomo co i jak.
A dotykowy ekran to raczej spora wada. Fizyczny przycisk w czasie biegu łatwiej wcisnąć. Wymacać, zrobić klik i działa........nie wiem jak działa dotykowy jednak mnie zdecydowanie nie przekonuje. Te 610 czy 620 z kolorowym wyświetlaczem i dotykowymi przyciskami to gadżety bez sensu :P

Ja uważam że dotyk fajnie uzupełnia funkcjonalność.

A nie ma problemu z naciskaniem w czasie biegu? Biegniesz, nogi zmęczone, ręce się trzęsą..i weź tu traf odpowiednio :P Albo ręce spocone itd. Nie wiem jak to działa, pewnie zupełnie inaczej niż w dotykowych telefonach...Musze pomacać, tak dla pomacania