Pierwsze prawdziwe buty
: 16 kwie 2014, 11:27
Witam wszystkich serdecznie
Jak każdy początkujący lub niezbyt zaawansowany biegacz mam problem ze zdecydowaniem jakie buty wybrać. Wiem, że temat był wałkowany niemal milion razy i znaczną część tych wątków już przeczytałem lecz nadal chciałbym usłyszeć od bardziej doświadczonych osób poradę skierowaną typowo do mnie
A więc moja sytuacja wygląda następująco: mam 182 cm wzrostu i ok 78 kg wagi. Biegała od zawsze, ale były to odcinki krótkie (5-8 km) po chodnikach i asfaltach i zwykłe sportowe buty dawały radę. Jednak w tym roku zacząłem biegać dłuższe dystanse (10-15 km) i na tyle mnie to złapało, że chcę zwiększać odległości i przygotowywać się pod maraton. I tutaj pojawia się problem z butami, bo już ostatnio czułem ból w stopie i kolanach, a po ostatnim biegu stopa (chyba "stłuczona" kość) boli mnie na tyle, że pewnie będę miał ok 2 tygodni przerwy. Po kilku artykułach stwierdziłem, że to najprawdopodobniej wina złych butów i obserwowałem stopy w trakcie biegu. Po 2 domowych testach stwierdzam, że jestem supinatorem (mokry odcisk stopy oraz lądowanie na zewnętrznej części stopy w trakcie biegu). Dlatego chciałbym zaopatrzyć się w odpowiednie obuwie. Biegam po raczej twardej nawierzchni asfalt/chodnik oraz ubite i wysypane leśne ścieżki, dodatkowym ograniczeniem jest niestety budżet zamykający się w kwocie ok 160 zł (ewentualnie max 200 zł).
Po lekturze kilku wątków i przejrzeniu kilku sklepów mam taką potencjalną listę:
- Nike Revolution 2
- Nike Dart 10
- Adidas Duramo 5
- Asics Patriot 5 i 6
I tutaj pytanie czy Wy bardziej doświadczeni biegacze moglibyście mi doradzić coś? Np które z nich z Wasze doświadczenia od razu wywalić z listy?
Z góry dzięki za pomoc
Dawid
Jak każdy początkujący lub niezbyt zaawansowany biegacz mam problem ze zdecydowaniem jakie buty wybrać. Wiem, że temat był wałkowany niemal milion razy i znaczną część tych wątków już przeczytałem lecz nadal chciałbym usłyszeć od bardziej doświadczonych osób poradę skierowaną typowo do mnie

A więc moja sytuacja wygląda następująco: mam 182 cm wzrostu i ok 78 kg wagi. Biegała od zawsze, ale były to odcinki krótkie (5-8 km) po chodnikach i asfaltach i zwykłe sportowe buty dawały radę. Jednak w tym roku zacząłem biegać dłuższe dystanse (10-15 km) i na tyle mnie to złapało, że chcę zwiększać odległości i przygotowywać się pod maraton. I tutaj pojawia się problem z butami, bo już ostatnio czułem ból w stopie i kolanach, a po ostatnim biegu stopa (chyba "stłuczona" kość) boli mnie na tyle, że pewnie będę miał ok 2 tygodni przerwy. Po kilku artykułach stwierdziłem, że to najprawdopodobniej wina złych butów i obserwowałem stopy w trakcie biegu. Po 2 domowych testach stwierdzam, że jestem supinatorem (mokry odcisk stopy oraz lądowanie na zewnętrznej części stopy w trakcie biegu). Dlatego chciałbym zaopatrzyć się w odpowiednie obuwie. Biegam po raczej twardej nawierzchni asfalt/chodnik oraz ubite i wysypane leśne ścieżki, dodatkowym ograniczeniem jest niestety budżet zamykający się w kwocie ok 160 zł (ewentualnie max 200 zł).
Po lekturze kilku wątków i przejrzeniu kilku sklepów mam taką potencjalną listę:
- Nike Revolution 2
- Nike Dart 10
- Adidas Duramo 5
- Asics Patriot 5 i 6
I tutaj pytanie czy Wy bardziej doświadczeni biegacze moglibyście mi doradzić coś? Np które z nich z Wasze doświadczenia od razu wywalić z listy?
Z góry dzięki za pomoc
Dawid