Forum Bieganie.pl

No więc tak Jak zwykle lubię eksperymentować ze wszystkim i nie mam też za dużego wyboru na Windows Phone 8.0. Chciałabym się dowiedzieć czego najlepiej korzystać na WP do biegania oprócz Endomondo. Obecnie używam Sports Trackera, całkiem niezły, ale co program to drobne różnice w dystansie - ok to rozumiem gps itd, ale kalorie? W każdym programie co innego jako licznik kalorii? Sugerujecie się tym? Czy należy na to zwracać uwagę? Chcę schudnąć do 10 kg, spaść do poniżej 60 kg wagowo, diety nie stosuję, jem wszystko, ale mniej, przestałam cukrować napoje, słodyczy mnie, bieganie głównie, rowerek stacjonarny, orbitrak i rolki, martwą mnie takie różnice spalania kalorii w każdej z tych dziedzin, czy to jest pic na wodę? Możecie mi coś polecić na Windows Phone?

Natalia89 - schudłem ponad 10kg nie mając zielonego pojęcia jak się liczy kalorie. Biegam, nie jem byle czego, obciąłem węgle. - ot co.

No właśnie, tak czytam co najlepiej jeść, czego nie jeść, a diet nie chcę stosować - jem wszystko mniej. Nie mam pojęcia jak liczyć kalorie, ale nie kumam co z węglami - co konkretnie obciąć lub ograniczyć? Od neta i liczników łeb mi pęka

ogranicz: cukier, ziemniaki, kasze, ryże, makarony, pieczywo, ciasta i ciastka, czekolady, napoje kolorowe, chipsy, żarcie śmieciowe, płatki kukurydziane, kaszki, mąkę pszenną ...
Jedz mięcho, jajka, ryby, surówki, owoce

Ogólnie to znajdź w necie jakieś tabelę zawartości węglowodanów w produktach i ogranicz te składniki które stanowią podstawę twojego odżywiania a w tabeli są w pierwszej dwudziestce/trzydziestce i według mnie powinno być git. - wiedz jednak, że pojawi się wiele osób, które powie ci na temat żywienia co innego. Jakoś tak to jest, że powstało mnóstwo filozofii i kultów żywieniowych i co najlepsze wszystkie one są udowodnione naukowo:) - czary czy jak?

ogranicz: cukier, ziemniaki, kasze, ryże, makarony, pieczywo, ciasta i ciastka, czekolady, napoje kolorowe, chipsy, żarcie śmieciowe, płatki kukurydziane, kaszki, mąkę pszenną ...
Jedz mięcho, jajka, ryby, surówki, owoce

No tak Schodzę z cukrowania kawy i herbaty, zdarza się pół łyżeczki, ziemniaków jem mało, makarony lubię, ale rzadko jem. Niestety ehh czekolada, ciasteczka itp. kocham. Ostatnio zjadam co jakiś czas wafelka, a tak poza tym chipsy itp. nie jadam. Natomiast pytanie mam do płatków, jem czasami takie musli wielozbożowe, a nie żadne tam cherios, czy kangusie itp. Większość nie z tych rzeczy nie jem, a jak już to mało i rzadko. Chleb niestety tylko białe pieczywo toleruję, innego nie mogę
Mięcho lubię w każdej postaci, jajka z majonezikiem uwielbiam, surówki staram się i owoce też staram się. Nie można niby całkiem odciąć węglowodanów bo też są potrzebne, jakoś wyważę tą dietę bo nie mam zamiaru całe życie liczyć kalorie i się trzymać diety: chcę jeść wszystko, ale z umiarem i spalać kalorie jak trzeba :]
Te programy na telefony to tak faktycznie liczą, czy to tylko przypuszczalna liczba spalonych kcal?
Czy ktoś wie jak w Sports Trackerze zmienić obrazek aktywności? Chodzi mi o to, że np. dodaję inną aktywność spoza listy i muszę jako Other 1 i nazwę, ale obrazek idzie dodać swój oprócz tych co są na liście i nie pasują? Np. dziś ćwiczyłam na orbitraku, dodaję odpowiednie dane i muszę wybrać np. Other1 i jest szary obrazek z jedynką, a bym wstawiła swój?

Chcesz schudnąć czy nie?
Herbata (zielona, biała, rooibos) bez cukru jest lepsza, kwestia przyzwyczajenia. Lubisz czekoladę, ok 2-4 kostki ciemnej możesz zjeść do np. niesłodzonej kawy. Płatki kukurydziane zastąp owsianymi lub otrębami. Majonezu nie kupuj, jogurt grecki w zastępstwie itd.
Osobiście nie jestem wrogiem węglowodanów, ale poza bieganiem (11,5 godz od marca) w 2014r spędziłem 44 godziny na siłowni, kilkanaście na rowerze i kilkadziesiąt na przekopywaniu ogrodu. Po każdym dłuższym wysiłku jem węglowodany i białko, a mimo wszystko w tym roku zrzuciłem 7kg, a łącznie 12kg od tamtych wakacji. Dostarczysz organizmowi mniej kalorii niż spalasz i tak schudniesz
Jeszcze jedno, do "liczenia" utraty kalorii mam metr krawiecki oraz wagę, polecam Pij dużo wody.

Też racja, da się tak żyć, od czasu do czasu można sobie pozwolić na coś konkretniejszego też, nie ma co całe życie liczyć kostki czekolady itp. No ja też nie tylko bieganie, ale i rower stacjonarny, orbitrak i inne prace domowe i nie tylko xD
Prawdę mówiąc w szczeniackich latach nie przywiązywałam uwagi do biegania, dystansu - ale biegałam z koleżanką króciutkie dystanse bo co drugi dzień około 2km, teraz robię dłuższe do 5km, to i tak chudłam.
Teraz mnie ogarnęła poważna mania zrzucenia kg bo ważę 66 teraz na 165 cm wzrostu, ale tej wagi nie widać i tu mam problem, uda umięsnione jak i łydki, a konkretnie chcę wyszczuplić nogi, reszta jest ok. Stąd ta mania liczenia kcal, także wadze nie wierzę do końca bo mięśnie swoje mają, wolę miarę krawiecką raczej. :]

Natalia89, jeśli chodzi o słodycze, to ja to sobie wykombinowałem tak: Słodycze tylko w weekendy, czasami wybieram piątek zamiast niedzieli, ale sedno się nie zmienia. Jadałem tak przez jakiś rok, może troszkę ponad. Spowodowane to było tym, że w pracy miałem kilka automatów i tam najwięcej kupowałem jakichś badziewi:(. Obecnie wprowadziłem dodatkową zasadę. Słodycze nadal jadam tylko w weekendy ale w grą wchodzą tylko ciasta, a że u mnie w domu nikt nie piecze (za kupnymi nie przepadam), to mam problem z głowy:)

Natalia89 pisze:wolę miarę krawiecką

- i słusznie

Natalia89 pisze: Teraz mnie ogarnęła poważna mania zrzucenia kg bo ważę 66 teraz na 165 cm wzrostu, ale tej wagi nie widać i tu mam problem, uda umięsnione jak i łydki, a konkretnie chcę wyszczuplić nogi, reszta jest ok.

Trochę niepolitycznie, może zamień bieganie na basen? Na nogi wpływa bardzo dobrze

Właśnie nie mogę basenu, raz, że nie umiem pływać, a dwa mam wszczepiony implant ślimakowy i z tego powodu muszę unikać sportów kontaktowych lub wodnych właśnie. Na przemian bieganie rowerem stacjonarnym i oribitrakiem powino to wysmuklić nogi i zejść trochę z kg, nie powiem, że robi mi się już kaloryferek na brzuchu od tego wszystkiego :D

karpek pisze:No to żałuj - bo podczas pływania spalanie kalorii jest największe.

A skąd takie informacje - ja ostatnio rozmawiałęm ze strasznym zwolennikiem nordic walking - który mi udawadniał że własnie NW pozwala najwiecej spalic. teraz już nie wiem pływanie czy NW, a może NW w wodzie?