Strona 1 z 1

Buty z Lidl...ciekawy artykuł

: 23 mar 2014, 20:34
autor: MPOMJ

Re: Buty z Lidl...ciekawy artykuł

: 23 mar 2014, 22:26
autor: pilzz
Te buty to jakaś porażka
Z ciekawości oglądałem i mogę stwierdzić,że podeszwa to katastrofa,brak jakiejkolwiek elastyczności,normalnie cegła,zapiętek jeszcze gorzej.Nawet nie przymierzałem,szkoda mi było czasu
W porównaniu do dostawy z jesieni to tych nie chciałbym założyć na trening nawet jakby mi płacili za bieganie w nich.Kto pisze takie artykuły?Ułomek?
Zwykłe trampki są lepsze i zdrowsze

Re: Buty z Lidl...ciekawy artykuł

: 23 mar 2014, 22:55
autor: tajt28
Najzdrowiej to jest na bosaka biegać. Wtedy wszystkie mięśnie, ścięgna i kosteczki pracują jak trzeba i w dodatku uprawiasz paleo-running. Paleo jest obecnie modne. I ECO można być, bo śladu CO2 bieganie na bosaka nie zostawia.

Re: Buty z Lidl...ciekawy artykuł

: 23 mar 2014, 23:05
autor: Mardok
Czyli wygląda na to, że te buty coraz bardziej schodzą na psy :lalala: . Z modeli z wiosny ubiegłego roku bodajże (albo jesieni sprzed półtora roku? Nie pamiętam już) byłem bardzo zadowolony. Przebiegłem w nich 1200 km, zanim mi się rozleciały, były wygodnie, nie obcierały, nie zostawiały pęcherzy. W lipcu roku ubiegłego zakupiłem kolejną parę, jednak tu już było trochę gorzej - biegło mi się w nich szybko (pobiłem ówczesny rekord trasy), ale okupiłem to pęcherzami. Przedreptałem w nich jakiś miesiąc, potem przerzuciłem się na nike revolution. Ale gdy te zakończyły swój żywot, powróciłem do tych lidlowych butów. I w porównaniu z najczami - niemalże tragedia. Pęcherze na łuku stopy po pierwszym, 14 km treningu. Do tego twardy zapiętek powodował ból pięty. W "zimowym" modelu zrobiłem dwa treningi i zaczęła mnie boleć kostka :wrr:
Także Lidlowi już chyba podziękuję, jeżeli chodzi o buty. Z odzieży jestem zadowolony :bum:

Re: Buty z Lidl...ciekawy artykuł

: 25 mar 2014, 13:26
autor: michal_krk
Jak dotąd biegłem w nich 2 razy, według mnie są całkiem wygodne, podeszwa owszem jest sztywna być może się wyrobi.. Jedyne co mnie martwi to po przebiegnięciu 25km widoczne przetarcia podeszwy na piętach :ojnie: