Forum Bieganie.pl

Ciekawe, czy to ma coś wspólnego z tym, że wiele minilamistycznych butów po prostu.... dłużej wytrzymuje i ciężej je zajechać. W pierwszej kolejności siada amortyzacja, a im większy drop, tym bardziej czuć ubytek poduszki pod palcami czy piętą. Znam sporo osób , które wyrzuciły np. Brooks PureGrit po tym, jak podeszwa się znosiła do łysości, czyli po 2 000 km. A to tylko PureGrit, myślę, że takie deskowate merelle można używać dłużej. Nie wiem, czy jakiekolwiek żelazka by tyle wytrzymały, a może inaczej, czy ktoś, kto potrzebuje żelazek dałby rade w nich tyle biegać po tym, jak sklapciały. Im mniejszy drop i im mniej amortyzacji tym bardziej długość życia buta zależy od znoszenia. A to jest przeciez nie w smak producentom, którzy by woleli zmianę obucia jak najczęstszą.
Wydaje mi się też, że ludzie jednak lubią amortyzacje. Duży drop powoli wymiera chyba, ale dobrze jest pobiegać na poduszeczce. Może to ma coś wspólnego z tym, że owszem, nasze stopy wyewoluowały by biegać....ale nie po asfalcie! Ja jestem w stanie śmigać w Vigramach, ale jednak czuję zasadniczą różnicę w komforcie między lasem, a szosą.
No i najoczywistszy powód takich zmian, to moda
Tak sobie gdybam. Artykuł ciekawy.

Uxmal: "Say goodbye to the ground below and hello to whole new running experience with the 980" - z opisu NB 980 na runningwarehouse.com

Gruuubo

Trochę w tym cyrku, trochę zabawy, a najwięcej robienia z nas tak zwanego "Tata wariata".

Niedługo wymyślą buty ścięte skośnie, przeznaczone do biegania brzegiem morza.

Czołem!

Mi tam Fresh Foam się podobają Jasne, że nie jest to bieganie naturalne w "czystym" wydaniu, ale takie buty mają potencjał. Swoją drogą, ciekawe, że kapcie ważące 250 gram i 16->12 mm podeszwy nazywamy "grubymi". Cieszy mnie to Kilka słów o NB Fresh Foam i MR00v2: http://heavyrunslight.wordpress.com/201 ... w-balance/

Lisciasty, buty ścięte skośnie??? Mówisz i masz: http://heavyrunslight.wordpress.com/201 ... -biegania/

Pozdrawiam

Paweł

Heavy, a skąd wziąłeś te mm dla 980-tki? wg runningwarehouse:
Stack Height: Heel (25mm), Forefoot (21mm)

http://www.runningwarehouse.com/New_Bal ... 980M1.html

HeavyPaul pisze: Lisciasty, buty ścięte skośnie???

...a może chodzi tu o kolce sprinterskie na 200 i 400m, buty dedykowane na łuk.
"Smaczek" do odnalezienia na youtube. ]:->

Wojtek, wykazałeś się czujnością! Mój bład Info wziąłem z takich kart technicznych NB, ale tam jest 16 i 12mm podeszwy środkowej!!! Co ciekawe, przy tłumaczeniu napisałem poprawnie, ale podczas przepisywanie machnąłem się i jakoś mi się tak zakodowało. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Ja osobiście wybrałbym pewnie inny model, ale tak czy inaczej, wydaje mi się, że takie buty mają spory potencjał marketingowy. Stosunkowo lekkie, z niewielki bądź zerowym dropem, ale i solidną amortyzacją są po prostu wygodne i do zaakceptowania dla większości biegaczy. Może to nie minimalizm, ale przynajmniej niczego nie narzucają (mam nadzieję bo jeszcze nie biegałem) i o to chodzi

Pozdrawiam

Paweł

HeavyPaul, czyli to TY jesteś od HeavyRunsLight!!! Nareszcie oświecenie!
Aż mi wstyd, że się dopiero teraz zorientowałem...

Lisciasty pisze:Trochę w tym cyrku, trochę zabawy, a najwięcej robienia z nas tak zwanego "Tata wariata".

Niedługo wymyślą buty ścięte skośnie, przeznaczone do biegania brzegiem morza.

jestem za lubie biegac brzegiem morza i marzę o takich butach

katekate pisze:

Lisciasty pisze:Trochę w tym cyrku, trochę zabawy, a najwięcej robienia z nas tak zwanego "Tata wariata".

Niedługo wymyślą buty ścięte skośnie, przeznaczone do biegania brzegiem morza.

jestem za lubie biegac brzegiem morza i marzę o takich butach

W takich butach musiałabyś je obiegać w koło. Najgorsze było by to, że zawsze w tym samym kierunku

przecież można zamienić lewy na prawy...

a tak poważnie, nikt z światowych potentatow nie wierzył w hoka a się przyjęły. to trzeba było zrobić coś swojego.

Kangoor5 pisze:

katekate pisze:

Lisciasty pisze:Trochę w tym cyrku, trochę zabawy, a najwięcej robienia z nas tak zwanego "Tata wariata".

Niedługo wymyślą buty ścięte skośnie, przeznaczone do biegania brzegiem morza.

jestem za lubie biegac brzegiem morza i marzę o takich butach

W takich butach musiałabyś je obiegać w koło. Najgorsze było by to, że zawsze w tym samym kierunku

co ty, pewnie by wymyslili buty na 'tam i nazad' hahah

A po co mieliby wymyślać? Nazad - jak sama nazwa wskazuje - może śmiało polegać na przemierzeniu właśnie przemierzonego dystansu zadkiem skierowanym w zamierzonym kierunku. Czyli po prostu tyłem. Wtedy potrzebujesz tylko 2 pary butów na plażowe treningi: model w wersji L (morze masz po lewej) i wersji P (morze masz po prawej).

hassy, jedną- wystarczy, ze się obrócisz i morze będzie po tej drugiej stronie...