Forum Bieganie.pl

Witam od niedawna biegam, to juz jakies 2, 3 tygodnie:) Chciałbym zakupić typowe buty do biegania:
Moje dane:
płec: mezczyzna
wiek: 26 lat
wzrostu 178cm
waga 81kg
stopa: supinator

buty jakie widzialem w sklepie
http://www.uzaleznionyodruchu.pl/2013/0 ... -test.html
http://www.runnersclub.pl/product-pol-1 ... RT-10.html
http://www.runshop.pl/buty-do-biegania- ... d3194.html
http://neosport.pl/product-pol-55170-Bu ... 21121.html
http://www.sklep-presto.pl/product-pol- ... -Nike.html
http://hurtowniasportowa.net/bieganie/o ... 22225.html
http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/adi ... amo_5_tr_m
http://stendi.pl/buty-sportowe-nike-rev ... ng-p575595

Fajnie by bylo zmiescic sie w 200zł ewentualnie 250zł. Buty maja być wygodne:)
pozdrawiam

A które miałeś na nogach i potruchtałeś trochę?

Żadnych z nich nie przymierzalem, byłem tylko na 10min w martes sport popatrzylem porobilem zdj i uciekalem, na dniach znow bede w opolu to przymierze i cos wybiore. Mysle nad easic nike downshifter 5 albo durano, nike dart 10

biegam narazie 3 razy w tygodniu po 4 km ale chce robic z czasem wiecej

W terenie czy po twardym? Bo w linkach których udostępniłeś bierzesz pod uwage buty do latania w terenie jak i na twarde nawierzchnie.

Ostatnia pozycja na Twojej liście to słabo nadają się do biegania. Druga od dołu nie Twój przedział wagowy... Trzecie od dołu to bardziej do biegania w terenie.

Ja bym chyba wybrał NIKE DART.

jak narazie to tylko asfalt, ale bedzie rownież polna droga i las ale rzadziej narazie asfalt:) o co chodzi z tą wagą

Po pierwsze ciężko wybrać buty tylko na podstawie zdjęcia/marki/modelu, ale trzeba je założyć i trochę poczłapac, żeby zobaczyć czy dobrze leżą.
Po drugie, skoro będziesz biegał po asfalcie, skup się na butach na ten teren przede wszystkim ( czyli np. Adidas Duramo 5 TR M odpada).
Po trzecie, buty dobiera sie także do wagi. Stosowne informacja znajdziesz na stronach producentów, jeśli dobrze kojarzę, sklepbiegacza.pl w opisach modeli zawsze zamieszcza przedział wagowy.

A skoro to pierwsze buty, i jak rozumiem początek przygody z bieganiem, może warto zainteresować się jakąś taniochą z Decathlonu? Wydatek mniejszy, a potem można łatwiej zobaczyć czego chce się od butów i dokonać wyboru bardziej "oświeconego"

Ja też bym wybrał się do Decathlonu. Tam jest cokolwiek napisane przy bucie do czego są. Natomiast w martesie jak nie kogoś co chociaż trochę się zna zdany jesteś tylko na siebie.

Obok decathlonu jest martes wiec wybiore sie tam i tam, przymierze i zobacze w ktorych bedzie mi najwygodniej. Ale zazwyczaj wole doplacic do butow i mniec i je dluzej. pozdrawiam

Z butami do biegania to nie jest do końca tak, że dopłacisz i Ci dłużej wytrzymają. Jak źle dobierzesz buta to nawet za 500 zł mogą Ci na długo nie wystarczyć, dodatkowo jeszcze kontuzji się nabawisz. Dlatego warto pobiegać w tańszych zobaczyć jak stopa się zachowuje a potem kupić coś lepszego. Po za tym czasami jak czytam opinie to ludzie sobie chwalą buty z decathlon, że są wygodne i wytrzymałe.
Sam zrobiłem błąd i na początku mojej przygody kupiłem po kolei trzy pary drogich butów...

Mam wrażenie że dwa pierwsze sezony w Ekiden 50 dały mi więcej niż niejedna teoretyczna dyskusja na temat obuwia Potem z radością, ale i wiedzą, przesiadłem się na Nike, a ostatnio do kolekcji dołączył Adidas i Salomon.

fog pisze:Mam wrażenie że dwa pierwsze sezony w Ekiden 50 dały mi więcej niż niejedna teoretyczna dyskusja na temat obuwia Potem z radością, ale i wiedzą, przesiadłem się na Nike, a ostatnio do kolekcji dołączył Adidas i Salomon.

Święta racja.