Strona 1 z 1

Kalenji - porada

: 25 sty 2014, 12:33
autor: Pawel96_96
Witam. Chciałem się poradzić w kwestii kupna butów. Przez ostatni rok biegałem w tych :

http://www.kalenji-running.com/pl-PL/bu ... 50-8198544

Aczkolwiek podeszwa już kończy swój żywot powoli :bum: i chciałem przerzucić się na coś innego.

Nie narzekałem na tamte, więc znalazłem coś takiego. Co o tym myślicie? Jestem raczej początkujący, biegam 1,5 roku więc wszelkie sugestie/porady mile widziane.

http://www.decathlon.pl/kiprun-md-bia-z ... 37340.html

Pozdrawiam,
Paweł ;-)

Re: Kalenji - porada

: 25 sty 2014, 13:36
autor: Seba76
Te w których biegałeś są raczej terenowe, te które zamierzasz kupić są na asfalt.

Re: Kalenji - porada

: 25 sty 2014, 14:27
autor: Pawel96_96
Czy to zmienia cokolwiek? W tamtych biegałem głównie po terenie, ale teraz zamierzam po asfalcie. Dlatego proszę o porady co do tych butów, a nie na jaką nawierzchnię one są ;-)

Re: Kalenji - porada

: 25 sty 2014, 21:25
autor: wilk
Biegam w Kapteren 50, też po asfalcie (w zasadzie zdecydowana więksozść użytkowania własnie po asfalcie) i służa dobrze. Najlepiej sprawdz po prostu w sklepie, ktory lepiej Ci lezy i tyle.

Re: Kalenji - porada

: 27 sty 2014, 13:32
autor: wysek
Kalenji Kiprun MD będą miały lepszą amortyzację. Kapteren 50 są bardzo sztywnym butem, także już na pierwszej przymiarce będziesz czuł większy komfort.

Re: Kalenji - porada

: 27 sty 2014, 18:13
autor: klosiu
Lepszą jak lepszą. Nie lepiej kupić Ekideny 50 albo 100, nie są tak sztywne jak Kaptereny i całkiem nieźle amortyzowane. A nie szkoda ich na zimę. No i są lżejsze.

Re: Kalenji - porada

: 04 lut 2014, 20:38
autor: wilk
Czy ja wiem czy takie sztywne? A większa amortyzacja Kiprunów raczej nie jest plusem, skoro utrudnia prawidłowe ułożenie stopy (chyba, że ktoś ma wage powyżej śrendiej, wtedy faktycznie).

Re: Kalenji - porada

: 06 lut 2014, 18:22
autor: keck
używam od jakiś 700 km butów o które pytasz, amortyzacja jest ok. Buty leżą bardzo dobrze, pęcherze zadrzają się bardzo rzadko. Jedyne do czego mogę się przyczepić to jakość wyściółki wewnętrznej buta w oklicy pięty - po przebiegnięciu ok. 500 km zaczęła się mocno przecierać.

Re: Kalenji - porada

: 09 lut 2014, 20:43
autor: Niecierpek
keck pisze:używam od jakiś 700 km butów o które pytasz, amortyzacja jest ok. Buty leżą bardzo dobrze, pęcherze zadrzają się bardzo rzadko. Jedyne do czego mogę się przyczepić to jakość wyściółki wewnętrznej buta w oklicy pięty - po przebiegnięciu ok. 500 km zaczęła się mocno przecierać.
Przecierająca się wyściólka okolicy pięty do przypadłość wszystkich moich dotychczasowych butów, bez względu na producenta. Miałem ten problem z Reebok'ami i NewBalance, teraz mam Kalenji Ekiden75 i pewnie przetrze się tak samo. Ale zazwyczaj para butów po drobnych zabiegach "reanimacyjnych" zapiętka, wystarcza mi na około 1600-1700km.

Re: Kalenji - porada

: 09 lut 2014, 20:55
autor: rufuz
W decathlonie chyba na glowe upadli kalenji za 299 zl a po przecenie za 219 zl :bum: Za 219 zl mozna spokojnie miec buty z wyzszej polki. Ja niedawno za rewelacyjne saucony dalem niewiele wiecej.

Re: Odp: Kalenji - porada

: 09 lut 2014, 21:16
autor: J_Cop
Niecierpek pisze:Ale zazwyczaj para butów po drobnych zabiegach "reanimacyjnych" zapiętka, wystarcza mi na około 1600-1700km.
Tak z ciekawości, jaki masz sposób na reanimację zapiętka? Też mam dziurę w zapiętku w Kalenji 100.

Re: Odp: Kalenji - porada

: 10 lut 2014, 23:23
autor: Niecierpek
J_Cop pisze:
Niecierpek pisze:Ale zazwyczaj para butów po drobnych zabiegach "reanimacyjnych" zapiętka, wystarcza mi na około 1600-1700km.
Tak z ciekawości, jaki masz sposób na reanimację zapiętka? Też mam dziurę w zapiętku w Kalenji 100.
Usuwam stwardniałe otoczenie oryginalnej dziury (jeśli występują strzępy oryginalnej materii), biorę odpowiednio szeroki kawałek miękkiej skórki (z odzysku), podkładam warstwę gąbki i obszywam ręcznie po bokach pięty i na samej górze. Wcześniej próbowałem klejenia, ale nie wychodziło. Wiem, że to dziadostwo, ale jeśli całe buty poza tym jednym miejscem są dobre, to żal wyrzucać...