Strona 1 z 1
Czy to wina butow?
: 16 sty 2014, 07:26
autor: MichaelloEs
Witajcie
Od nie dawna zaczalem biegac, choc po treningu pojawily sie male problemy. Otoz pojawia sie u mnie lekki bol w okolicach kolan od zewnetrznej strony,. Dzien, dwa i juz wszystko jest ok...
Posiadam buty Nike, nie wiem jaki model ale sa wygodne w uzytkowaniu - specialne do biegania to chyba one nie sa, musze sprawdzic. Moje objawy moga byc spowodowane nie dostosowanymi butami? Czy moze zlym
"stylem" biegam hehehe??

Re: Czy to wina butow?
: 16 sty 2014, 08:57
autor: Kangoor5
"Buty nie powodują kontuzji, biegacze sami je powodują".
Twoje problemy są najprawdopodobniej spowodowane albo podejściem "za dużo, za szybko, za wcześnie", albo nieprawidłową techniką biegu.
Możesz kupić napompowane buty za 500 PLN, których producenci obiecują, że ochronią Cię przed światem. Jeśli dobrze je wybierzesz (co jest kwestią szczęśliwego trafu lub metody prób i błędów), to zamaskują na jakiś czas efekty Twoich błędów. Po przebiegnięciu 800-1200 km buty zmienią swoją charakterystykę i będziesz musiał kupić kolejną parę za kilkaset PLN. Możesz też się zastanowić, co Ty robisz takiego, że powoduje to ból kolan i wyeliminować błędy.
Re: Czy to wina butow?
: 16 sty 2014, 09:05
autor: MichaelloEs
Hmm... moze to byc problem z cyklu "co za duzo to nie zdrowo".
Pierwszy bieg i od razu zrobilem prawie 9km, drugi bieg 11,5km (bez przerw) - moze w tym lezy przyczyna?? Zaznacze tez, ze pomimo wczesniejszego nie biegania te rezultaty uzyskalem bez jakiegos duzego wysilku - stad nie przestalem przy chocby 5km swoj bieg. Od jakich odleglosci zaczac, zeby obejsc ten problem? Co dzien, co drugi biegac??
A co do stylu biegu to nie mam pojecia czy dobrze czy zle biegam;-)
Re: Czy to wina butow?
: 16 sty 2014, 16:22
autor: Uxmal
stawiam na tradycyjny team, czyli: zla technika biegu i za mala sila miesni.
Re: Czy to wina butow?
: 17 sty 2014, 15:12
autor: hassy
Uxmal, ja z tej Twojej biegowej świętej dwójcy zrobiłbym świętą trójcę, więc dorzucę już wspomniane przez Kangoora "za dużo, za szybko, za mocno...". Polecieć od praktycznego zera 9 km a potem 11... aż się prosi o bóle przeciążeniowe.
Na początek biegi raczej nie codziennie. O początkowych dystansach (czasie biegu) oraz o technice jest tu mnóstwo, pogrzeb.
Re: Czy to wina butow?
: 17 sty 2014, 15:27
autor: yagoolar
Stawiam na ITBS
Re: Czy to wina butow?
: 19 sty 2014, 18:12
autor: MichaelloEs
Hmm??

No nic, sprobuje wyhamowac swoje zapaly i skrocic dlugosc biegu - wiem, za bardzo sobie cele jak na poczatek ustawilem:-)
Jestem dobrej mysli;-)