Forum Bieganie.pl

Witam,
szukając butów na jesienne pluchy i zimowe ślizgawki porównałem ceny u nas i na niektórych stronach internetowych w USA. Wydaje mi się, że tam są sporo tańsze. Przy Asicsach Eagle czy Trabuco (bo te sprawdzałem) różnica wynosi kilkadziesiąt złotych (ok. 20 USD)
Interesuje mnie to bardzo, bo prawdopodobnie za miesiąc będę w Stanach i będę tam mógł zrobić zakupy. Czy ktoś może próbował przywieźć stamtąd buty? Opłaca się?
A jeśli już, to czy polecilibyście w/w Eagle i Trabuco Asicsa na bieganie zimą? Mnie polecali je sprzedawcy - stąd zainteresowanie; a i biegam obecnie w Asicsach.
Teren: asfalt i drogi gruntowe, z przewagą gruntowych. Jestem pronatorem i używam wkładek (choć podobno w Trialach nie ma to szczególnego znaczenia), szukam też butów z amortyzacją (asfalt + wiek + nie przyzwyczajone stawy, bo ciągle należę do szerokiego grona rozgrzewających się).
U nas pada, ale miłego biegania. Pozdrowienia

Tylko w Stanach . A juz najlepiej na e bay .

Toms, kiedy jedziesz do USA? Na dlugo? Może mógłbym u Ciebie złożyć jakieś zamówienie??

Ibex, USA 9-19 X. Szczegóły wysłałem Ci na priva.

Wojtek juz odpowiedział , jesli masz okazje to kupuj w USA. Maja więcej i taniej. W Polsce nie kupisz firmowych butów za 80 zł - w USA tak

Szanowni forumowicze - na czele z Moderatorem - wielkie dzięki!
Czyli coś w tym jest, że - jak mawiał mój znajomy - w Stanach to mają Amerykę w domu.
Potwierdziły się moje niejasne przypuszczenia co do cen, w takim razie czekam i nie kupuję na razie nic w Polsce.
pozdrawiam

Kupowalem buty w USA w maju. Jeden jedyny dzien internetowy sklep Road Runner Sports oferowal 20% przecene na wszystkie bez wyjatku artykuly. A wiec rowniez na Mizuno! Kurs dolara do euro byl wyjatkowo korzystny. Mimo dosc duzych kosztow wyslyki zdecydowalem sie na az 4 pary. Taka okazja nie zdarza sie w koncu czesto. 340 euro - duzo i nieduzo zarazem. Przynajmiej do zeszlego tygodnia. Od kilku dni wiem juz, ze to stanowczo za duzo. Dostalem pismo z urzedu celnego z poleceniem zaplacenia w ciagu 10 dni cla i podatku VAT, lacznie niemal 100 euro

kledzik

Mam nadzieję, że mnie taka przygoda nie spotka. To co przywiozę mam zamiar wwieźć w walizce jako swoje i  używane.... - i swoje buty pewnie tam użyję dla pewności....

kledzik. nie wiem czy pamietasz, ale w tym czasie, gdy byla ta super wyprzedaz napisalem o mojej historii z apartem kupionym na e-bayu w Niemczech. musialem zplacic tez clo mimo, ze byl uzywany, mam dosc tego fiskalizmu
wtedy butow nie zamowilem w USA bo koszt transportu + clo to sie wogole nie kalkuluje
pozdr.

Kiedys FREDZIO pisal , ze wysylka kosztuje bodajze 45 $ . To nie zawsze sie sprawdza w wypadku e bay . Czasem shipping and handling jest ponizej 20 $ , tylko trzeba sie tego doczytac , choc czesto bywa tak jak opisal FREDZIO .

Kledzik?? Co?? Szarpneli Ci za clo z Roadrunners???? Ja tez zamawiałem Kurcze, no to ładnie

Quote: from Ibex on 3:57 pm on Sep. 11, 2003
Kledzik?? Co?? Szarpneli Ci za clo z Roadrunners???? Ja tez zamawiałem Kurcze, no to ładnie

Ja mieszkam w Niemczech. Nie slyszalem aby ktokolwiek w PL musial placic. Lepiej jednak z zakupami spieszyc sie przed majem, wowczas chyba w Polsce beda takie same cla jak w RFN.

kledzik

Witam,
Moge dodac cos ze swoich doswiadczen. Wakacje spedzilem w usa i do Polski przywiozlem 4 pary butow (dla znajomych, nie biegowe, ale ogolem 'sportowe') o zadne clo nikt mnie nie prosil, nikt sie nie pytal, buty przewiozlem bez pudelek..

Pozdrawiam,
Tomek

p.s. milego pobytu w USA gdzie dokladniej ?

Tak jak pisalem w watku o Asicsach, trafilem ostatnio w sklepie na wyprzedaz - po prostu likwiduja sklep w mallu, wszystko jest -30%, a wybor taki,ze palce lizac (u nog oczywiscie . W sumie to wydaje mi sie,ze ta oferta bije nawet ceny ze sklepow internetowych, tyle ze trzeba trafic na cos takiego. A jesli nie, to i tak powinni miec np. poprzedni model - w Athlete's  Foot tegoroczne Pegasusy kosztowaly bodaj $80, zeszloroczne juz $55. Aha, wiidzialem np. oferte - kup buty , drugie dostaniesz za pol ceny (czy za $30, juz dokladnie nie pamietam).

Przy okazji, jak bedziecie kupowac buty, polecam skarpetki Thorlos. Bodaj w 3 sklepach rekomendowali mi je jako bestsellery, i rzeczywiscie, spisuja sie rewelacyjnie (nawet przy tutejszych warunkach - 20-25 st. C. i jakies 80% wilgotnosci, jak dla mnie mocno nieprzyjemnych), szczegolnie biorac pod uwage, ze wygladaja jakby byly 'welniane'.

Dzisiaj jest wyprzedaz w Road Runner Sports. Obnizki nawet o 65% (niestety Mizuno tylko ok. 20%) .

kledzik