Forum Bieganie.pl

Czołem!
Chciałabym kupić zegarek z GPS (i może z HR), mój pierwszy. Jestem początkująca - biegam od 15 m-cy. Problem w tym, że w 80% biegam PO LESIE i boje się, że GPS będzie mocno szwankował. Zależy mi głównie na:
- dokładnym pomiarze dystansu za pomocą tegoż GPS,
- prędkości chwilowej i średniej z dokładnością do 1 s (a nie np. do 5 s),
- tętna (opcjonalnie).
Nie mam pojęcia co jeszcze może być przydatne. Przeczytałam kilkanaście postów na temat różnych zegarków, ale temat biegania z nimi w lesie jest rzadko poruszany. Stawiam na Garmina, w cenie do ok. 800 zł (ewentualnie do 1300 zł jeśli będzie to cud techniki), modele od 110 do 610, ale nie wykluczam innej firmy. Będzie to wybór na kilka ładnych lat jak znam siebie. Pomóżcie wybrać, proszę.

agazie pisze:prędkości chwilowej (...) z dokładnością do 1 s

niemożliwe

i niepotrzebne

ad meritum:

agazie pisze: temat biegania z nimi w lesie jest rzadko poruszany.

bo naprawdę rzadko jest to jakikolwiek problem.
tzn. owszem, las - zwłaszcza liściasty - może negatywnie wpłynąć na dokładność gps (zdarza się nawet że traci zasięg) i tempo chwilowe, ale...
no właśnie, chwilowe

A jaki wg. was daje najdokładniejsze wskazanie tempa?

Z mojego doświadczenia z garminem 210 wynika, że wbiegając w las mieszany tempo spada o kilkanaście sekund. Nic to.
Z początku miałem ustawione tempo chwilowe, które oczywiście szalało w najlepsze. Przestawiłem je na tempo odcinka i aktualizuje mi się co kilkadziesiąt metrów. Uważam, że jest to wygodniejsze, człowiek nie szarpie się jak wół.

w takim razie nie ma różnicy czy to będzie 110 czy 610? gps jest identyczny w każdym modelu?

Jest różnica chyba w tym że w 610 można tworzyć ciekawe i zaawansowane treningi, a jak chcesz Bardo dokładne tempo musisz dokupić foot poda.

footpod nie daje dokładniejszych wskazań niż gps. sprawdź sobie w opisie/instrukcjach modeli. jeżeli jest ten sam moduł (sirfstar 3/4) to nie będzie żadnej róznicy. a nawet jeśli będzie tu 3, a tam 4, to też nie będzie różnicy.

U mnie gdziekolwiek podłącze foot poda wskazania mam bardziej żywe i żwawe niż z GPS. Foot pod ma chyba bardziej zaawansowany czujnik inercyjny

no przede wszystkim footpod to jest czujnik inercyjny gps będzie reagował nieco wolniej, ale np. mierząc dystans wybiegania nie powinno być róznicy.

Zgadza się, minusem foot poda ustawionego w garminie na liczenie dystansu jest to że przy długich dystansach potrafi się coś zawiesić i pokazuje tylko kadencję i tempo, dystans przestaje być naliczany. Miałem tak kilka razy przy dystansach powyżej 20 km, teraz ustawiam kadencję i tempo z foot poda, dystans z GPS. Zawiesiło mi się z fenixem, może w innych modelach taki zwis nie występuje.

Z tego co piszecie, nie warto chyba wydawać za dużo kasy na najdroższy model, ponieważ podstawowe technologie są te same. Co do dokładności tempa nie mogę mieć też wygórowanych oczekiwań. Warto podeprzeć się footpodem. Co do ciekawych treningów, to myślę, że można też bazować na tym co jest w necie i książkach, ale może się mylę, bo może taka funkcja bardzo ułatwia życie?
A wracając do początkowego pytania - jaki zegarek byście polecili - czy np. warto zainwestować w bardziej zaawansowanego FR 610 a może w FR 220, choćby dlatego, że jest najnowszy? Czy 110 jest niewart uwagi? Z jakimi zegarkami biegacie?

poszukaj niżej - gdzieś był wątek garmin 610 czy 220. Ja mogę doradzić jak zawsze - bierz 610-kę - jest super, ma wszystko, 210-nowszy ale też może być dobry. Odpuść sobie 110, 210 - nie ma interwałów porządnych, takie super toporne podług wyższych modeli. A jak chcesz tanio i dobrze, choć bez wibracji to bierz 305-kę, albo 405-kę.

pozdrawiam

Weź pod uwagę taki w którym możesz potem tworzyć zaawansowane treningi, ewentualnie zaznaczyć punkt do którego potem możesz wrócić czy nawigować. Przynajmniej tak bym zaznaczył początkowe kryteria. Zwrócił bym też uwagę czy tylko bieganie mnie interesuje czy może też pływanie lub rower.