Strona 1 z 1

Leginsy - rozmiar

: 12 gru 2013, 21:40
autor: Alex44
Witam. :)

Właśnie kupiłem pierwsze w swoim życiu leginsy do biegania i zastanawiam się, czy wybrałem dobry rozmiar. Zwykłe długie ciepłe leginsy KALENJI w rozmiarze M (tak wychodziło z tabeli, zresztą niemal wszystkie moje ubrania to eMki). Jestem świeżo po pierwszym biegu i mam wrażenie, że w okolicach kolan i łydek są jakby odrobinę za ciasne, choć nie krępują ruchów. Czy na początku można mieć takie dziwne uczucie i to raczej kwestia przyzwyczajenia, czy leginsy powinny być trochę luźniejsze? Domyślam się, że trudno to ocenić na odległość, ale może ktoś miał podobne doświadczenia. ;)

Pozdrawiam.

Re: Leginsy - rozmiar

: 13 gru 2013, 08:08
autor: Stara Dama
Tez miałam takie odczucie na początku. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia czy mimo wszystko legginsy się jednak trochę rozciągają (choć producenci zapewniają że nie), ale po kilku nałożeniach to uczucie zniknęło.

Re: Leginsy - rozmiar

: 13 gru 2013, 08:20
autor: gocu
Następny... dorzucam cię do mojej kolekcji forumowych fujar, którzy nie wiedzą kiedy założyć czapkę, pytają o to, czy pod wiatr biegnie się trudniej i czy wolno smarkać podczas biegu.

Re: Leginsy - rozmiar

: 13 gru 2013, 09:47
autor: krunner
gocu pisze:Następny... dorzucam cię do mojej kolekcji forumowych fujar, którzy nie wiedzą kiedy założyć czapkę, pytają o to, czy pod wiatr biegnie się trudniej i czy wolno smarkać podczas biegu.
Gocu, mógłbyś się trochę powstrzymać i ograniczyć takie uwagi do gości którzy mają więcej niż 10 wpisów na forum.

A przy okazji, gocu, dałeś radę złamać w końcu te 50 minut/10km w szóstym roku biegania :lalala: ?

A jeśli dokonałeś tej niewiarygodnej sztuki, to jakich środków użyłeś, żeby osiągnąć ten sukces - wytrzymałości tempowej :hahaha: , stadionowego WB3, może jakieś zgrupowanie górskie było ?

p. krunner

Re: Leginsy - rozmiar

: 13 gru 2013, 10:51
autor: ijon
krunner pisze:
gocu pisze:Następny... dorzucam cię do mojej kolekcji forumowych fujar, którzy nie wiedzą kiedy założyć czapkę, pytają o to, czy pod wiatr biegnie się trudniej i czy wolno smarkać podczas biegu.
Gocu, mógłbyś się trochę powstrzymać i ograniczyć takie uwagi do gości którzy mają więcej niż 10 wpisów na forum.

A przy okazji, gocu, dałeś radę złamać w końcu te 50 minut/10km w szóstym roku biegania :lalala: ?

A jeśli dokonałeś tej niewiarygodnej sztuki, to jakich środków użyłeś, żeby osiągnąć ten sukces - wytrzymałości tempowej :hahaha: , stadionowego WB3, może jakieś zgrupowanie górskie było ?

p. krunner
Może ten komentarz był niegrzeczny i chamski, ale ciężko się z nim nie zgodzić co do zasady. Pytanie się na otwartym forum o rzeczy tak trywialne jest ostatnio dość nagminne. No, ale każdy może pytać o co chce, a odpowiedź jest zwykle adekwatna do pytania.

Re: Leginsy - rozmiar

: 13 gru 2013, 11:53
autor: Alex44
Przepraszam, że moje pytanie nie spełniło wymogów intelektualnych tego forum.

Dziękuję, było (nie)miło.

Re: Leginsy - rozmiar

: 13 gru 2013, 15:59
autor: krunner
ijon pisze:Może ten komentarz był niegrzeczny i chamski, ale ciężko się z nim nie zgodzić co do zasady. Pytanie się na otwartym forum o rzeczy tak trywialne jest ostatnio dość nagminne. No, ale każdy może pytać o co chce, a odpowiedź jest zwykle adekwatna do pytania.
A mi się przypomina powiedzenie "zapomniał wół jak cielęciem był". Pewnie, że niektóre pytania są proste, naiwne i mogą denerwować.

Tylko, że gocu z jakąś taką małpią zwinnością wyszukuje te wszystkie wątki i nazywa autorów fujarami, ofermami, niedorajdami i chyba tylko groźba bana powstrzymuje go przed wyciągnięciem mocniejszego arsenału.
Tylko, że niech nie zapomina, że jego wszystkie wpisy na tym forum są do wglądu, a poza tym internet jest długi i szeroki i czasami na goca też można coś znaleźć :spoko:

krunner

Re: Leginsy - rozmiar

: 14 gru 2013, 18:16
autor: WojtekM
gocu pisze:Wiedziałem, wiedziałem, że Sklep Biegacza jest drogi! Nigdy tam nic nie kupiłem, bo ceny mnie wręcz śmieszyły, nie wiem, co mnie skusiło - specjalnie tam do nich zjechałem, kupiłem Adidasy Trail Response, jeszcze się jak głupek cieszyłem że dostałem około 5% zniżki - zapłaciłem 380zł. Miasto - Bielsko-Biała.

A 5 km dalej, w Intersporcie, gdzie bywam praktycznie co chwilę, te same buty, bez łaski - 299zł... szlag mnie trafił. Wolałbym te 81zł oddać żebrakowi na ulicy :/

Wydawałoby się chociaż, że w sklepie biegacza będzie większy wybór - a gdzie tam... To co w sklepie internetowym nijak nie ma się do rzeczywistego zaopatrzenia, zrobiłem listę kilkunastu modeli butów - były ze 4...

Do tego jeden ze sprzedawców bezczelnie próbował mi wcisnąć jakieś kosmiczne buty, twierdząc że to na ultramaratony - mimo że wcześniej mu powiedziałem, że po górach to ja robię 100km, ale rocznie... Nie, uparł się i jak maniak wracał do tematu.
by gocu - all rights reserved