Strona 1 z 2
Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 12:57
autor: jusko31
Witam, z racji nieskich możliwości finansowych chcialbym przeznaczyc na bielizne max 100 zł.
Od 7.12 w lidlu jest bielizna funkcyjna crivit sumie za 100 zł, a w decathlonie cala seria wed ze.
Czy macie jakies doswiadczenie z tych rzeczami? A może coś dużo lepszego ale w okolicach 100 - 150 zł?
pozdrawiam
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 13:10
autor: Qba Krause
chodzi ci o tzw. pierwszą warstwę, tak? przlegające gacie i koszulkę? z lidlem jest tak, że poszczególne kolekcje bardzo się od siebie róznią. macałem już pewnie z sześć albo osiem i choć każda rzecz była po prostu koszulką techniczną z poliestru, to różniły się naprawdę znacznie. nie tak dawno były koszulki termiczne z długim rękawem w lidlu bardzo przjemne, ciepłe, idealne na zimę. kupiłem, są ekstra. co będzie tym razem nie wiadomo.
za kilka dni w tchibo będą ciuchy narciarskie a więc również bielizna - możesz sprawdzić, z tchibo również mam komplet z domieszką meryl skinlife - bardzo przyjemne.
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 13:16
autor: manto
Czy Wy naprawde musicie miec specjalne majtki, skarpety kompresyjne i inne tego typu czesto zbedne rzeczy ,zeby w zimie biegac?

Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 14:29
autor: Qba Krause
nie musimy. ale tobie by się przydaly, bo chyba te, które teraz nosisz, bardzo cię cisną.
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 15:12
autor: manto
Ja pytalem powaznie, a kolega z taka aluzja

Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 15:20
autor: pehop
manto pisze:Ja pytalem powaznie, a kolega z taka aluzja

Jak pobiegasz sobie przy -10° i wietrze 15-20 m/s w bawełnianych gaciach i koszulce, to przestaniesz się głupio pytać
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 17:28
autor: zuch
Jeśli szukasz taniego ubrania na zimę, polecam moją aukcję allegro, mam kilka sztuk legginsów, bluz i butów do biegania w okazyjnych cenach, z racji tego, że sezon na taką odzież już w pełni:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=14830278
legginsy na aukcji od 1 zł
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 18:18
autor: jusko31
dzięki za odpowiedź Qba Krause.
Manto biegac oczywiscie można nawet na golasa albo w wielkiej puchowej kurtce, chyba że poniżej pewnej temperatury siedzisz w domu i nie wychodzisz? kiedyś może zrozumiesz o co chodzi
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 18:25
autor: Iseul
Jusko,
Biegowa zime mam wprawdzie za soba dopiero jedna, ale za to calkiem sporo narciarskich, biegowkowych, w tym w bardzo niskich temperaturach.
Moim zdaniem jeśli chodzi o budzetowa opcje latwo dostepna wygrywa Tchibo. Rzeczy sportowe sa tam raz na jakis czas, jeszcze sie na ciuchowego bubla nie natknelam.
O rzeczach z Lidla i najtanszej serii Decathlonu nie mam najlepszego zdania, sa tanie, ale jaka cena taka jakosc. W Deca sa do dostania rzeczy z wieksza domieszka welny merino, niestety to juz sie nie miesci w budzecie 100zl za 2 rzeczy, ale kiedy jest naprawde zimno super daja rade.
Z innych opcji - nie wiem, gdzie mieszkasz, do jakich sklepow masz dostep, ale:
- daje sie dostac tanio rzeczy w TkMaxx, ostatnio kompletnie przez przypadek za smieszne pieniadze porownywalne z cenamimw Lidlu kupilam sobie świetny komplet marki Odlo, bywa też Falke. To jest zupelnie inna liga niz rzeczy z Deca czy Lidla, w TkMaxx bywaja w cenach kilkadziesiat pln sztuka najczesciej.
- fajna bielizne termiczna ma slabo u nas znana marka Uniqlo, cenowo wypda za kazda rzecz jak te drozsze rzeczy z Deca, imho jakosc znacznie lepsza, do PL niestety nie wysylaja, wiec trzeba kombinowac, ale znajomych w Anglii prawie kazdy ma;). Bywaja (takie prawdziwe, nie rzedu 5%) promocje i przeceny.
A, nie znam z wlasnego doswiadczenia marki Brubeck, ale nie wygladaly zle, wzielam w reke, widzialam ostatnio sporo przecen, gdzie komplet wypadalby ok. 150pln circa.
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 18:59
autor: jusko31
dzięki Iseul mam 2 tkmaxy w pobliżu ale ostatnio nic fajnego nie widziałem;p ja treningi dotychczas spędzałem na sali gimnastycznej i treningach sportów zespołowych. Od wiosny przerzuciłem się na rekreacyjnie bieganie i stad moje przemyślenia o odzieży. Właśnie brubeck znam z opisów, dużo o nim słyszałem ale wizualnie nie widziałem nigdzie. Jutro będę na zakupach więc przy okazji poszukam

Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 19:04
autor: justyna123
pehop pisze:manto pisze:Ja pytalem powaznie, a kolega z taka aluzja

Jak pobiegasz sobie przy -10° i wietrze 15-20 m/s w bawełnianych gaciach i koszulce, to przestaniesz się głupio pytać
Powiem szczerze, że całą ostatnią zimę biegałam w zwykłych bawełnianych dresach, koszulkach, czasem zakładałam po 2-3, na to bluza, i nie narzekałam, bardziej liczyło się to, żeby wyjść pobiegać. Wiadomo, na początku było chłodno, ale 5-10 min, i już było super. To po prostu kwestia przyzwyczajenia, i wymagań, ktoś, kto może sobie pozwolić, będzie kupował te oddychające, z tysiącami bajerów, a innym wystarczą zwykłe bawełniane. Przecież 20-30 lat temu, też były takie mrozy i wiatry, a nie było tych cudów techniki, a ludzie jednak biegali.
A wracając do tematu, to pomiędzy lidlem a decathlonem, to musisz wyczuć, bo czasem w lidlu można coś fajnego kupić w niezłej jakości a za dużo niższą cenę, a czasem naprawdę lepiej już dołożyć parę groszy, i kupić coś lepszego. Ale jeśli będzie crivit, to ja bym zaryzykowała, bo jednak cena dwa razy mniej

Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 01 gru 2013, 19:15
autor: Iseul
Heh, popatrz w tych TKmaxach, nie wiem jak sie ma asortyment roznych sklepow do siebie, mieszkam w wwie i ostatnio trafilam na wysyp rzeczy Odlo, ceny od 10 (gatki) do chyba 60pln (koszulka z dlugim rekawem), porozrzucanych oczywiscie po roznych dzialach; W gatkach dzis smigalam 2ha na lyzwach i spoko sa naprawde, zadne "spady" czy cos, pewnie kolorystyka z zeszlego sezonu
moze u Ciebie w miescie tez sie cos znajdzie

Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 02 gru 2013, 08:11
autor: Szatan
Witam, sam mam bieliznę z LIDL'a, nigdy nie biegałem w zimę jedynie teraz w niej działam i na te temperatury oscylujące w granicach 0*C jest całkiem przyjemnie, w nogi mi jest strasznie gorąco, w górę trochę mniej ciepło ale to pewnie też dlatego że spodnie w których biegam mam z innego materiału a bluza polarowa chyba bardziej przepuszcza powietrze i stąd ta różnica, nie mniej zakładam na koszulkę termiczną dodatkowy tshirt ( jakiś taki sportowy ) zobaczymy później przy niższych temperaturach, ale na tą chwilę jestem jak najbardziej zadowolony z odzieży z LIDL'a

Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 02 gru 2013, 08:19
autor: KrzysiekJ
Bez względu na to czy lato, czy zima unikam bawełnianych koszulek. Zapocone robią się ciężkie i przy dłuższych biegach obcierają do krwi sutki. Kobiet pewnie ten problem nie dotyczy, bo jak sądzę mają dodatkowe zabezpieczenie w postaci biustonosza.
Re: Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
: 02 gru 2013, 21:16
autor: Sura
Szatan pisze:Witam, sam mam bieliznę z LIDL'a, nigdy nie biegałem w zimę jedynie teraz w niej działam i na te temperatury oscylujące w granicach 0*C jest całkiem przyjemnie, w nogi mi jest strasznie gorąco, w górę trochę mniej ciepło ale to pewnie też dlatego że spodnie w których biegam mam z innego materiału a bluza polarowa chyba bardziej przepuszcza powietrze i stąd ta różnica, nie mniej zakładam na koszulkę termiczną dodatkowy tshirt ( jakiś taki sportowy ) zobaczymy później przy niższych temperaturach, ale na tą chwilę jestem jak najbardziej zadowolony z odzieży z LIDL'a

oj wg mnie polar nie jest najlepszy do biegania, bo może Cię ostro przewiać
