Forum Bieganie.pl

Witam Panie i Panowie,

temat jest taki, że 8 grudnia biegnę w Toruniu półmaraton (pierwszy w życiu zresztą), a dziś po treningu okazało się, że w lewym bucie, w siateczce, na wysokości dużego palca zrobiła mi się mała dziura. Ogólnie buty są w dobrym stanie, podeszwa itd.
Boję się, że podczas biegu mi się kompletnie rozerwą; nie wiem czy istnieje taka możliwość, ale wolę dmuchać na zimne.

Trzy możliwości:
1. W planach mam jeszcze trzy treningi: niedziela, wtorek, czwartek - zatem kupię nowe buty i je "rozbiegam";
2. Zaszyję jakoś tę dziurkę i cisnę w moich dotychczasowych butach - dobrze mi się w nich biega, "znam" je.
3. Biegnę w starych butach (jeden z najniższych modeli Kalenji); tyle że biega mi się w nich średni, są "twarde" i mocniej czuję stopy.

Co radzicie?

Wybaczcie jeśli rozbawi Was moje pytanie, ale zębów na bieganiu nie zjadłem (dopiero nieco ponad 1000 km wybiegane).


Pozdrawiam,
Kuba B.

Kup nowe i polec treningi w nowych , stare zostaw na zawody powinny wytrzymac.

Dziękówka.
Tak też uczynię.

W nowych butach trzeba ze dwa trzy razy pobiec, żeby dopasować je pod siebie - np. siłę dosznurowania. Ja kiedyś kupiłem nowe buty i strasznie cisnęły mnie gdzieś na stopie. Wkładki wyciągałem, oglądałem z kazdej strony i nic nie mogłem w nich znaleźć nietypowego. Chciałem je reklamować, ale nie bardzo wiedziałem co mam powiedzieć, bo śladu po zgrubieniu na podeszwie nie było. Okazało się, że problem tkwił w tym, że miałem je w jednym miejscu zbyt mocno zasznurowane. Ucisk był z góry, a bolał dół stopy.

Jarek

Witam
Duze ryzyko pobiec półmaraton praktycznie w nowych butach!
1. Czy wiesz jaki będzie komfort stopy po np. 15km?
2. Buty po kilku treningach napewno nie będą 'rozchodzone'
3 Biegnij w starych nie kombinuj!!!

dobiegaj w tych co masz
od tej dziury nic się nie stanie, ew. zaklej to power tape-m
a buty wymienisz sobie już po

T.

Wielkie dzięki za wszystkie rady!

Nie tak dawno temu kupiłam nowe buty tuż przed półmaratonem. Przebiegłam w nich dwa treningi - interwały i wybieg na jakies 17 lub 18 km, potem zawody. Nie było żadnych problemów! ba! Była życiówka w tych butach. Ale nie wyrokuję czy to dobry, czy zły pomysł. pewnie dużo zależy od buta.

Uważam jednak, że lepiej nie eksperymentować z nowymi butami w oficjalnych zawodach. Lepiej pobiec w starych ale sprawdzonych. Nowe muszą "nabić" trochę kilometrów zanim damy im szanse "pokazania" się w ważnych zawodach.

Miałem dokładnie ten sam problem, pobiegłem w nowych, w których zrobiłem zaledwie 5km przed półmaratonem właśnie.
Skorygowałem tylko dosznurowanie i było ok, ale szczerze powiem, że nieco się obawiałem tego startu, tym bardziej, że i dla mnie ten dystans był debiutem.

Ja przed półmaratonem bym nie ryzykował i też wybrałbym stare