Forum Bieganie.pl

Witajcie,

Zwracam sie do Was bardziej doswiadczonych biegaczy.

Biegam od niedawna - jakies 2 miesiace, aktualnie w butach lidlowych na co nie narzekam ale...
Kilka miesiecy temu kupilem sobie takie obuwie:

http://esklep.intersport.pl/pl/product/ ... cs-l327052

but sam w sobie super, wygodny, miekki, sluzyl mi glownie do chodzenia z kijkami po lesie - wczesniej nie biegalem. Musze zaznaczyc ze byt dobieral mi Pan z Inter... na podstawie pomiaru stopy, "badaniu" odcisku i krotkiej rozmowy - Pan stwierdzil, iz nie mam plaskostopia, a po odcisku ocenia ze stopa jest neutralna. Niestety poki buta nie "rozchodzilem" bable wychodzily gdzie sie dalo pieta, srodstopie, no ale po jakims czasie stopa sie chyba wzmocnila i babli jako takich nie bylo - ew odciski - zaznaczam przy chodzeniu 10 km okolo.

Wczoraj pomyslalem, ze czas sprobowac w nich pobiegac - na zime idealne obuwie. Niestety po 4-5 km poczulem ze zaczely mnie znow obcierac - o dziwo w miejscu "luku" po wewnetrznej stronie stopy. Z racji poglebiajacego sie dyskomfortu skrocilem traske, a po powrocie do domu oczywiscie na jednej i drugiej stopie pojawily sie bable... Czulem jakby pod lukiem stopy bylo cos twardego, jakis plastik nie do konca miekkie - w sumie wcale nie miekkie.

teraz pytanko... Co ja moge zrobic z takim butem? :D
czy moze potraktowac to miejsce mlotkiem jakims malym, moze sie ubije hehe, albo nie wiem poszukac wkladek zelowych czy cokolwiek? Nie mam pomysly juz na te obuwie...

Na dodatek podpowiem, ze dzisiaj ogladalem zdjecia odnosnie stopy pronujacej, supinujacej, a wiec tak:
odcisk stopy wyglada na normalna/supinujaca, ja czuje ze biegam po zew stronie stopy czyli supinujaco, a dzisiaj z ciekawosci ogladalem podeszwe butow z lidka - zrobilem w nich jakies 250 km i wyglada jakbym biegal lekko pronujaco...

Takze ja juz nic nie wiem :D

Bardzo prosze o podpowiedz co z tym butem mozna zrobic But jest w stanie idealnym zrobil moze z 50-100 km chodzac po lesie, takze moze posluzyc jeszcze kilka ladnych miesiecy, tyle to miejsce na luku strasznie piluje :/

Pozdrawiam
Adrian

jak zaczalem biegac w salomonach speedcrossach na poczatku mialem ten sam problem - obcieraly mnie po wewnetrznej stronie, powiedzialbym ladnie - w 'miejscu plaskostopia' ale po 3-4 biegach problem sam zniknal. potem jak kupilem 2-ga pare problem juz sie nie pojawil.

Kolego LoveBear,

Ja się śmieje, że mam nogi aksamitki, bo wystarczy byle co i sa obtarcia czy bable, no ale fakt dlugo dlugo nie biegalem az nagle zaczalem wiec pewnie tez stopy sa nie przyzwyczajone, ale chyba zdiagnozowałem problem...

najlepiej jeśli załączę jakiś obrazek

jesli nie wyswietla sie zdjecie wrzucam link:

https://www.dropbox.com/s/ltui86vq85f7z ... 123926.jpg

W tym miejscu jakby pod szwami jest cos twardego, albo zgrubienie materialu, albo jakies twardsze tworzywo, moze faktycznie wezme jakos zabezpiecze material i popukam mniejszym mloteczniem, zeby to jakos rozbic/uelastycznic ?

Też mam ten model, też mnie obcierał w tym miejscu - prawy i lewy but. Na samym początku radziłem sobie obklejając łuk śródstopia np. taśmą rehabilitacyjną. Teraz po ok. 200 km problem już się nie pojawia, ponieważ but się wyrobił.

Pozdr!

Eriszkigal, dzieki za podpowiedź

No niestety ja nie dam rady przebiec w nich kolejnych km, chyba, ze tak jak Ty będę obklejał plastrem. Dziękuję za rady, niemniej jednak popukam gdzieniegdzie
przykleje plaster do buta wezme jakis koleczek krewiany i postukam mloteczkiem

Pozdrawiam

nie chce sie madrzyc ale imho trzeba to rozbiegac po prostu. w speedcrosie tez jest takie szycie i tez tam szukalem problemu, ale jak mowie tez sam zaniknal wraz z bieganiem

ps: a na takie obtarcia w butach skiturowych uzywam plastrow compeed - taki tip od zawodowcow jakby co nie dosc ze leczy, to zabezbiecza na nastepne biegi/wyprawy - taki plaster naklejasz raz na kilka dni

Wiem koledzy, ze chcecie jak najlepiej, doceniam ten fakt za co dziekuje bardzo, jednak znam swoje stopy i wiem, ze kolejny bieg z tym butem to bedzie kilka dni gojenia sie stopy, pewnie mimo tego ze bym jakos nalozyl plaster. Tak juz mam ze stopy zwlaszcza w tamtym miejscu mam bardzo delikatne i wystarczy cokolwiek, zeby obtarlo i sprawialo dyskomfort przez kilka dni...

Niemniej mowie, albo sprobuje je "popukac" zeby szybciej sie rozeszly, albo plaster i modlitwa zeby szybko puscily

Dziekuje bardzo

Pozdrawiam
Adrian

A ja wiem jaki masz problem To wina wkładek. Salomon w większości butów wkłada takie wkładki które są wykonane z dwóch materiałów. Wymień wkładki na wkładki z innych butów (tylko nie salomona) lub jeśli nie masz innych to w ogóle nie wkładaj wkładek i problem zniknie... jak nogą odjął... znaczy się jak ręką odjął

ps. nie musisz dziękować, wpłać po prostu drobną sumę na poczet budowy świątyni Minimusa Wielkiego... i będzie git

Witaj kolego no faktycznie te wkladki sa dosc... specyficzne, ale niestety to nie tylko wkladka. Ostatnio biegajac w salomonach na ich wkladce mialem jeszcze jedna taka zwykla I nadal ocieralo.. a moze bylo za wysoko dla stopy z racji dwoch wkladek... takze dziekuje. Z wplata jeszcze sie wstrzymam chwile

Szczerze powiedziawszy pierwszy raz słyszę żeby ktoś dwie wkładki na raz upchał do jednego buta... dziwne to i osobliwe

lysyadin pisze:Witaj kolego no faktycznie te wkladki sa dosc... specyficzne, ale niestety to nie tylko wkladka. Ostatnio biegajac w salomonach na ich wkladce mialem jeszcze jedna taka zwykla I nadal ocieralo.. a moze bylo za wysoko dla stopy z racji dwoch wkladek... takze dziekuje. Z wplata jeszcze sie wstrzymam chwile

Nie no, nie żałuj sobie, weź jeszcze w buty po poduszcze w każdy wsadz i tak biegnij. Może pomoże. ))

Wywal wkładkę fabryczną, spróbuj się przebiec bez wkładek.
Nprawdę nogi Ci od tego nie odpadną, a pozwoli Ci to ustalić czy problem jest w zbyt wyprofilowanej wkładce buta i wystarczy _wymienić_ na jakąś bez profilowania z innych butów , czy problem jest w podeszwie buta i buty się nie nadają do biegania.

Moi drodzy Rozumiem wasz smiech, ale uwierzcie na slowo ze mam az nadto delikatne stopy. Oczywiscie, jak tylko wylecza mi sie te bable pobiegne bez albo z inna wkladka, jednak moze nastapi to dopiero jutro jak stopy dojda do siebie.
Ja serio mam problemy a wy sie smiejecie :P

Wkladki wlozylem dwie bo kiedys juz mnie obtarly te buty a uwierzcie uczucie przy kazdym kroku czulek jakby ktos w luk wbijal mi plastik...

Jutro pokombinuje. Poki co biegalem w lidlowych. Raz ze te byly za cieple a dwa ze troszke sie zrazilem do nich I czekalem na moment az bedzie je trzeba przygotowac do zimowej przygody :P

A wiec moi drodzy.. biegalem dzisiaj jak zalezaliscie bez wkladek I o dziwo bylo lepiej. Tzn w miejscu luku mnie nic nie bolalo, ale... no wlasnie u mnie zawsze jest ale... otoz... obcieraly mnie szwy w bucie po jakis 7 km po wewnetrznej stronie stopy.. niemniej I tak jest niebo lepiej.

Zatem dziekuje wszystkim za rady.
Sprobuje jeszcze rozne kombinacje z wkladkami..
Pozdrawiam
Adrian

No widzisz. Czyli but jest OK, tylko producent pojechał z wkładką.
mam tak samo ze swoją 1 parą. Nadaje się dobiegania (i to bardzo dobrze) ale, dopiero po wyjęciu wkładek dedykowanych powyginanych "anatomicznie"(?) jak karpatka i włożeniu jakiejś prostej, nie profilowanej wkładki ze starych człapaków.
Bo mnie tez szwy obcierały, więc wkładkę jakąś musiałam dać.

Miałem podobny problem w swoich butach Saucony. Problem był z wkładkami. Postawiłem na delikatny ich tunning. W miejscu gdzie mnie obcierały trochę spiłowałem je z grubości. Od tej pory jest ok.