Forum Bieganie.pl

Zaczynam biegać (mam nadzieję że nie skończy się na chęciach), po kilku latach przerwy.
Szukam butów z dobrą amortyzacją, chroniących stawy i ścięgna.
Szukając butów w Poznaniu trafiłem na Runner's World. Sprzedawca doradza mi kupno Asics Gel Guts - terenowe ale mają nadać się także na asfalt (do parku muszę dobiec/dojść ok. 2 km po ulicach.
Czy ktoś może mi powiedzieć coś o tych butach ewentualnie doradzić coś innego? Będę wdzięczny

A wiesz, czy jestes pronatorem lub supinatorem - bez tego bedzie ciezko cos doradzic

Czolem Tomasz!

Tez jestem z Poznania, i wlasnie posiadam Gutsy kupione na Wronieckiej
w lutym tego roku . Buty sa dobre , z czystym sumieniem moge je polecic
Jesli chodzi o asfalt , to tez dobiegam do lasu po nim , czasem nawet biegam cale treningi na asfalcie - i nic sie zlego nie dzieje ,
niezly komfort .
Jedna uwaga - jesli lubisz "czuc" poduszkowa amortyzacje ,to mozesz byc
zawiedziony , ale mi to pasuje .

Inna sprawa , ze w miedzy czasie okazalo sie , ze jestem pronatorem .
Te buty akurat nie przeszkadzaja , ale obecnie biegam z wkladkami , ktore byly dodatkowym wydatkiem .
Takze to co pisal wyzej Romek - zwroc uwage na swoja pronacje lub supinacje , jesli takie maja miejsce .


pozdrawiam    

Co do pronacji-supinacji, to mogę powiedzieć tylko, że sądzę, że mam stopę bez szczególnych tendencji, ewentualnie z lekką pronajcą. Na to wskazuje obserwacja, stare zużyte buty, tudzież próba na mokrą stopę. Zastanawiałem się czy nie zrobić badania na podoskopie - sądzicie że warto? jakiś uniwersalnych i niepodważalnych sposobów określenia pronacji-supinacji bez doświadczenia pewnie nie ma. Tak więc, Romek, to byłaby jedyna odpowiedź na jaką mnie stać, sorry.
Proto - cieszę się, że spotykam kogoś kto zna te buty, no i że je chwali. Właśnie ta pronacja/supinacja i ewentualne wkładki, może i u mnie nie da się ich uniknąć. A jak "okazało się", że jesteś pronatorem? może i ja bym podobną drogą do czegoś doszedł...
Aha, Romek i Proto - dziękuję Wam oczywiście za odpowiedź...

Mnie też się na podstawie różnych testów wydawało, że mam minimalne płaskostopie - po badaniu podoskopowym okazało się, że jest jednak inaczej . Jeśli zamierzasz sporo biegać, to ja bym je zrobił. Jednorazowa rzecz, a będziesz miał pewność potem, że nie kupisz niewłaściwego obuwia.
A tak z ciekawości z jaką intensywnością zamierzasz biegać?

(Edited by romek at 9:54 am on June 13, 2003)

Moje plany to 3-4 razy w tygodniu - czasowo około godziny treningu z rozgrzewką i biegami.
W sumie to na ile mogę już to od kilku tygodni realizuję, problem w tym że mam właśnie fatalne buty - w jednych mam odciski już po półgodzinnym treningu a drugie bezmarkowe (z auchan) nie mają żadnej ochrony i strasznie bolą mnie w nich nogi.
czy uda mi się utrzymać planowany rytm? sądzę, że tak. Na bieganie przestawiam częściowo z jazdy na rowerze. Ta jest bardzo ok., ale szukam czegoś alternatywnego zwłaszcza na wyjazdy, gdy roweru wziąć ze sobą nie mogę; a wyjeżdżam bardzo dużo.
I pytanie: wyczytałem, że w badaniach podoskopowych są przygotowywane wkładki. Czy można zrobić badania nie mając butów ze sobą?

Tomasz62:
Ze jestem pronatorem okazalo sie bardzo prosto :
Bol , poprostu bol stawu biodrowego w czasie , gdy zaczelem wiecej i
szybciej biegac ... Nie czekajac na to . ze samo przejdzie wybralem sie
do lekarza sportowego na winogradach : www.dynasplint.com.pl .
Przyjmuje tam p. Nowak , ktory zna sie na bieganiu , wszystko
Ci powie o twoich stopach i nie tylko . Zalecil odpowiednie cwiczenia
kupilem wkladki - i po kilku tygodniach zapomnialem o bolu .
Teraz dokladnie juz wiem jakie buty sa dla mnie najlepsze .

Jesli mozesz wydac 50 pln za wizyte- to polecam .

Proto,
dzięki serdeczne, wybiorę się i ja na winogrady, już o tym zresztą myślałem, ale z wahaniem... Na pewno to rozsądniejsze niż czekać, czy będzie coś bolało czy nie i opierać się na domysłach...

Badanie mozesz zrobic bez kupowania wkladek, a tym bardziej posiadania butow. Jesli by Ci wyszlo, ze wkladki sa wskazane, co mam nadzieje w Twoim przypadku nie bedzie konieczne, to oczywiscie je najlepiej zrobic. Jedyne sensowne moim zdaniem sa te robione indywidualnie do stopy.
Porzadne buty kup jaknajszybciej - te, ktore masz jak widac zupelnie nie nadaja sie do biegania. Jesli jestes pewny, ze masz tylko lekko pronacje, to przejrzyj dotychczasowe posty o butach - jest w nich kilka interesujacych linkow do stron, ktore pozwola Ci latwo dobrac odpowiedni rodzaj buta i model. Gdyby bylo cos nie jasne, to oczywiscie pytaj.
Jesli masz jednak problem w ocenie swojej stopy, to lepiej zrob te badania.

Romek,
na badania się zdecydowałem. To co sądzę, to tylko "sądzę" - a nie chcę opierać się tylko na przypuszczeniach. Jestem już umówiony na wizytę (nie nalezy marzyc, tylko planowac - znasz to?). A posty o butach już przejrzałem przed napisaniem...

Romek, Proto, dzięki Wam za odpowiedzi, ja muszę niedługo uciekać - wyjazd.... Będę przy komputerze jutro wieczorem - chyba że coś po drodze znajdę...
Dzięki raz jeszcze i miłego week-endu

Quote: from romek on 8:06 am on June 13, 2003
Mnie też się na podstawie różnych testów wydawało, że mam minimalne płaskostopie - po badaniu podoskopowym okazało się, że jest jednak inaczej . (Edited by romek at 9:54 am on June 13, 2003)

Romek,
gdzie w Warszawie można zrobić takie badania, jak to wygląda i ile kosztuje? czy jednocześnie określają precyzyjnie pronację/supinację?

Badanie podoskopowe mozna zrobic w comsie www.frms.pl - samo badanie 50pln, wkladki formothics 190 (musisz miec swoje buty biegowe). Teraz mozesz tazke zrobic podobne badanie w Drajmedzie na Poznanskiej - moze nawet uda Ci sie za darmo - powiedz, ze widziales ich ogloszenie w piatkowej Wyborczej - ale tu na ewentualne wkladki czeka sie ok 1 miesiaca i trudno mi cos o nich powiedziec.

"podoskop - dobieranie indywidualnie modelowanych wkładek do obuwia Formthotics"

ok, łapię - czyli tak czy tak najpierw trzeba ocenić pronację/supinację, pod jej kątem kupić buty i następnie do nich dobrać te wkładki (celem maksymalnego dopasowania stopy do buta)...

chodzi mi o to, czy określą mi też pronację/supinację - na razie biegam w zwykłych (amortyzowanych) Nike'ach - i wolałbym najpierw określić stopę, a dopiero później kupować but - dobrze kombinuję?

Podoskop dla nie wtajemniczonych to takie urzadzenie z szyba i lustrem pod spodem sluzace do oceny wad stopy (nie ma znaku rownosci z wkladkami Formothics, choc bez badania oczywiscie trudno byloby je wlasciwie dobrac). Lekarz kaze Ci na tym lustrzy wyczyniac rozne figury - stawac w przedziwny sposob na stopach i ocenia Twoja stope - w moim rozumieniu te rozne ulozenia pozwalaja takze ocenic jak stopa zachowuje sie w ruchu (-> pronacja/supinacja). Zauwazylem, ze w tym gabinecie mieli takze bieznie, ale w moim przypadku nie byla uzywana. Ja sam osobiscie nie dopytywalem sie czy pronuje, bo byla to dla mnie sprawa oczywista. Tak idealnie do oceny pronacji potrzebne jest chyba nagranie wideo lub rtg - albo b. doswiadczony lekarz. Mysle, ze spokojnie dowiesz sie, czy jestes pronatorem.

Z tym badaniem i butami to jest jakby bledne kolo: rzeczywiscie najpierw musisz dowiedziec sie jakie masz stopy, potem musisz kupic buty i na koncu ewentualnie drugi raz wizyta, zeby miec ewentualnie wkladki. Moze jednak okaze sie, ze wkladek nie bedziesz potrzebowal

Ja teraz biegam ok 60km/tydzien i zamierzam w jakies tam perespektywie ten kilometraz wydluzyc, poza tym prawa noga mi jakos bardziej pronuje - dlatego sie tymi wkladkami zainteresowalem - jak widac wyszlo, ze slusznie (takze z innych powodow)

(Edited by romek at 12:44 pm on June 13, 2003)

dzięki za obszerne wyjaśnienia,
wątek nam ewoluuje w stronę działu 'zdrowie'...

a propos b. doświadczonego lekarza - czytałem o tym parę razy na tym forum ale wygląda na to, że ze świecą takiego szukać... czy też może jest jakiś fachowiec w stolicy (od pronacji)?