Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł MIO Alpha - technologia optyczna w monitorowaniu tętna [wideo]

Dostałem ten pulsometr do testów kilka miesięcy temu od producenta z Canady i po tym okresie czasu mogę potwierdzić co napisał Adam. Bardzo dobry pomiar pulsu i wygoda użytkowania. Niestety barierą będzie relacja ceny do funkcji jakie dostajemy. Cena nieco ponad 200 euro za pulsometr ze stoperem to troszkę dużo. Zwłaszcza, że można w podobnej cenie nabyć już pulsometr z gpsem... Nie mniej jednak działa i wygląda bajerancko:)

Witam,
zabrakło mi tutaj opisu sposobu komunikacji z telefonem. Z tego co się orientowałem MIO komunikuje się przez Bluetooth 4.0, czyli mocno ogranicza ilość kompatybilnych telefonów. To ogranicza też ilość aplikacji, nie znalazłem potwierdzenia, czy endomono działa z MIO. Gdyby nie to, zdecydował bym się na zakup
Pozdrawiam.

Ja mam iPhone 4, tam skomunikował się z każda aplikacją jaką zainstalowałem. MapMyRun, miCoach, Endomondo, Runkeeper, Strava, Runtasstic.

Bluetooth 4.0 jest oczywiscie zgodny wstecznie, jego zalety to przede wszystkim mniejszy dużo pobór energii poczyniony kosztem przepustowosci łącza..
Także ludzkim językiem- nie ma to zadnego znaczenia.

dirtybutclean pisze:Bluetooth 4.0 jest oczywiscie zgodny wstecznie, jego zalety to przede wszystkim mniejszy dużo pobór energii poczyniony kosztem przepustowosci łącza..
Także ludzkim językiem- nie ma to zadnego znaczenia.

Ależ ma. Nowe telefony z Androidem teoretycznie mają BT4 ale problem w tym, że obsługa kuleje. Miało się to poprawić od Androida 4.3, czy się poprawiło nie wiem, przestałem się interesować tematem jak kupiłem pulsometr na BT2.0.

kojer pisze:

dirtybutclean pisze:Bluetooth 4.0 jest oczywiscie zgodny wstecznie, jego zalety to przede wszystkim mniejszy dużo pobór energii poczyniony kosztem przepustowosci łącza..
Także ludzkim językiem- nie ma to zadnego znaczenia.

Ależ ma. Nowe telefony z Androidem teoretycznie mają BT4 ale problem w tym, że obsługa kuleje. Miało się to poprawić od Androida 4.3, czy się poprawiło nie wiem, przestałem się interesować tematem jak kupiłem pulsometr na BT2.0.

Stare telefony mogą nie wykorzystywać zalet 4.0 ale będą się łączyć IMHO...

dirtybutclean pisze:

kojer pisze:

dirtybutclean pisze:Bluetooth 4.0 jest oczywiscie zgodny wstecznie, jego zalety to przede wszystkim mniejszy dużo pobór energii poczyniony kosztem przepustowosci łącza..
Także ludzkim językiem- nie ma to zadnego znaczenia.

Ależ ma. Nowe telefony z Androidem teoretycznie mają BT4 ale problem w tym, że obsługa kuleje. Miało się to poprawić od Androida 4.3, czy się poprawiło nie wiem, przestałem się interesować tematem jak kupiłem pulsometr na BT2.0.

Stare telefony mogą nie wykorzystywać zalet 4.0 ale będą się łączyć IMHO...

Niestety nie, wszystkie pulsometry itp. które są na BT4 (low energy) działały do tej pory tylko na iPhone. Inne urządzenia na standardowym BT oczywiście działają. http://developer.android.com/guide/topi ... th-le.html
No ale może 4.3 to wreszcie zmieni, zdecydowanie poprawiłoby to dostępność pulsometrów dla Androida. Bo aktualnie na zwykłym BT są chyba 2, z czego polarowy niekoniecznie działa z każdym telefonem ..

Zwracam honor i przyznaję rację..

Reasumując - to zadziała tylko z iPhone? Nie mam telefonu z Androidem więc nie miałem jak tego przetestować.

Adam Klein pisze:Reasumując - to zadziała tylko z iPhone? Nie mam telefonu z Androidem więc nie miałem jak tego przetestować.

Znalazłem test u DC Rainmaker'a, który pisze:

This means that your phone has to be Bluetooth Smart compatible, which means it has to have Bluetooth 4.0. Today, that’s any iPhone from the 4s and later. And some Android phones and some Windows Phones.
However – and this is the REALLY important part – you MUST ALSO have a Bluetooth Smart Heart Rate Strap compatible app. Let me repeat that again. The app has to be specifically written to communicate with Bluetooth Smart.

Czyli iPhone 4s w górę oraz niektóre androidy (niektóre modele + najnowszy soft). Oprócz tego aplikacja też musi być kompatybilna. Aplikacje jak napisał Adam już współpracują.

Tak na czuja i intuicję - to opóźnienie może nie wynikać z samego czytnika, tylko z miejsca pomiaru. Pasek tętna mierzy wprost z serca, czyli ma opóźnienie zero, bo serce stanowi o pulsie bezpośrednio. Odczyt z nadgarstka to odczyt z miejsca, do którego krew chwilę płynie + to nie ono jest priorytetem w napędzeniu w trakcie biegu. Priorytetem są nogi, tułów, ręce nie odgrywają AŻ TAK ważnej roli. Myślę, że opóźnienie może wobec tego wynikać w pewnej mierze z kwestii miejsca pomiaru. Zauważcie też, że przy opadaniu tętna opóźnienie prawie całkiem znika. To by przeczyło teorii opóźnienia wynikającego z samej architektury zegarka.

Sprzęt wg mnie bardzo dobry, pomysłowy, dla mnie funkcje w pełni wystarczające (tak bezwzględne to potrzebuję tylko stopera). Szczerze powiedziawszy, chyba byłby to mój pierwszy pulsometr - gdyby nie cena. Moim zdaniem, kuriozalna. 1000 złotych za zegarek, do tego bez żadnego szczególnego wykonania, wzornictwa, GPSa?! Nie ma mowy.

Kilka lat temu jak zaczynałem moją przygodę biegową kupiłem w Lidlu zwykły zegarek biegowy z pulsometrem bez pasa .Po kilku latach biegania i wkręcania się kupiłem sobie pulsometr TIMEX z pasem.Testowałem je razem i okazało się że wskazania były prawie jednakowe plus minus 2. Nazywam to syndromem przysłowiowej ,,Dosi'' więc poco przepłacać.

Pomysł naprawdę super
Ale cena hmmm wygórowana a kolejna sprawa może się czepiam ale jak już decydować się na pomiar tętna to niech odbywa się on bez żadnych opóźnień.
Zastanawiam się czemu na treningu który odbywał się w lesie było ok bo wykresy były idealne nawet na końcu gdzie było zmienne tempo.
Technologia idzie do przodu coraz więcej firm walczy o swoje miejsce na rynku mam nadzieje że na tym skorzystamy i produkty będą bardziej zaawansowane

A ktos moze wie jak zresetowac to ustroistwo bo po drugim ladowaniu zawiesil sie na batery full I Nic nie dziala