Strona 1 z 2

Muzyczka

: 16 maja 2003, 09:24
autor: caryca
Zanudzona moimi wlasnymi myslami na tematy rozne, glowie zwiazane z praca postanowialam sobie zakupic jakies uzadzonko do odtwarzania mp3. Po przejsciu sie po sklepach i delikatnie mowiac otrzymaniu hrmax przy niektorych cenach, zaczelam bardziej szukac ....i znalazlam!
Takie male cudenko miesci sie w reku, podlaczenie na flesh (usb) 64mb.
Pierwszy problem cos mi sie z win98 nie wspoldziala ale juz sie przyzwyczailam w serwisie - mailnelam do polskiego - dostalam jaks odpowiec tak lakoniczna ze chyba szybciej przeinstaluje system. Ale za to w pracy mam komputerow pod dostatkiem wiec sobie podlaczylam tutaj.
Teraz troche z cyklu jak sie z tym biega....
Mialam bardzo duza rezerwe co do sluchawek wkladanych do ucha...no ale z braku laku sprobowalam. I sie biega super! jest to takie malenstwo ze w kieszeni nie czuc! te sluchawki jakos przezyje. Nawet jak cwiczylam interwaly to jakos dalam rade z tym biegac!!!

Polecam bo jest to dobra alternatywa ( cena jak na takie uzadzonka nie jest strasznie wygorowana). A dziala na mala baterie paluszek.

Niestety nie wstawialam zdjec wiec nie wiem jak to zrobic.....
ale linka wam podsylam
http://www.nomadworld.com/products/muvo/

Takze juz moje wspaniale mysli o zmianach klimatycznych zostaja w domu :)

Muzyczka

: 16 maja 2003, 11:51
autor: romek
Ja tez lubie sluchac muzyczki - jak kiedys biegalem na biezni, to mi bardzo pomagala nie popasc w monotonie., ale w terenie jeszcze nie sprawdzalem. Ciekaw jestem jak to jest z tymy sluchawkami - bardzo trzeba kombinowac, aby nie wypadly z uszu?

Poza tym chyba takie urzadzenie powinno byc bardzo odporne na wilgoc - moja kieszonka do najsuchszych miejsc nie nalezy. Mam przykre doswiadczenie z telefonem w tej kwesti. Jakos na witrynie nic nie znalazlem na ten temat.

Muzyczka

: 16 maja 2003, 11:58
autor: caryca
wlasnei te sluchawki byly dla mnie zagadka, do prawego ucha nie mam problemow z lewym nie zabardzo bo chyba mam mniejsz ucho?? i srednio wchodzi.
Bieglam narazie dwa razy i za pierwszym dyndalo mi sie na szyji, po km zlapalam do reki i bylo ok.
a wczoraj rozciagnelam bardziej sznur do sluchawek i raczej nie maialm problemow ( no jakosc kabli jest cienka -ale to nie studio odsluchowe). poniewaz bylo 10 st. i kolosalnie wilgotno bylam w bluzie (lezalo sobie w kieszni kangura), dopiero do interwalow wzielam do reki, mokra byla napewno, ale jakos nie mialam z tym narazie problemow.

Sprawdze w domciu instrukcje, ale chyba bedzie cos o tej wilgoci.....

Muzyczka

: 16 maja 2003, 13:24
autor: Deck
widzialem, jak sobie ludzie przyczepiali takie gadzety do reki, powyzej lokcia. Jak sie biega w koszulce z krotkim rekawem lub na ramiaczka to nie ma problemow z obsluga. Kiedys chyba Fredzio dawal namiary na forum na odtwarzacze mp3 dla biegaczy i one mialy juz zamontowane odpowiednie patenty do przyczepienia do ramienia.

Muzyczka

: 16 maja 2003, 13:48
autor: Ultimus
Ulubiona muzyka podczas biegu to jest to, mp3 playery maja jednak 1 wade - tych naprawde dobrych nie dostaniesz w polsce, creative muvo 64 mega - w podobnej cenie mozna kupic "truly" 128mega z nagrywaniem i wyswietlaczem, o wersji 128 nie mowie bo cena jest zdecydowanie za wysoka.
Wszedzie szukam "spa 128max" philipsa wykombinowanego we współpracy z "nike", w polsce mozna dostac wersje z 64 mega bez wyswietlacza (wersja 128 ma wyswietlacz) cudenko to ma specjalny uchwyt i mocowanie do paska na reke powyzej łokcia no i jest przeznaczone dla biegaczy :) a to oznacza ze da sie w tym biegac bez obaw ze strzelisz ustrojstwem gola :P

Muzyczka

: 16 maja 2003, 18:43
autor: bemsaj
wlasnei te sluchawki byly dla mnie zagadka, do prawego ucha nie mam problemow z lewym nie zabardzo bo chyba mam mniejsz ucho?? i srednio wchodzi.
heh, często się zdarza... też mam asymetryczne uszy - rozwiązanie: słuchawki zewnętrzne - dodatkowa zaleta - lepiej słychać co się dzieje dookoła

mój sposób na dyndające kable: przewlec pod koszulką, wypuścić rękawem a odtwarzacz trzymać w ręce - przy okazji sterowanie jest "pod ręką" :)

mało któremu odtwarzaczowi wilgoć nie przeszkadza... ja noszę urządzenie zawsze w ręku  - jak na razie problemów brak

oczywiście jeśli komuś zależy na dobrej jakości dźwięku - krytycznym elementem zestawu są słuchawki - w znakomitej większości te standardowo dodawane do odtwarzaczy są... jakby tu powiedzieć... nie najlepsze :)

Hi! Muzyczka do biegania 3xTAK :)

(Edited by ptomaszb at 6:48 pm on May 16, 2003)

Muzyczka

: 16 maja 2003, 20:20
autor: PAwel
fajny ten gadżet,. a najlepiej, że nie potrzeba żadnych kabli. Ja od kilku miesięcy choruję na coś podobnego, tylko wymyśliłem sobie, że musi mieć też radio i opaskę do mocowania do ramienia. To, o którym pisał Fredzio wydaje się idealne, ale z wysylką kosztuje prawie 200 dolarów więc się wstrzymuję i korzystam ze swojego analogowego radyjka sony, które ma już prawie 10 lat ale tak wygodnie mocuje się do ramienia, że hej.

Muzyczka

: 16 maja 2003, 22:16
autor: romek
Wow, na ramieniu i bez kabli - to jest to. Przypomnialem sobie, ze rzeczywiscie kiedys gdzies na kims takie cos widzialem. Ciekawe czy to moze sie zaklocac z pulsometrem? A nie wie ktos, czy w Niemczech nie mozna tego urzadzonka dostac?

Muzyczka

: 17 maja 2003, 13:18
autor: Jacekraf
Ja biegam prawie zawsze z telefonem, ktory ma wbudowane radio. Wiem, ze to nie mp3 gdzie mozna wgrac sobie ulubiona muze ale i tak jest git. Mozna posluchac wiadomosci:) Mozna tez przelaczac sobie stacje dzieki czemu nigdy nie popada sie w monotonie.
Jedyna wada jest wielkosc telefonu i jego waga. Niestety jestem zmuszony trzymac go w dloni - nie moge zawiesic go nigdzie bo dynda za mocno.
Pozdrawiam
Rafal

Muzyczka

: 17 maja 2003, 14:50
autor: miroszach
Ja oglądałem rok temu Tour de France. Wielu kolarzy miało tam słuchawki na uszach, a mnie to zaciekawiło, bo mi zawsze te słuchawki wypadały z uszu. Kolarze przyklejali sobie te słuchawki jakimiś plastrami. Problem z wypadaniem słuchawek więc miałem rozwiązany. Dodam, że stosowanie słuchawek tych z tą opaską uciskającą jest nie wygodne. Po pierwsze po jakimś czasie zbytnio uciska, a po drugie nie można założyć czapeczki z daszkiem.
Caryca powiedziałabyś ile takie urządzonko kosztuje? Czy pisze coś na temat jego odporności na wysokie temperatury i długotwałe działanie słońca?

Muzyczka

: 17 maja 2003, 15:05
autor: Janusz
Aczy ktoś z Was ma doświadczenie ze słuchawakami Koss model Porta Pro, podobno (wg Ptomasz'a), najlepszymi jakie są na rynku, również do biegania? Czy można je gdzieś znaleźć?

Muzyczka

: 17 maja 2003, 15:33
autor: Adam Klein
W kwestii mocowania.

Obrazek

Moje urządzenie wygląda właśnie tak. Kabel ma blisko do głowy więc ponieważ jest krótki to się za bardzo nie dyńda. Miałem też fantastyczne słuchawki ale ostatnio chyba przerwałem kabelek.
Potwierdzam, ze wygoda jest olbrzymia. Ale od jakiegos już czasu nie używam zbyt często. Jak biegam to wogóle.
Wolę słuchać dżwięków okolicy.

Muzyczka

: 19 maja 2003, 17:24
autor: caryca
wiec tak probem rozwiazalam, urzadzonko pod koszulke wkladam, prawie nei dynda, kabelki sie tez nie ruszaja!!!
urzadzonko kosztowalo 119.95 euro... ale wiem ze jest inne za 99 w mediamarkt niemieckim, u nas to samo kosztuje 600 zeta... bylo jeszcze inne ale tez troche kosztowalo.
jak narazie nawet mi sluchawki specjalnie nie przeszkadzaja, no chyba ze wieje!!! ;)

(Edited by caryca at 8:46 am on May 20, 2003)

Muzyczka

: 14 gru 2003, 11:44
autor: Puaro
CZY TU NIKT NIE WSPOMINA O WPŁYWIE MUZYKI NA PSYCHIKE BIEGU? Czy nie zauważyliście, ze przy muzyce biegamy szybciej? Czy nie zauwazyliście, że muzyka NIE JEST "naturalnym otoczeniem" biegacza? Czy biegający człowiek pierwotny miał lepiej, bo nie biegał z muzą? Co o tym sądzicie?

Muzyczka

: 14 gru 2003, 12:20
autor: Henryk
Hohoho ale stary wątek. Ja nie jestem takim starym użytkownikiem forum :).  Brawo Fredzio! Mnie jakoś nigdy nie kusiło słuchanie muzyki nawet podczas nocnego chodzenia na 50 km. Pomijając destrukcyjny wpływ takich słuchaweczek na ucho wewnętrzne, zdecydowanie wolę słuchać szumu powietrza, fal morskich, śpiewu ptaków, czy choćby walenia serca.
Ciekawe czy już ktoś wymyślił telewizorek dla biegaczy, taki na wysięgniku?