Forum Bieganie.pl

Szukam kompetentnego sprzedawcy w Warszawie, który dobierze dla mnie buty na twardą nawierzchnię. Po lesie nie mam kłopotów, ale asfalt mnie zabija.

Za dużo mi kolana cierpią (+ nadwaga!), aby szukać tanio. Ma być bardzo dobrze, a cena nie gra roli.

Komu można zaufać w tej kwestii?

Polecam te dwa, w pozostałych za mało znam pracowników, częściej się zmieniają.

Studio-sport.pl
ul. Broniewskiego 7
pon-pt 11:00-19:00,
sobota 11:00-15:00

ergo-sklep.pl
al. Jana Pawła II 61 lok. 207
pon.-pt.: 11:00 - 19:00
sobota: 10:00 - 18:00
niedziela: 10:00 - 14:00

Intersport w Arkadii jest bardzo okej.

Sport Guru na Meissnera (Gocław). Ostatnio sporo na wyprzedażach mają - pewnie tzw. "letnich" butów, ale kto powiedział, że one złe na zimę? Relatywnie spory wybór butów bardziej "naturalnych" (niekoniecznie minimalistycznych!), jeśli też chciałbyś się im przyjrzeć.

JacekBiega na bliskim (od strony Mokotowa) Ursynowie.

Wpadaj do nas na Kasprowicza - Bielany, obok Metro Młociny.
Trochę się na bieganiu znamy

www.planetrunning.pl

T.

I macie Skory w miłych zniżkach, hmmm? Jeszcze u Was nie byłem, więc nie chciałem "na sucho" rekomendować powyżej, ale owszem, chodzą głosy żeście fajny sklep

przyjdź a w nich wyjdziesz

T.

Dziękuję za informacje. Wybiorę się do któregoś z tych sklepów... Skoro każdy tak samo dobry, to pewnie do tego, do którego najłatwiej dojechać / zaparkować

Mam jakąś alergię na słowo "wyprzedaż" i "promocja", więc liczę, że znajdę sprzedawcę, który dobierze coś do mojej nogi, a nie względem tego, co mu zalega na półce.

Dojechać i zaparkować???!!!!

A co złego w wyprzedażach i promocjach? Jest koniec sezonu letniego. Buty określane handlowo jako "na lato" dadzą się stosować i w zimie. Ten, kto to wie, jest wygrany, bo jesienią popyt na nie spada i sklepy sprzedają fajne drogie papcie może nie za bezcen, ale za przystępniejsze ceny. A nawet jeśli ktoś miałby je odłożyć do szafy i wdziać dopiero po wiosennych roztopach to i tak nie widzę nic złego w zasadzie "dobrze temu jest na świecie kto kupuje futro w lecie". Mówimy może o ograniczonej rozmiarówce czy kolorystyce, ale przecież nie muszą to być egzemplarze wadliwe czy "z wystawy" tylko są przecenione z innych powodów.

Dobry sklep nie będzie Ci usiłował wcisnąć na nogi butów tylko dlatego, że mu zalegają. Pokaże Ci różne, a Ty najwyżej sam możesz podjąć decyzję na zasadzie "ooo, a dodatkowo te są teraz w promocji". Strategia wciskania ma akurat w tej branży chyba krótkie nogi, bo nikt nie lubi jak mu klient wraca z pretensją, że mu sprzedano "złe buty bo go w nich nogi bolą" Jest to co prawda także przyczyną pewnej zachowawczości sprzedawców w proponowaniu butów (raczej, kierując się zrozumiałą logiką i instynktem samozachowawczym zasugerują mniej wymagające niż bardziej wymagające), ale to już inna opowieść.

Polecam Sport Guru, kupowałem tam dwa razy buty i zawsze spotkałem się z bardzo miłą i kompetentną obsługą. Dodatkowo mają bieżnię i możliwość nagrania swojego biegu .

Wybrałem się dzisiaj do sklepu Planetrunning, do którego zaprosił mnie TomoM.
Wprawdzie to chyba najdalej geograficznie położony ode mnie sklep (Młociny vs. Pyry), ale tam się wybrałem.

Cóż mogę powiedzieć. Bardzo miło spotkać w sklepie prawdziwych miłośników biegania, dla których rozmowa o dreptaniu jest ważniejsza niż sprzedaż produktu z wystawy.
Mimo moich szczerych chęci nie chcieli mi sprzedać nowych butów - przez niemal 3 godziny rozmawialiśmy (tj. uczyłem się) o bieganiu o właściwej technice, itp.

Wyszedłem znacznie bogatszy w wiedzę, a nie uszczuplony na pieniądzach.

Przyznam, że mam spory dyskomfort z tym związany, bo czuję się sporo dłużny, a długów nie lubię. Tak więc na pewno wybiorę się tam raz jeszcze kupić sobie przynajmniej jakieś gadżety

Bardzo dziękuję Tomkowi i całej ekipie sklepu za profesjonalną pomoc i uratowanie mi kilkuset złotych
Liczę, że Wasze rady uratują także moje kolano.

Jutro biegam!

Z naszej strony gotowość do zawarcia transakcji oczywiście była. Zabrakło jedynie przesłanek

T.

Ekipa z Planetrunning pierwsza klasa. Co prawda chwilę przed zamknięciem niedzielnego expo miałem przyjemność porozmawiać dosłownie kilka minut ale na pewno na zakupy tam się wybiorę. Przy okazji okazało się, że mam za szeroką stopę na skory.. pozostaje kupić drugą parę minimusów na zimę

jak za szeroką? niemożliwe! co mierzyłeś?

Qba Krause pisze:jak za szeroką? niemożliwe! co mierzyłeś?

Wszystko, te skórzane najbardziej mi pasowały ale i tak mocno opinały stopę. Muszę chyba raz jeszcze przymierzyć na spokojnie, nie po czterech godzinach dreptania;)