Strona 1 z 2
Nowy
: 08 wrz 2013, 20:39
autor: Juras38
Witam wszystkich.
Mam na imię Jerzy 39 lat 95kg wagi przy wzroście 178cm kochająca żonę, syna 7letniego, drugie dziecko w drodze i na te lata wzięło mnie ponownie na bieganie.
Piszę ponownie ponieważ za młodego w szkole średniej trenowałem lekkoatletykę na średnich dystansach.
1km 2;41 na tartanie
800m 2;01
400m 53,7s
trójskok 12,5
To było kiedyś
Dodam jeszcze ,że po zakończeniu biegania wziąłem się za ciężary i tak przez ponad 15lat zasuwałem na siłowni. Trochę pojeździłem na zawody w wyciskaniu sztangi leżąc itd.
Aktualnie biegam ponad 1 miesiąc i chyba zacząłem zbyt mocno gdyż musiałem zrobić sobie kilkudniową przerwę ze względu na ból kolan.
Biegam 4 razy w tygodniu.
Mam w planach pobiec maraton. Nie chcę już na chybcika lecz spokojnie.Muszę się jakoś logicznie przygotować. Przez ten miesiąc zrobiłem ponad 85km.
Dlatego też chętnie wysłucham Waszych rad porad itd.
pozdr
Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 20:46
autor: dobeer
nieeeeeśpieeesz się

Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 21:10
autor: mungo
ale odnośnie butów?

Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 21:19
autor: Juras38
Ups miało być gdzie indziej.))
Buty kupiłem adidas adipreme i ubrano na chłodniejsze pory.
Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 21:36
autor: natny
uważaj ze słuchaniem porad, gdybym ja słuchał wszystkich dookoła to na maratonie pewnie nigdy bym nie zawitał

Tym bardziej z tego co widziałem, to tutaj na forum (jest to oooczywiście bardzo dobre) najpierw "podpowiedzą" żeby najpierw zrobić plany treningowe, a maraton na przyszłe lata.
Porad słuchaj, ale nie bierz ich do serca

Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 21:46
autor: Juras38
Dzięki za radę.
Musze powiedzieć ,że kiedy robię niedzielne wybiegania ostatnio 20km to w czasie biegu widzę ,że psychikę mam dużo mocniejszą niż za młodego kiedy trenowałem, ale dużo słabsze są możliwości fizyczne.
Głowa mocniejsza , człowiek starszy odporniejszy lecz fizyka jest nie ubłagana.
Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 22:03
autor: zoltar7
Nieźle się zapuściłeś... 95 kg... upppss... chciałem powiedzieć, że niezłą masę zrobiłeś*. Ciekawe w ile teraz byś przebiegł 1km, 2:41 to było całkiem nieźle
* -
sam mam BMI 30 więc mogę się ponabijać 
Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 22:30
autor: Juras38
Racja
Aktualnie tyle ważę. Ale w szczycie miałem 107kg.
Teraz potrafię na 20km zgubić 4-4,5kg ale i tak waga później wraca do granicy 94-95kg.
Samego kilometra teraz nie mierzyłem. Ale jakiś czas temu 2km na tartanie pobiegłem w dość mocnym tempie w 08:20.Także myślę że te 3:50 powinienem jeszcze zrobić:)).
Re: Nowy
: 08 wrz 2013, 22:38
autor: zoltar7
Jeśli mogę coś doradzić, to załóż sobie bloga.
Re: Nowy
: 09 wrz 2013, 01:44
autor: wojtek
Ja bym wybral rower. Ryba nie lata a ptak nie szczeka.
Re: Nowy
: 09 wrz 2013, 07:29
autor: natny
dlaczego rower?
Jeśli człowiek chce biegać i powtórzyć wyniki z wczesnych lat to niech to robi

a nie przerzucasz go na inny sport, to raczej nie jest motywujące zachowanie
no chyba, że chcesz tylko zrzucić masę? To, jak kolega mówi, co innego byłoby bardziej zalecane
Re: Nowy
: 09 wrz 2013, 08:01
autor: ijon
natny pisze:uważaj ze słuchaniem porad, gdybym ja słuchał wszystkich dookoła to na maratonie pewnie nigdy bym nie zawitał

Tym bardziej z tego co widziałem, to tutaj na forum (jest to oooczywiście bardzo dobre) najpierw "podpowiedzą" żeby najpierw zrobić plany treningowe, a maraton na przyszłe lata.
Porad słuchaj, ale nie bierz ich do serca

Mam dokładnie takie same odczucia

Tutaj masa ludzi zanim jeszcze zacznie biegać, to szuka planów, czyta masę artykułów - a nawet doradza innym. Naprawdę trudno mi pojąć dlaczego z biegania robią coś, czym bieganie nie jest. A już szczytem jest demonizowanie maratonu jako takiego: np. przygotowywanie się wiele miesięcy, albo o zgrozo lat !!
Re: Nowy
: 09 wrz 2013, 09:48
autor: Juras38
Wage musze troche zbic.Gdybym tak wazyl z 85kg to fruwalbym na stadionie hehe.Wybralem biegi gdyz kiedys jakos mi to wychodzilo.W sumie w nogach mam tysiace km i jakas tam pamiec miesniowa zostala.Rowniez pomalu wraca technika rytmow przebierzek .Jeszcze praca nad biodrami i bedzie oki.Nogi zawsze mialem mocne swego czasu siadalem 190kg 10razy.Brakuje mi tej lekkosci gibkosci dynamiki co
kiedys.
Re: Nowy
: 09 wrz 2013, 10:29
autor: natny
znaczy wiesz...nie mam im tego za złe. Jedni chcą po prostu ukończyć maraton, inni chcą wypaść na debiucie poniżej 4h, a dla innych jeszcze czas powyżej 3h to nie prawdziwe ukończenie maratonu. Ile ludzi tyle opinii po prostu

Re: Nowy
: 09 wrz 2013, 14:49
autor: wojtek
natny pisze:dlaczego rower?
Jeśli człowiek chce biegać i powtórzyć wyniki z wczesnych lat to niech to robi

a nie przerzucasz go na inny sport, to raczej nie jest motywujące zachowanie
no chyba, że chcesz tylko zrzucić masę? To, jak kolega mówi, co innego byłoby bardziej zalecane
Motywujace jest wyciaganie odpowiednich wnioskow. Skoro facet robil mase to raczej duzo wagi nie zrzuci a kolana bolesnie odczuja przeciazenia. Zbizenie sie do dawniejszych wynikow na pewno mu nie grozi i niczego nie oznacza. Ogolne przeslanie to wyrobienie wydolnosci z minimalnym ryzykiem utraty zdrowia. Rower jest zawsze mniej kontuzjogenny niz sporty z duzym przeciazeniem.