Forum Bieganie.pl

Mam obecnie jakieś tanie kalenji na rzepy, kupione w decathlonie, ale po przebiegnięciu się kilku kilometrów po kostce brukowej moje kolana (i nie tylko), to dosyć mocno odczuwają (tak, że potrzebują kilku dni przerwy). Szukam więc jakichś butów z dobrą amortyzacją, do ok 300 zł. najlepiej na rzepy stopa - chyba - neutralna.
Co byście polecili?

Poleciłbym Ci buty które możesz kupić narazie tylko przez internet, za jakieś 600-700 zł.

Adam Klein pisze:Poleciłbym Ci buty które możesz kupić narazie tylko przez internet, za jakieś 600-700 zł.

Niestety cena ~dwukrotonie za wysoka i kupno przez internet odpada ... przed zakupem muszę je przymierzyć.
Do tej pory najwięce za buty zapłaciłem ~450 zł i nie zamierzam ustanawiać nowego rekordu, szczególnie, że z tych butów korzystałbym raczej nie więcej niż 2h tygodniowo

masz pewność że ból jest spowodowany przez buty?

Mam pewność, że - głównie - przez podłoże Natomiast wydaje mi się, że odpowiednie buty mogłyby ten efekt nieco zniwelować.

Adam Klein pisze:Poleciłbym Ci buty które możesz kupić narazie tylko przez internet, za jakieś 600-700 zł.

Adam, mozesz napisac jakie to buty bo ciekawy jestem co to za cudo

a nie lepiej zrezygnować z bruku?

Z pracy wracam koło 18, w lesie który znajduje się obok (i w którym parę razy biegałem) nie ma żadnego oświetlenia, jak zdążę się wybrać, to jest już tam ciemno/bardzo ciemno (zależnie od pory roku). Także mogę biegać podczas gry w piłkę nożną (orlik, hala sportowa -tak, tartan odpada -> podobne efekty jak przy biegu po bruku) i po bruku, albo grając tylko w piłkę nożną.
Aaaa no i oczywiście mogę biegać jeszcze na bieżni na siłowni, ale na siłowni która jest niedaleko mnie jest duszno (co zdecydowanie nie sprzyja dłuższym, w miarę szybkim biegom), dodatkowo podczas szybszego biegu ciężko mi jest utrzymać równowagę na bieżni -> także raczej tylko w awaryjnych sytuacjach/zimą.

xyzv pisze:Z pracy wracam koło 18, w lesie który znajduje się obok (i w którym parę razy biegałem) nie ma żadnego oświetlenia, jak zdążę się wybrać, to jest już tam ciemno/bardzo ciemno

Pomysl o kupnie czolowki, ja ostatnio widzialem jakies chinskie badziewie z LEDami na baterie w JUSKu za 20zl i chyba sobie sprawie bo tez biegam w ciemnicy ostatnio...

Mam pewne wątpliwości co do tego czy to by wiele poprawiło, gdyby jeszcze było tam zupełnie płasko, to może...
Poza tym dochodzą jeszcze kwestie bezpieczeństwa.

Skoor pisze:Pomysl o kupnie czolowki, ja ostatnio widzialem jakies chinskie badziewie z LEDami na baterie w JUSKu za 20zl i chyba sobie sprawie bo tez biegam w ciemnicy ostatnio...

Ale po co chcesz kupować coś co jest badziewne, daje za mało światła, zasilane jest pewnie bateriami od kalkulatora i za miesiąc się rozleci?
Nie lepiej kupić coś wytrzymałego, sprawdzonego i dającego nieporównywalnie więcej światła?
np to albo to?

a "to albo to" to pewnie też made in china i na lekkie nie wyglada toż potrzeba tyle światła zeby na kilka metrów było widać gdzie się nogi stawia przecież nikt nie bedzie trenował w nieznanym terenie tylko po znanych sobie ścieżkach leśnych czy parkowych po zmroku. Dla wielu osób wywalenie ponad setki na światełko to przegięcie no chyba że do startów w mało znanym terenie.

Kupilem ta lampke w JYSK teraz maja na nia promocje i jest za 13 zl, swieci wystarczajaco dobrze, owszem jest na baterie 3xAAA i jak za ta cene to sie moze rozlatywac swoje robi bo, a to najwazniejsze. W kompletnych ciemnosciach zrobilem wczoraj moja trase polnymi drogami i walem i zebow nie wybilem

Pytanie do autora wątku: A ile ty masz wagi i wzrostu?

Jeśli chodzi o buty to do 300 zł to Nike Pegasus (w outletach Nike cena waha się w granicach 200-300 zł ale na wyprzedażach w sklepach biegowych też można za tyle kupić), ale to są dość miękkie buty i nie każdemu podejdą, albo jakieś adidasy, zazwyczaj są bardziej sztywne niż Nike i przede wszystkim to dobre buty, a co ważne często dostępne na przecenach.

ps. Ale oczywiście musisz mieć świadomość, że teraz najbardziej trendy to są buty minimalistyczne... trudno powiedzieć co na to twoje kolana, ale podobno biegając w butach minimalistycznych to ci nic nie grozi, ba wszystkie bóle ustępują, a technika biegu się sama naprawia... Tak czytałem, a wiele o tym czytałem
Zresztą jak chcesz być fajny, to musisz biegać w minimalach

Jeśli chodzi o latarkę to polecam energizera http://www.hurt.com.pl/latarka-czolowa- ... p4941.html Używam i sobie chwalę.
Buty minimalistyczne. Tak, są trendy, choć na nogach robią super wrażenie moim stopom jednak nie bardzo służą. Oczywiście walczyłem, by przerzucić się na śródstopie, ale to nie dla mnie.
Dobrze amortyzują asics blackhawk, do kupienia w okolicach 180 zł. To buty dla neutrala/supinatora.