Strona 1 z 2

zegarek czy komorka?

: 20 sie 2013, 20:18
autor: Spirit
Witam,
Potrzebuje rady. Biegam i jezdze na rowerze - rekreacyjnie, amatorsko ale w porze wiosenno-letniej w miare regularnie, tak od 7 lat.
Dotychczas biegalem/jezdzilem w blogiej nieswiadomosci tzn. nie liczac kilometrow ani czasu, ani sred itp.
Dzis przez przypadek natknalem sie na strone endomondo czyjegos profilu. Zobaczylem trasy, te liczby i ... tez chce to miec :hej:

Przejrzalem forum, zarejestrowalem sie na endo, zrozumialem ze potrzebuje komorki albo zegarka. Komorka, ktora obecnie posiadam nie ma funkcji GPS, co lekko mnie zasmucilo :ojnie:
Czytajac, doszedlem do wniosku ze i tak lepiej chyba nabyc zegarek, bo lzejszy a dokladnoscia GPS nie ustepuje komorkom.
Z tego co widze, b czesto przewija sie nazwa Garmin Forerunner. Przejrzalem najczesciej omawiane modele: 10, 110, 210. Ceny lekko mnie :orany: no ale trudno. Chce, aby byl to zakup nawet na 7-10 lat. W jednym Decathlonie blisko miejsca zamieszkania sa Garminy 210 w promocji za 699 zl. Czy bylby to dobry wybor?

Do czego potrzebuje:
I do biegania, i do roweru.

Czego oczekuje:
Dosc dokladnego GPS. Mozliwosc przerzucania trasy do endomondo.

Co zbedne:
Pulsometr, kalorie...
Nie musi byc wodoszczelny.

Prosze o dorade.
Lepiej pojsc w zegarki czy jednak zainwestowac w komorke?
Na co zwrocic uwage?

Prosze o wyrozumialosc, wszystko to dla mnie calkowita nowosc. Jesli cos napisalem, a czegos nie rozumiem, jelsi myle pojecia, to prosze o wylozenia kawy na lawe. :usmiech:

Re: zegarek czy komorka?

: 20 sie 2013, 22:10
autor: Adam Klein
W żadnym przypadku nie będzie to zakup na 7-10 lat, maks 5 a raczej 3 czy 4. Te urządzenia maja swoją żywotność. Radzę Ci narazie telefon, bo mam wrażenie ze nie bardzo jeszcze wiesz jakie masz cele a wybór jakiegoś typu zegarka ogranicza.

Re: zegarek czy komorka?

: 20 sie 2013, 22:39
autor: rudnickir
Telefon który będzie działał przyzwoicie z endomondo używany to nie takie duży wydatek-powiedzmy 200-300zł. Możesz z niego dzwonić, używać internetu, komunikatorów itd, więc wydatek bardziej skalkulowany - o ile na rowerze nie przeszkadza o tyle przy dużej ilości treningów biegowych może denerwować. Zalety zegarka-brak strat przy złych warunkach atmosferycznych,wygoda,łatwiejsze śledzenie parametrów w czasie wysiłku i zwykle dłuższy czas pracy na baterii-zależnie od modelu.

Re: zegarek czy komorka?

: 20 sie 2013, 22:47
autor: Spirit
Czy jesli ten model Garmin Forerunner 210 http://www.decathlon.pl/forerunner-210- ... 81281.html zaloze na reke i pojde na rower, to tez po powrocie, uzywajac USB wykresli mi trase na endomondo?

Re: zegarek czy komorka?

: 20 sie 2013, 23:24
autor: krunner
Tak, jak najbardziej. A jak założysz pasek tętna, to będziesz miał wykres tętna w Endomondo.
Jeśli Cię stać, to mimo wszystko (jesteś początkujący, nie myślisz o treningu biegowym/rowerowym, tylko o takim dzieleniu się trasami, może się szybko znudzić) - polecam zegarek.

pozdr. krunner

ps. http://www.runtheworld.pl/2013/05/garmi ... -nowy.html

Re: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 00:59
autor: P@weł
To zawsze jest dylemat. Komórkę i tak z reguły zabiera się do kontaktu awaryjnego, a ja np. zabierałem też dla muzyki. Endo w komórce instalujesz za free, płacisz tylko za transfer danych, jeśli chcesz on-line przesyłać dane (teraz wiele jest pakietów u operatorów, przy których ilość transferowanych spod endo danych to odprysk)...Minusy?..No trochę niewygodny, ale prawdziwy mankament pokazuje nasza aura - w deszczu możesz mieć problem...Wszystko to jednak za bardzo rozsądne pieniądze - wydatek dotyczy tu głównie samego smartfona (jeśli go masz, to i to odpada)...Z praktyki własnej polecam SonyEricssona (mój Neo V solidnie zapisuje "ślad" gps), dziś zastąpionego Sony'akami ...SE jako jedna z nielicznych serii miała wbudowaną komunikację ANT+, co pozwalało dokupić pasek Garmina i w ten sposób telefon zapisywał Ci również wykres tetna....

Zegarek to już jakiś budżet...210 - fajny wybór. Cena to zawsze będzie mankament, ale lista zalet jest miażdżąca - wygoda, błyskawiczny dostęp do danych, powiadomienia dźwiękowe z zegarka (610 ma dodatkowo wibrację), dokładny GPS, współpraca z footpodem, zbierającym dane o tempie chwilowym, oczywiście pasek do tętna, możliwość konfigurowania własnych, nawet skomplikowanych treningów (zegarek prowadzi potem jak za rękę), historia treningów, wirtualny partner, z którym możesz się ścigać (chyba od 610ki w górę)...Można mnożyć plusy...Pytanie tylko właściwie, dotyczy...kasy....

Ten film promocyjny 610tki fajnie obrazuje korzystanie z zegarka, poza tym oddaje klimat treningu, podczas którego myślisz tylko o biegu, a nie o tym, czy telefon znajdzie satelity po utracie, czy rejestruje, czy się z opaską nie zsunie...itp.

Winter training

Ja swoją 610kę uwielbiam, choć nie miałem okazji potestować wszystkich jej funkcji.

Odp: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 01:39
autor: majeranek15
Sam ostatnio zacząłem się zastanawiać nad zegarkiem z GPS. Czy ktoś zna jakiś nie za drogi a dobry?

Odp: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 02:41
autor: mwozniak00
Do tej pory biegałem z telefonem jednakże od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Garmina 610. I uważam że po pewnym czasie gdy chcę się do treningów zabrać bardziej na serio to zegarek jest jedyną opcja bo spróbuj kontrolować dokładnie tempo, tentno itp gdy telefon jest na ramieniu. Nie da się, a spojrzeć na zegarek można nawet biegnąc szybko. Tak samo w telefonie możesz korzystać wygodnie tylko z autolap a na zawodach jednak człowiek chce samemu naciskać co kilometr ten lap :-P

Re: Odp: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 08:57
autor: omarr
mwozniak00 pisze:Do tej pory biegałem z telefonem jednakże od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Garmina 610. I uważam że po pewnym czasie gdy chcę się do treningów zabrać bardziej na serio to zegarek jest jedyną opcja bo spróbuj kontrolować dokładnie tempo, tentno itp gdy telefon jest na ramieniu. Nie da się, a spojrzeć na zegarek można nawet biegnąc szybko. Tak samo w telefonie możesz korzystać wygodnie tylko z autolap a na zawodach jednak człowiek chce samemu naciskać co kilometr ten lap :-P
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, na zawodach sam wciskasz na zegarku lap po każdym kilometrze?

Re: Odp: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 09:13
autor: Adam Klein
omarr pisze:Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, na zawodach sam wciskasz na zegarku lap po każdym kilometrze?
Oczywiście, ja np zawsze tak robię jeśli są oznaczenia kilometrów.
Nikt chyba z mocno trenujących zawodników nie bazuje na żadnych autolapach.

Re: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 12:48
autor: Mar.co
P@weł pisze: wirtualny partner, z którym możesz się ścigać (chyba od 610ki w górę)

w 310ce też już jest. Telefon do treningów to raczej przejściowe rozwiązanie. Jak ktoś już kupi dobry zegarek do treningu biegowego lub pod tri, to ciężko mu wrócić do komórki, tym bardziej jak już zacznie bazować na całych schematach treningowych wrzucanych do pamięci telefonu (typu skomplikowany fartlek), komórka jest wtedy nieprzydatna.

Re: Odp: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 14:21
autor: kojer
mwozniak00 pisze:bo spróbuj kontrolować dokładnie tempo, tentno itp gdy telefon jest na ramieniu. Nie da się, a spojrzeć na zegarek można nawet biegnąc szybko.
Akurat chwilowe tempo (o ile bazujemy na gps) to i tak można o kant d... potłuc. Ale oczywiście telefon też może podawać komunikaty o odejściu od założonego. Tak samo jak o zmianach tętna i stref, zaplanowanych zmianach tempa itp. To tylko kwestia softu. Niestety noszenie telefonu za wygodne nie jest (szczególnie jak się ma takiego bydlaka jak mój Galaxy Note). Cóż, jeszcze trochę i pojawią się rozsądne SmartWatche (+ do niego słuchawki na BT) i będziemy mieli zalety telefonu i wygodę zegarka.

Re: Odp: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 16:05
autor: P@weł
kojer pisze:jeszcze trochę i pojawią się rozsądne SmartWatche (+ do niego słuchawki na BT) i będziemy mieli zalety telefonu i wygodę zegarka.
Wszystko zależy, za ile będą i jak będzie działało. Jeśli chodzi o BT to mam Jabrę Sport bez kabli i jak tylko zdejmiesz telefon z ramienia i wsadzisz w kieszeń, czy pasek biodrowy, tnie muzę....Rozczarowałem się nieco, teraz słucham muzy, kiedy mam plecak, a w nim, w wierzchniej kieszeni komórkę - wtedy odległości pasują, ale nie zawsze zasuwam z tobołkiem... :(

Re: Odp: zegarek czy komorka?

: 21 sie 2013, 16:23
autor: kojer
P@weł pisze:
kojer pisze:jeszcze trochę i pojawią się rozsądne SmartWatche (+ do niego słuchawki na BT) i będziemy mieli zalety telefonu i wygodę zegarka.
Jeśli chodzi o BT to mam Jabrę Sport bez kabli i jak tylko zdejmiesz telefon z ramienia i wsadzisz w kieszeń, czy pasek biodrowy, tnie muzę....
No niestety jak się chce dobrą jakość muzyki to BT niestety odpada, może te nowsze wersje BT to poprawiają? U mnie jakoś działa z tanimi chińskimi słuchawkami ale telefon zwykle na ramieniu. Do komunikatów wystarcza.
Ja z muzyką mam większy problem http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 60#p585960 (czasami pada po pierwszym utworze a czasami po kilkudziesięciu minutach). Ale dla mnie muzyka nie jest priorytetem więc się nie przejmuję :)

Re: zegarek czy komorka?

: 22 sie 2013, 01:39
autor: luzak
Używam smartfona Motorola DEFY i jak dla mnie smartfon jest dobrym tanim rozwiązaniem.
Wszystkie funkcje zegarka da się uzyskać poprzez instalacje softu. W przypadku zegarka ze zwiększeniem funkcjonalności może być problem. Telefon mam zawsze ze sobą - tak jest bezpieczniej. Mam więc magazyn audiobooków, map, programów, GPS, stoperów, krokomierz, itp. itp.
Można w programach uruchomić komunikaty głosowe, ale w moim przypadku bez dodatkowych słuchawek słabo je słyszę. Dokupując pasek z pulsometrem BT można mieć dodatkowo rejestrowany puls. (niestety z moim telefonem polar nie współpracuje prawidłowo)
Z telefonu w trakcie jazdy rowerem i biegania nie mam zamiaru rezygnować więc zegarek byłby jeszcze jednym nie tanim dodatkiem.
Wadą tego rozwiązania jest utrudniona kontrola parametrów, ale z tym też można sobie poradzić umieszczając w odpowiednim miejscu lub odsłuchując komunikaty głosowe (ustawione lub na życzenie).
Co do telefonów bez GPS istnieje możliwość dokupienia tanich odbiorników GPS z BT. Niestety nie jest to praktyczne rozwiązanie, bo trzeba ze sobą nosić dodatkowy gadżet który trzeba ładować a poza tym rozładowuje baterię telefonu.