Strona 1 z 1
Przemiekajace buty
: 03 gru 2002, 09:39
autor: Mirkas
Chciałem zapytać jak sobie radzicie z przemakaniem butów w czasie treningów w niepogodę. Ostatnio biegałem po pierwszym sniegu.Czasem usypało większą zaspę. Potem całe skarpety mokre.Chyba nie wychodzi to na zdrowie. Czy ktoś stosuje np torebki foliowe na nogi? Też niezdrowe rozwiazanie,ale zawsze.
Pozdrawiam
Przemiekajace buty
: 03 gru 2002, 10:43
autor: joycat
Zawsze musz± byæ jakie¶ straty w sprzêcie lub w ludziach

Do przemiêkaj±cych butów trzeba siê chyba przyzwyczaiæ, zw³aszcza w sezonie zimowym. Torebek foliowych nie stosujê - stopa by siê zagotowa³a, wolê wilgotne skarpetki.
Przemiekajace buty
: 03 gru 2002, 12:01
autor: lukasz
Na torebke foliowa chyba bym się nie odważył, wole suszyć skarpetki i buty niż odparzyć nogi ( a po za tym - wole sobie nie wyobrażać zapachu

) . A próbowałeś buty zaimpregnować ? Powinno pomóc.
Przemiekajace buty
: 03 gru 2002, 13:01
autor: Mirkas
Nie martwię się mokrymi butami i skarpetami, tylko przemoczonymi nogami. Wystarczy trochę nieuwagi,zatrzymania się,wystygnięcia, i od mokrych nóg katar lub jakies choróbsko gotowe. Ale może przesadzam. Dokad będę w ruchu to chyba nic nie grozi?
Przemiekajace buty
: 18 kwie 2003, 10:08
autor: Michael
hmm, raz niechcacy z lenistwa nie wysuszylem butow po bieganiu. Efekt : nieprzyjemny zapach jakby "zgnilizny". Jak sie go pozbyc? moze macie jakies sprawdzone metody..
Przemiekajace buty
: 18 kwie 2003, 10:50
autor: Mariusz
Polecam używać do zapobiegania nieprzyjemnego zapachu w obuwiu sportowym preparatu Scholla.Jest specjalny spray tylko do butów.Kosztuje ok. 18-20 zł.Najlepiej stosowac od razu do nowych bucików zanim nie "złapią" zapachu.Jak tak robię od roku i żadne buty biegowe nawet przemoczone w zimie nie woniajet.
W Twoim przypadku tylko porządne(delikatne) pranie obuwia,a potem ewentualnie Scholl.
Przemiekajace buty
: 18 kwie 2003, 14:35
autor: wojtek
Zwykla soda podobno pochlania zapachy . Gospodynie domowe wkladaja otwarte pudelko do lodowki .
Przemiekajace buty
: 18 kwie 2003, 22:59
autor: igor
Nie pozostaje zatem nic innego, jak w ślad za otwartym opakowaniem sody włożyć do lodówki także zmoczone, pachnące zleżałym błotem obuwie. Podawać między święconką a pieczenią na zimno....
