Strona 1 z 2
porządna koszulka startowa
: 16 sie 2013, 09:26
autor: tojadarek
Witam. Jestem na etapie poszukiwania koszulki startowej i już mam mętlik w głowie. Mam już kilka średniej klasy ale chce kupić porządną startówkę 200 - 300 zł. Obowiązkowo bez rękawów ale czy obcisła czy luźna to już sam nie wiem. Biorę pod uwagę np. Salomon EXO MOTION ZIP TANK. Jeśli ktoś używa czegoś świetnego na upały to będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam.
Re: porządna koszulka startowa
: 16 sie 2013, 14:56
autor: Mortimer
Z ciekawości - odczuwasz jakąś różnicę między koszulką za 300 PLN a taką z Lidla za dwie czy trzy dychy, godną 10- czy 15-krotnego przepłacenia? Urywa 30 sekund na kilometrze?
[Edit: post powyżej to przypuszczalnie subtelna forma nakłonienia czytających do zainteresowania się ciuszkiem wymienionym z nazwy (niewątpliwie posiadającym właściwości godne Hogwarthu), ale co tam, podociekać sobie zawsze mogę...]
Odp: porządna koszulka startowa
: 16 sie 2013, 15:00
autor: prorok
Mówi się: więcej sprzętu niż talentu.
Re: porządna koszulka startowa
: 18 sie 2013, 10:35
autor: ulkos
Na allegro też można kupić koszulkę dobrą i niedrogą w okolicach 30 czy 40 zł
Re: porządna koszulka startowa
: 18 sie 2013, 10:50
autor: adam1adam
Koszulki "startowe" to marketingowa dziura.
Chcialem kupic jakas-obojetnie jaka byly tylko 3 sztuki w moim rozmiarze
na caly sklep "KARSTAD" i to Nike czarne za 29,99 Euro!
Te mi sie nie podobaja:
http://www.21run.com/ru_de/herren/laufs ... nglet.html
Re: porządna koszulka startowa
: 23 sie 2013, 00:46
autor: SirM
Mortimer pisze:Z ciekawości - odczuwasz jakąś różnicę między koszulką za 300 PLN a taką z Lidla za dwie czy trzy dychy, godną 10- czy 15-krotnego przepłacenia? Urywa 30 sekund na kilometrze?
Co prawda nie przy takiej cenie, ale ja odczuwam pewną różnicę, a dokładniej moje obcierane sutki.
Praktycznie wszystkie te tanie koszulki, w tym ta z Lidla, powodują poważne obtarcia u mnie.
Pierwsza, która w minimalnym stopniu mi obcierała była firmy Hannah i dałem za nią chyba ze 130 zł.
Ostatnio, chyba w wyprzedażowej cenie, kupiłem dwie koszulki firmy 4F (T4L13-TSMF001) za 50 zł i o dziwo też
mało obciera.
Z tego co odczuwam, różnica jest w materiale i fakturze tego materiału. Na to bym bardziej zwrócił uwagę niż na cenę.
Co do samych cen, to kto bogatemu zabroni

Skoro taki Salomon ma koszulki po 240 zł czy też plecaki za 500 zł to widocznie ktoś to jednak kupuje

Re: porządna koszulka startowa
: 24 sie 2013, 15:33
autor: infection
No i po co te złośliwości? Czy tylko Usain Bolt może biegać w topowym sprzęcie??
Moim zdaniem, jeśli ktoś ma kasę, chęci i taki zamysł, to niech kupuje najlepszy sprzęt- czemu nie?
Chyba troszkę przesadzacie, 300 zł to nie majątek, w niektórych sportach nie wystarczy to nawet na jakąś jedną w miarę porządną część, np. kolarstwo, windsurfing, i wiele innych.
Re: porządna koszulka startowa
: 24 sie 2013, 20:14
autor: Mortimer
infection pisze:No i po co te złośliwości? Czy tylko Usain Bolt może biegać w topowym sprzęcie??
Moim zdaniem, jeśli ktoś ma kasę, chęci i taki zamysł, to niech kupuje najlepszy sprzęt- czemu nie?
Chyba troszkę przesadzacie, 300 zł to nie majątek, w niektórych sportach nie wystarczy to nawet na jakąś jedną w miarę porządną część, np. kolarstwo, windsurfing, i wiele innych.
Kolejno odlicz:
1. A kto twierdzi, że tylko Bolt może? Swoją drogą, mógłbyś jakoś uzasadnić dlaczego uznajesz kosztującą 300 PLN koszulkę za "topową"? Co w niej "topowego", oczywiście poza ceną?
2. A kto chce zakazać kupowania najlepszego sprzętu? I na marginesie - skąd przekonanie, że najdroższy = najlepszy? I dlaczego reklamowy wpis zamieszczony przez spamera mielibyśmy uznawać za realne dylematy, które pozbawiają snu dobrego chrześcijanina?
3. No ba. A w Formule 1 same nakrętki kół kosztują tysiące dolarów. Czemu się w porównaniach ograniczać tylko do kolarstwa i windsurfingu?
Uprzedzając ewentualne komentarze - tak, nie stać mnie na koszulki po 300 PLN, w związku z czym ulewam tu nadmiar żółci

Re: porządna koszulka startowa
: 24 sie 2013, 21:08
autor: infection
Zupełnie nie o to mi chodziło. Nie wiem dlaczego uznajesz "tojadarek" za spamera... normalne pytanie, ja zacząłem cały wątek o innym produkcie i jakoś nie jestem związany z żadną firmą. Za dużo paranoi
Miałem na myśli, że brzydko potraktowaliście kolegę, jak nowobogackiego snoba. Serio, nic osobistego, tylko o to mi chodziło. Dla mnie może biegać nawet w butach Gucci, bo to są jego pieniądze. I nie zrobił nic złego, że się zapytał o jakiś produkt droższy niż przeciętna suma wydawana na taki produkt.
"Czy tylko Usain Bolt może biegać w topowym sprzęcie??" --->
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pytanie_retoryczne
dobra, kończymy, bo przyjdzie moderator i za off topa dostaniemy po bananie

Re: porządna koszulka startowa
: 24 sie 2013, 21:21
autor: radslo1
SirM pisze:Mortimer pisze:Z ciekawości - odczuwasz jakąś różnicę między koszulką za 300 PLN a taką z Lidla za dwie czy trzy dychy, godną 10- czy 15-krotnego przepłacenia? Urywa 30 sekund na kilometrze?
Co prawda nie przy takiej cenie, ale ja odczuwam pewną różnicę, a dokładniej moje obcierane sutki.
Praktycznie wszystkie te tanie koszulki, w tym ta z Lidla, powodują poważne obtarcia u mnie.
Pierwsza, która w minimalnym stopniu mi obcierała była firmy Hannah i dałem za nią chyba ze 130 zł.
Ostatnio, chyba w wyprzedażowej cenie, kupiłem dwie koszulki firmy 4F (T4L13-TSMF001) za 50 zł i o dziwo też
mało obciera.
Z tego co odczuwam, różnica jest w materiale i fakturze tego materiału. Na to bym bardziej zwrócił uwagę niż na cenę.
Co do samych cen, to kto bogatemu zabroni

Skoro taki Salomon ma koszulki po 240 zł czy też plecaki za 500 zł to widocznie ktoś to jednak kupuje

A ja kupiłem koszulkę za jedyne 50 zeta. Firma? Craft. Sklep? Biuro WOSiR. Dodatkowo dostałem numer startowy na Bieg Niepodległości i jeszcze pozwolili mi pobiec na dystansie 10 km na atestowanej trasie

.
Najlepsza moja koszulka startowa to właśnie ta, którą dostałem w pakiecie startowym na Biegu Niepodległości w ubiegłym roku. Przebiegłem w niej maraton orlen, kilka dyszek i piątek. Nie obtarła mnie nigdy.
Odp: porządna koszulka startowa
: 24 sie 2013, 21:23
autor: brzdek93
W orlenie za 39 byl super wygodny model Asics, w ktorym biegam na treningach i czasami na zawodach
porządna koszulka startowa
: 24 sie 2013, 22:35
autor: yagoolar
Swoją pierwszą koszulkę, czarna z seledynowymi wstawkami pod pachami i na bokach, kupiłem w Decathlonie za 39 zł i mogę ją polecić.
http://www.decathlon.pl/koszulka-krotki ... 39372.html
Porównywalna do koszulki asics fuji light top (cena x 4), którą także używam.
Re: porządna koszulka startowa
: 25 sie 2013, 09:28
autor: maly_adas
radslo1 pisze:SirM pisze:Mortimer pisze:Z ciekawości - odczuwasz jakąś różnicę między koszulką za 300 PLN a taką z Lidla za dwie czy trzy dychy, godną 10- czy 15-krotnego przepłacenia? Urywa 30 sekund na kilometrze?
Co prawda nie przy takiej cenie, ale ja odczuwam pewną różnicę, a dokładniej moje obcierane sutki.
Praktycznie wszystkie te tanie koszulki, w tym ta z Lidla, powodują poważne obtarcia u mnie.
Pierwsza, która w minimalnym stopniu mi obcierała była firmy Hannah i dałem za nią chyba ze 130 zł.
Ostatnio, chyba w wyprzedażowej cenie, kupiłem dwie koszulki firmy 4F (T4L13-TSMF001) za 50 zł i o dziwo też
mało obciera.
Z tego co odczuwam, różnica jest w materiale i fakturze tego materiału. Na to bym bardziej zwrócił uwagę niż na cenę.
Co do samych cen, to kto bogatemu zabroni

Skoro taki Salomon ma koszulki po 240 zł czy też plecaki za 500 zł to widocznie ktoś to jednak kupuje

A ja kupiłem koszulkę za jedyne 50 zeta. Firma? Craft. Sklep? Biuro WOSiR. Dodatkowo dostałem numer startowy na Bieg Niepodległości i jeszcze pozwolili mi pobiec na dystansie 10 km na atestowanej trasie

.
Najlepsza moja koszulka startowa to właśnie ta, którą dostałem w pakiecie startowym na Biegu Niepodległości w ubiegłym roku. Przebiegłem w niej maraton orlen, kilka dyszek i piątek. Nie obtarła mnie nigdy.
Ja z podobnym sentymentem wspominam koszulkę z biegu konstytucji 2012

mam jeszcze kilka innych, ale ta była pierwsza i co najważniejsze: z dotychczasowych najlepsza rozmiarowo
Co do samego biegania i koszulek: IMO trochę bez sensu kupować koszulkę za 3 stowki tylko dlatego że ma znaczek. Choć nie powiem: na koszulkę nike z "promocji" za 60 zł bym się skusil, bo takie widziałem. Jeżeli miałbym już coś kupować za tyle kasy to wolałbym ze 2-3 pary spodni z decathlona, 2 koszulki i jeszcze by zostało na kilka napoi. Ewentalnie zastanowilbym się nad butami (ale w Ekidenach za 6 dyszek też elegancko się biega; podobnie w najaczach z lidla z promocji).
Re: porządna koszulka startowa
: 25 sie 2013, 14:39
autor: Wasik
Ja polecam allegro. Bardzo dobrą koszulkę startową można już kupić do 50zł
________________________________
Zobacz koniecznie!
pogotowie elektryczne Szybko, solidnie i tanio!
Re: porządna koszulka startowa
: 25 sie 2013, 14:49
autor: infection
yagoolar pisze:Swoją pierwszą koszulkę, czarna z seledynowymi wstawkami pod pachami i na bokach, kupiłem w Decathlonie za 39 zł i mogę ją polecić.
http://www.decathlon.pl/koszulka-krotki ... 39372.html
Porównywalna do koszulki asics fuji light top (cena x 4), którą także używam.
Kupiłem identyczną i także mogę z czystym sumieniem ją polecić wszystkim. Pod względem właściwości jest taka sama jak adidas za dużo więcej
