Suunto pisze:Swego czasu takowe zakupił LoveBeer.
tak jest, swego czasu zakupilem, i o ile 40 baksow razem z przesylka jest na skraju oplacalnosci za te buty, o tyle to co ludzie wolaja na allegro to jest zwykle zlodziejstwo (szczegolnie ze wysylka jak sami pisza i tak od 'producenta' - czyli tak naprawde doplaca sie 100 albo wiecej % za posrednictwo w kupnie)
co do samych butow - po 100km wygladaly jak oryginaly po 500. po 200 poszly na smietnik, moje oryginaly po 1000 jeszcze dzialaja, i nawet za bardzo nie 'skapcialy'. ale w pudelku mam juz nastepna pare, oczywiscie teraz juz wylacznie oryginaly.
sam ten chinski but jest taki bardziej miesisty, podeszwa jest miekksza, oczywiscie jest jeszcze sporo detali ktorymi te buty sie roznia. najgorsze w chinczyku sa te niby plastki po bokach buta - momentalnie pekaja. z podeszwy robi sie kapec. podeszwa z przodu odkleja sie i ten wywinety do gory kawalek po prostu sterczy do przodu. tak jak pisze - ok 100 pln mozna kupic, ale raczej polecalbym do chodzenia (jak ktos lubi), w innym wypadku odradzam.
ps: link do zdjecia oryginalow po 1000km (choc musze przyznac ze wygladaly dobrze, ostatnio jako ze zostaly moim podstawowym butem troche stracily na kondycji

) vs chinczyki po 200+ km. to ze brudne to jedno, ale sami ocencie ich stan.
