Forum Bieganie.pl

Jesli biegasz z muzyką
Jesli jesteś w stanie napisać coś sensownego co może byc przydatne dla czytelników

to daj znać.

Mamy trochę rożnych słuchawek do testowania a nikt w redakcji nie jest jakimś szczególnie wielkim biegowym melomanem.

Sa tu jacyś melomani ?

jakieś konkretne słuchawy ?

Ja czesto slucham muzyki w czasie treningu, ale tylko w trakcie dlugich wybiegan - na powazniejszych treningach wole skupic sie na swoim oddechu ostatnio zauwazylem, ze sluchanie audiobookow jest genialna sprawa - wtedy nawet najdluzsze wybieganie nie stanowi problemu Co do sluchawek coś moge potestować, coś skrobnąć potem, ale podczas testu sluchawek do biegania bardziej chyba liczy sie ich funkcjonalnosc niz jakosc dzwieku (ta oczywiscie tez jest wazna, ale schodzi na drugi plan).

golin pisze:Ja czesto slucham muzyki w czasie treningu, ale tylko w trakcie dlugich wybiegan - na powazniejszych treningach wole skupic sie na swoim oddechu ostatnio zauwazylem, ze sluchanie audiobookow jest genialna sprawa - wtedy nawet najdluzsze wybieganie nie stanowi problemu Co do sluchawek coś moge potestować, coś skrobnąć potem, ale podczas testu sluchawek do biegania bardziej chyba liczy sie ich funkcjonalnosc niz jakosc dzwieku (ta oczywiscie tez jest wazna, ale schodzi na drugi plan).

To prawda....ja tez slucham adudiobooków....to genialna sprawa podczas 2-3 godzinnych wybiegań. Muzyke wlączam tylko na ostatnie 30-50min szybszej koncówki. Chetnie przetestuje jakis sprzet nie tyle co dojakości dzwieku ile przydatności i praktyczności w czasie aktywnosci sportowej.

Hej,

Chętnie mogę coś przetestować Na swoim kocie mam już recenzję Sennheisera http://heavyrunslight.blogspot.com/2013 ... rtowe.html
a aktualnie testuję JABRA Sport Corded (https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater), więc mam jako taki punkt odniesienia.

Można pokusić się nawet o jakieś porównanie.

Jeżeli jesteś zainteresowany to proszę o kontakt.

Pozdrawiam

Paweł

Lubię dobry dźwięk i chętnie latam z muzyczką. Przetestowałbym z wielką ochotą schłuchaweczki

Czy konkretne? Czekam na paczkę, otworzę i napiszę (dzisiaj wieczorem).

Już kiedyś rzucałem taki temat na Bieganie.pl o testowanie słuchawek..
ale nic z tego wtedy nie wyszło..
także jeśli jest taka opcja, moge pomóc

Może się nadam do testowania,

Codziennie biegam ze słuchawkami, sam. Nie wyobrażam sobie treningu, jakiegokolwiek, bez słuchawek. Słucham wszystkiego: od Rachmaninowa po Nirvanę.

Biegałem z Koss Porta Pro, różnymi Sennheiserami aż po "zwyczajne" słuchawki dołączane do iPodów, Samsunga.

Mam lekkie zboczenie na tym punkcie.

Pytanie jest, jakie konkretnie słuchawki trzeba by przetestować i pod jakim kątem.

Witam, jak trzeba testera to i ja chetny. Biegania bez muzyki sobie nie wyobrazam, a i moje hobby z tym zwiazane, dj-ka wiec jak i ona to i muzyka.

Adamie, ja bardzo chętnie.
Zakończyłem przygodę z Jabrą (moja recenzja: http://biegamblog.wordpress.com/2012/03 ... -recenzja/ ) i chętnie pobiegam z czymś innym.

Tylko raz próbowałem biegać ze słuchawkami, ale się nie przekonałem.
Chętnie przetestuję, tym bardziej że chciałem kiedyś spróbować słuchania audiobooków, podobno kryminały świetnie się sprawdzają

Akurat testuje sluchawki na Bluetooth, bedace jednoczenie przedluzeniem telefonu.

Jakie wolicie - z drucikiem czy bez?

zdecydowanie bez kabelka, używalem sportowych słuchawek dousznych super sie trzymaly dźwiek nawet dobry, było nie było podczas treningu niuanse
dźwiekowe nie sa takie ważne jak wygoda, ale ten kabelek jak bym go nie ułożył to po jakimś czasie0 krępował ruchy. Zdecydowałem sie na słuchawki chińskie na karte i było super ale gdy zaistniała sytuacja że mimo treningu musiałem być dostępny musiałem ponownie wrócić do muzyki z telefonu i tu objawieniem okazały się słuchawki nokia bh 505 jak narazie nic lepszego nie znalazłem / jestem pod telefonem, trenuje słuchając motywujacej mnie muzyki i kożystam z endo/

crolic pisze:Tylko raz próbowałem biegać ze słuchawkami, ale się nie przekonałem.
Chętnie przetestuję, tym bardziej że chciałem kiedyś spróbować słuchania audiobooków, podobno kryminały świetnie się sprawdzają

Ja preferuje Lee Child'a - wiem, może nie jest to jakieś górnolotne czytelnictwo, ale w sam raz na bieganie - nawet jak się zamyśle na 10 minut to nie muszę przewijać do tyłu, bo w jego książkach fabuła nie jest zbyt skomplikowana