Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich,
właśnie przymierzam się do zakupu butów startowych. Do najlżejszych nie należę 77 kg przy wzroście 187 cm.
Biegam na raczej w biegach ulicznych na 10 km. Stopę mam lekko pronującą. Do tej pory biegałem w nike Lunarglide oraz od niedawna Asics GT 2170. Buty te są dość ciężkie dlatego szukam coś lżejszego.
Co możecie polecić ?

Saucony Fastwitch 6 - leciutkie, bardzo wygodne. Startuje w nich na 5km, 10km i półmaratony. Jako treningowe mam Asics Gel-1170, też mam lekką pronację. Te Saucony możesz zabierać też na lekkie treningi.

Zastanawiam się także nad :
-ADIDAS ADIZERO FEATHER 2M
-ADIDAS adiZERO TEMPO
Może jakieś inne propozycje ?

Ja (185cm i 75kg) mam asics hyperspeed 5 i oczywiście bardzo sobie chwalę

A masz problemy ze stopami w sensie neutral czy pronator?

neutral

Ja mam małe problemy dlatego boję się wybrać buty neurtalne lub dla supinatorów a asics według opisu nie jest do końca dla mnie.

Przymierz sobie w sklepie Saucony Fastwitch 6 i przebiegnij się na bieżni. Na prawdę są bardzo fajne.
Można je też tanio kupić za 319zł http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/sau ... astwitch_6

Tak jak mówiłem, też jestem pronatorem i ich używam. Buty mają lekką stabilizację. Biegałem w nich po 20km i nie miałem żadnych problemów. Zresztą nie zakładasz ich na codzienne treningi, tylko na starty i od czasu do czasu można na trening.

Jastrzej ma rację. Saucony Fastwitch to świetny but startowy: lekki, dynamiczny i bardzo wygodny. Stefan, w przypadku butów startowych pronacja/supinacja nie ma żadnego znaczenia. But startowy ma być lekki, a każdy system zwiększa jego wagę. Poza tym, w startówkach nie biega się codziennie, więc wszelkie odkształcenia nie mają znaczenia. Ja używałem ich na zawody łącznie z półmaratonem; czasem zakładam je na szybki trening, aby stopy się od nich nie odzwyczaiły. Ostatnio startowałem w nich w nielegalnym wrocławskim półmaratonie. Być może to dzięki nim po superkomfortowym i bezbolesnym biegu zrobiłem 1:28:15. W trosce o stopy i łydki nie zdecydowałem jeszcze, czy założę je na wrześniowy maraton w Berlinie, gdzie chciałbym zaatakować życiówkę. Nie wiem czy biegałeś kiedykolwiek w obuwiu startowym. Jeśli nie, przesiadka z 2170 może być dla Ciebie nieco szokująca; możesz zapomnieć o uczuciu miękkości znanym z modelu 2170. Naprawdę warto spróbować, bo Fastwitch to świetny but. Jeśli nie biegałeś nigdy w startówkach, Twoje stopy lub/i łydki na pewno odczują różnicę i dadzą Ci o tym znać lekkim bólem. Przynajmniej Ja tak miałem.

Powodzenia.

Znalazłem wersję 5 (mam identyczne) w rewelacyjnej cenie 259 zł. Taniej nie było i nie będzie: http://www.sport-factory.com.pl/oferta/ ... astwitch-5

Nigdy nie biegałem w startówkach ponieważ odkąd zacząłem biegać (1.5 roku) to biegałem w ww. Nike i Asics z uwagi na ochronę stawów i chrząstek (jestem po rekonstrukcji więzadeł w kolanie). Jak zaczynałem biegać to miałem 90 kg. Teraz 77 i mięśnie są dość dobrze rozbudowane (wcześniej grałem w piłkę), łydki też mocne, staw skokowy trochę gorzej ale ćwiczę go.
Obecnie jak się wybieram na bieg to ubieram moje pierwsze buty asics Flashfire. Trochę za małe na mnie(na początku nie wiedziałem że muszę kupić większe) ale wyciągnąłem wkładki i jest w miarę ok z tym że but waży ok. 300 g a to dalej sporo chociaż mniej niż asics 2170 (ok 375 g rozmiar 46) oraz nike (ok. 350 g rozmiar 45.5).
A tak na marginesie nikt nie piszę nic o butach z adidasa adizero tempo oraz featcher 2

Brooks Green Silence, szybkie, wygodne i jak na startówki przystało, lekkie.

Pomyśl może na tym etapie o butach treningowo startowych typu New Ballance m 870 - bardzo dobre buty, harmonijne i bezpieczne, można w nich dobiegać do bardzo fajnego poziomu, nie trzeba się szczypać by w nich mało biegać (tylko starty i kilka treningów?) bo kiedyś trzeba się nauczyć takie buty używać by z nich był pożytek - drop przejściowy 8mm, już dosyć twarde i dosyć lekkie, potrzebujesz narzędzia bardziej do poprawy techniki, kadencji, ekonomiki niż do bicia rekordów, jak w miarę potrenujesz to życiówkę pobiegniesz w japonkach albo w gumowcach . A te Adi - te drugie miałem na nogach, dla mnie delikatnie mówiąc dziwaczne buty, a te pierwsze to nie wiem. A startówki to dopiero później, wtedy też będziesz bardziej potrafił rozpoznać jakie startówki Ci będą pasować bo z tym to różnie bywa

mihumor pisze:New Ballance m 880

M890???

WojtekM pisze:

mihumor pisze:New Ballance m 880

M890???

znowu mnie masz - m870 - lekka pronacja tu jest - poprawiłem się - dzięki

A czy ktoś miał do czynienia z New Balance 1026? Kupiłem te buty swego czasu kompletnie na czuja, nie znając się jeśli idzie o obuwie biegowe. Po prostu miało być ,,do biegania'' Korzystam z nich do dzisiaj, przebiegliśmy razem ok 150 km i generalnie nie narzekam.

Czy w związku z tym, że trenuję dopiero z 2,5 miesiąca, cały czas się docierając, bez żadnego planu treningowego, to warto zainwestować w coś bardziej dobranego pode mnie? Po ówczesnej konsultacji ze specjalistą - tak aby doradził, biorąc pod uwagę moje parametry/układ stopy/wagę itd.? Czy może jeszcze poczekać i dotrzeć obecne obuwie?

pozdr!