New Line 1021 - opinia
: 09 sie 2002, 01:41
Witajcie!
Dzis bylem w Nike na Marszalkowskiej,
miedzy Placem Konstytucji a Forum. Wszedlem i mila Pani zobaczyla, ze sie
przypatruje butom biegowym, podeszla i spytala w czym moze pomoc. Ja na to,
ze poszukuje butow do biegania i czy moglaby mi cos doradzic. A ona: "A w
jakim kolorze?"... To pytanie zwalilo mnie z lekka z nog - swiadczylo o tym,
ze panna w ogole nie zna sie na butach i sprzedaje "pod kolor oczu". A
przeciez buty do biegania to nie sa zwykle buty, nalezy je dobrac nie w taki
sposob, jak dobiera sie buty do normalnego chodzenia po ulicy. No coz, nie
bylo tak czy inaczej konkretnego modelu (Nike Pegasus - o nich wyczytalem na
Forum i tego szukalem-b.dobra amortyzacja, to na moje kolana i stawy bo biegach na betonie, teraz biegam po Skaryszewskim). No ale do rzeczy. Potem pojechalem na
Broniewskiego. Obsluga b. fachowa, zadawali rozne pytania, facet opowiadal
b. dlugo i fachowo o butach, naprawde widac bylo, ze sie zna. Pokazywal
rozne modele. No nic, bylem zachwycony. Miedzy innymi buty firmy New Balance
(polecane przez biegaczy) model 1021 - super amortyzacja, w porownaniu do
tego w czym teraz biegam (zwykle adidasy z supermarketu...) to niebo a
ziemia. Czulem sie idealnie. No coz, cena 300zl... Ale byly tansze (drozsze
tez!).
Mam do Was pytanie - jak oceniacie te butki (NB 1021)? Czy jest to dobry model dla kogos kto biega po parku (ubita ziemia) ok 6km, ok. 3-4 km dobiegowki betonowe (niestety, nie gladki beton ale kostki, wrr...), ok. 30-40km tygodniowo, waga 78kg na 186cm wzrostu? Dodam, ze b. potrzebuje swietnej amortyzacji - mam martwice lewego kolana (zespol Osgotta Schlattera) oraz lekki uraz po bieganiu na Goclawiu po betonie... Jak ten model NB 1021 stoi w porownaniu do Nike Pegasus 2002? Tylko obawiam sie, ze Nikow nie kupie tak latwo... Czy 300zl za te NB 1021 to duzo?
A moze potraficie polecic jakis inne butki?
Pozdrawiam serdecznie i z gory dziekuje za wszelka pomoc.
PS: No i pozdrawiam po kumotersku wszystkich z Parku Skaryszewskiego
hihihi
Dzis bylem w Nike na Marszalkowskiej,
miedzy Placem Konstytucji a Forum. Wszedlem i mila Pani zobaczyla, ze sie
przypatruje butom biegowym, podeszla i spytala w czym moze pomoc. Ja na to,
ze poszukuje butow do biegania i czy moglaby mi cos doradzic. A ona: "A w
jakim kolorze?"... To pytanie zwalilo mnie z lekka z nog - swiadczylo o tym,
ze panna w ogole nie zna sie na butach i sprzedaje "pod kolor oczu". A
przeciez buty do biegania to nie sa zwykle buty, nalezy je dobrac nie w taki
sposob, jak dobiera sie buty do normalnego chodzenia po ulicy. No coz, nie
bylo tak czy inaczej konkretnego modelu (Nike Pegasus - o nich wyczytalem na
Forum i tego szukalem-b.dobra amortyzacja, to na moje kolana i stawy bo biegach na betonie, teraz biegam po Skaryszewskim). No ale do rzeczy. Potem pojechalem na
Broniewskiego. Obsluga b. fachowa, zadawali rozne pytania, facet opowiadal
b. dlugo i fachowo o butach, naprawde widac bylo, ze sie zna. Pokazywal
rozne modele. No nic, bylem zachwycony. Miedzy innymi buty firmy New Balance
(polecane przez biegaczy) model 1021 - super amortyzacja, w porownaniu do
tego w czym teraz biegam (zwykle adidasy z supermarketu...) to niebo a
ziemia. Czulem sie idealnie. No coz, cena 300zl... Ale byly tansze (drozsze
tez!).
Mam do Was pytanie - jak oceniacie te butki (NB 1021)? Czy jest to dobry model dla kogos kto biega po parku (ubita ziemia) ok 6km, ok. 3-4 km dobiegowki betonowe (niestety, nie gladki beton ale kostki, wrr...), ok. 30-40km tygodniowo, waga 78kg na 186cm wzrostu? Dodam, ze b. potrzebuje swietnej amortyzacji - mam martwice lewego kolana (zespol Osgotta Schlattera) oraz lekki uraz po bieganiu na Goclawiu po betonie... Jak ten model NB 1021 stoi w porownaniu do Nike Pegasus 2002? Tylko obawiam sie, ze Nikow nie kupie tak latwo... Czy 300zl za te NB 1021 to duzo?
A moze potraficie polecic jakis inne butki?
Pozdrawiam serdecznie i z gory dziekuje za wszelka pomoc.
PS: No i pozdrawiam po kumotersku wszystkich z Parku Skaryszewskiego
