Strona 1 z 2

Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 00:15
autor: Ejdem
Witam.

Od około dwóch miesięcy biegam w Kapteren 50 KALENJI, zrobiłem około 170km. Buty są już mocno zniszczone (wytarte zapiętki), no i chciałbym kupić coś lepszego.

Biegam głownie po lesie...ale po utwardzonych leśnych ścieżkach. Czasem chciałbym pobiegać po asfalcie aby trenować do jakiś biegów ulicznych (10km < 50min). No i zimą po lesie może być ciężko.
Waga około 90kg...bywała większa...na mniejsza nie liczę :-)
Biegam głownie dla poprawy kondycji i dla zabawy. Biegi uliczne dla atmosfery.

Kompletnie nie wiem czego szukać. Chciałbym coś w 70% do lasu, w 30% na asfalt, przy okazji na siłownię też w nich pójdę. Z racji tego, że sporo ważę (jak na biegacza) to i staram się biegać przez palce i na zewnętrznej stronie stopy. Jeśli biegnę "na rekord" to przez pięty (stopa neutralna). Chociaż stopę jeszcze dokładnie sprawdzę ale uznajmy, że neutralna/supinacja.

Proszę o jakieś wskazówki odnośnie poszukiwań. Czy jest cień szansy na znalezienie butów terenowych co i na asfalcie się sprawdzą? A może takie leśne utwardzone ścieżki wcale nie wymagają butów terenowych?

A...no i cena. Nie wiem...250? 300? 400? Zobaczę, w zależności od tego jakie padną propozycje :-)

: 26 cze 2013, 10:48
autor: golin
Buty terenowe raczej potrzebne sa na trudny teren typu kamienie, wystajace korzenie itp. Ladna, lesna sciezka nie wymaga takiego rodzaju obuwia. Ja polecam nike lunarglide +4, biegam od dluzszego czasu i bardzo sobie chwale. Na runnersclub.pl jest na nie teraz promocja i mozna je wyrwac za ok. 300zl. Jest tez wersja "shield" z dodatkowa powloka przeciwdeszczowa ;)

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 11:07
autor: Ejdem
Czyli obuwie, które nie będzie stricte asfaltowe (jak opony samochodowe - gładkie), nadaje się na ubite leśne trasy? Są to ścieżki rowerowe i pisze w lesie w mojej okolicy. Można to nazwać szutrami.

Buty, które obecnie posiadam, nawet spełniły moje oczekiwania. Mogłem biegać i wydałem mało pieniędzy.

Czyli szukać czegoś co ma jakiś tam bieżnik, a nie butów typowo terenowych?

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 11:08
autor: Crocodil
Ejdem pisze:takie leśne utwardzone ścieżki wcale nie wymagają butów terenowych
W zupełności wystarczą buty "drogowe". Za to buty terenowe mogą się przydać zimą - zazwyczaj mają grubszą i cieplejszą cholewkę, a agresywny bieżnik lepiej trzyma na śniegu. Nie nastawiałbym się jednak na kupowanie butów do wszystkiego - zdecydowanie lepiej kupić 2 tańsze pary niż jedną droższą.

Dziwi mnie że po zaledwie 2 miesiącach i 170km zniszczyły Ci się Kaptereny - ja mam swoje od 1,5 roku, przebiegłem co najmniej 2 razy tyle i nic im jeszcze nie jest (a początkowo ważyłem więcej niż Ty). Wydaje mi się, że gdzieś na forum czytałem o tym, że przetarte zapiętki mogą świadczyć o źle dobranym rozmiarze...

Póki nie masz jeszcze rozeznania jakich butów potrzebujesz, proponowałbym kupić coś taniego a solidnego. Jeśli jesteś zadowolony z Kalenji, spróbuj modelu Ekiden 50 albo Ekiden 75. Wiele osób poleca także buty marki Joma (znajdziesz tematy na tym forum).

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 11:14
autor: Nikki.Sixx
Wydaje mi się że żadne markowe buty nie mają prawa się "wytrzeć" po zaledwie 170 km ( tyle zwykle sie robi po 2 tygodniach dla zapaleńców). Absolutnie nie wierzę aby te buty się miały zużyć w jakikolwiek sposób.... Kompletnie nie wiem jak to jest możliwe no chyba że były jakieś przeszkody/przygody po drodze. Ja używam w tej chwili 4 różnych marek butów i podejrzewam że będę nowe kupowac jakieś za max. 2 lata...

PS: albo własnie zły dobór obuwia lub zła technika biegowa je tak załatwiła

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 11:25
autor: Ejdem
Albo fakt, że mam takie pięty i na początku mnie obcierały, pomogło naklejanie plastra materiałowego na gołą stopę przed każdym bieganiem :-) Technika biegowa...no to ciężko mi stwierdzić, jednak 90kg i kolana nie bolą (ani inne stawy). Biegałem po 10km (raz 15 zrobiłem) i nie było problemów. Po czym poznać złą technikę?

Ew. źle dobrany rozmiar. Mam połówkę i czasem trafię z rozmiarem a czasem nie. Mam też tendencję do niszczenia butów ("cywilne", sportowe - wszystkie). Ten typ tak ma. Nie chcę kupować kolejnej pary za około 100zł. Liczę, że te lepsze buty będą bardziej wytrzymałe. Z drugiej strony może nie ma sensu przeskok z 100zł na 300zł lub więcej. Dlatego pytam o Wasze propozycje :-)

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 11:45
autor: Crocodil
Ejdem pisze:Albo fakt, że mam takie pięty i na początku mnie obcierały, pomogło naklejanie plastra materiałowego na gołą stopę przed każdym bieganiem :-) Technika biegowa...no to ciężko mi stwierdzić, jednak 90kg i kolana nie bolą (ani inne stawy). Biegałem po 10km (raz 15 zrobiłem) i nie było problemów. Po czym poznać złą technikę?
Technika biegania to temat - rzeka. Przejrzyj sobie to forum, głównie dział "Trening". Warto poczytać to co pisze yacool, dobrym punktem zaczepienia jest jego artykuł o miednicy.

To że od początku miałeś obtarte pięty świadczy że już wtedy było coś nie tak, a plaster jedynie problem zamaskował. To mogą być różne rzeczy i zdalnie trudno cokolwiek ocenić. Przyczyna może tkwić w złym rozmiarze buta, złym jego sznurowaniu (za luźne albo zbyt mocne) albo np. w złych skarpetkach. Ba! Może po prostu masz mocno zrogowaciały naskórek i pomoże pumeks? ;)
Ejdem pisze:Ew. źle dobrany rozmiar. Mam połówkę i czasem trafię z rozmiarem a czasem nie.
Jaką długość ma Twoja stopa i jaki rozmiar Kalenji wybrałeś?
Ejdem pisze:Nie chcę kupować kolejnej pary za około 100zł. Liczę, że te lepsze buty będą bardziej wytrzymałe.
Oj, to możesz się przeliczyć - nie zawsze wyższa cena i "lepsza" firma oznacza większą wytrzymałość. Zwłaszcza jeśli chodzi o taki problem jak przecieranie zapiętków - to może zdarzyć się w każdym modelu, a w drogich butach zaboli znacznie bardziej.

Moim zdaniem na początku lepiej "wykończyć" 2-3 pary butów za 100zł niż od razu rzucić się na buty za 300zł. Z tym że normalnie nawet te tanie buty powinny spokojnie wystarczyć Ci na conajmniej 500-600km biegania.

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 11:56
autor: Ejdem
To, że są małe dziurki w zapiętkach nie znaczy, że nie mogę w nich biegać :-) Kiedyś przeczytałem, że jak jest dziura to się but dopasował i...biegać :-)

No dobrze.....a coś lepszego od tych 75? coś za 150-200zł?

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 12:22
autor: P@weł
Bigałem w NB i Saucony, każde za ~400pln, z dobrą amortyzacja, ale pod piętą, a staram się od początku uderzać najpier śródstopiem. Teren - las, bo jestem cięższy od Ciebie. NB zaprawiały się jeszcze na asfalcie, starczyły na 200km, Saucony - na ~600-700km. Kupiłem Ekideny 75 za ~80pln. Twardsze, ale o niebo lżejsze. Przebiegłem w nich już ~200-300km, zero zastrzeżeń. Ponieważ kosztowały ok. pięć razy mniej, wziąłem druga parę na zapas.
Co do tego, czy na leśną zwykła ścieżkę potrzeba terenówek, czy nie...Terenówki mają agresywniejszy bieżnik, już Kaptereny mają lepszy niż 75ki...W pewnych okolicznościach to się przydaje, gdy teren mocno pofałdowany, śliski, a także zimą. Nie biegałem w terenówkach, więc na własnej skórze nie poczułem różnicy, ale z kolei biegam, jak wspomniałem, po ścieżkach w "cywilkach" i daję radę, więc poza szczególnie wymagającym terenem i górami, można spokojnie przecierać las w zwykłym obuwiu

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 12:45
autor: Crocodil
Ejdem pisze:To, że są małe dziurki w zapiętkach nie znaczy, że nie mogę w nich biegać :-) Kiedyś przeczytałem, że jak jest dziura to się but dopasował i...biegać :-)

No dobrze.....a coś lepszego od tych 75? coś za 150-200zł?
A to przepraszam - sądziłem ze zapiętki przetarły się na tyle, że uniemożliwia to już bieganie :)

Osobiście biegam głównie w Kalenji, w tym w wersji stuningowanej więc trudno mi polecić coś innego. Jako dobrą reklamę Ekidenów 75 mogę wskazać blog forumowego kolegi - P@wła:
* Wybór butów.
* Pierwszy i drugi bieg.
[EDIT: P@weł mnie ubiegł :bum: ]

Jak już wspomniałem, wiele osób poleca Jomy dystrybuowane w Polsce przez firmę SMJ Sport. Kilka linków na stronie i na forum: klik, klik, klik i klik.

Fajnym miejscem na zakup butów przez Internet jest sklep ZALANDO - mają bardzo korzystne przeceny. Dodatkowo jeśli zapiszesz się na newsletter, możesz liczyć na rabat 40zł. W tej chwili w cenie do 200zł widzę tylko 2 modele które mogłyby mnie zainteresować: Merrell Bare Access 2 oraz Nike Flex Experience. Z tym że oba kierują się w stronę tzw. "minimalizmu". Pozostałe to głóœnie albo kolce (nie dla początkujących), albo modele w niczym nie przewyższające Ekidenów (chyba że ktoś patrzy tylko na markę).

A przede wszystkim... W tym dziale znajdziesz bardzo wiele podobnych tematów - warto je przejrzeć i zorientować się samemu w temacie, bo nikt nie dokona wyboru za Ciebie :)

Na koniec jeszcze ciekawy artykuł do przeczytania: Technologiczna ściema.

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 12:51
autor: Ejdem
O, o to chodziło :-) no to zabieram się za lekturę. Chyba podaruje sobie poszukiwania butów za ponad 300zł. Zobaczę czy w Decathlonie uznają reklamację i wtedy kupię albo kolejne Kalenji albo coś podobnego. Jooma to bardzo ciekawa opcja :-) Do tych Kapteren mam lekką awersję więc pomyślę nad inną firmą albo nad Ekiden :-)

A z innej beczki...jak z amortyzacją w tych Ekiden?

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 26 cze 2013, 13:09
autor: P@weł
Wiesz, u mnie te Ekideny są w fazie nieustającego testu, bo mnie ciężko było przekonać, że można wydać mniej niż stówę i mieć lekki but, który nie skończy się po trzecim biegu. Długo się opierałem, bo wciąż w głowie mam stereotyp, że "droższe to solidniejsze" :) . Oczywiście taka firma jak NewBalance, która naprawdę robi świetne, mega wygodne buty (ma np. dla mnie ważną rozmiarówkę w szerokości, bo mam szeroką stopę), a jej profil jest od początku głównie biegowy, jest marką samą w sobie - a jednak szybciutko zajechałem ich buty na asfalcie. Każdy z nas jest inny, inaczej waży, inaczej biega (pięta/śródstopie), z inną intensywnością, inaczej but zużywa. W Ekidenach masz pod stopą piankę, ale niektórzy nawet i jej się pozbywają, by biegać w sposób bardziej naturalny - jak mój sympatyczny i lubiany kolega, Crocodil :). Ja tego nie zrobiłem (jeszcze :hej: ), ale ważę też ze 25-30kg więcej od niego i mam to na uwadze. Dla mnie po zmianie obuwia Ekiden jest zdecydowanie twardszy, ale biegając na przednia część stopy to aparat ruchu wykonuje pracę amortyzacyjną, a leśne podłożę mu w tym pomaga, więc mi odpowiada.

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 27 cze 2013, 15:54
autor: Ejdem
Trochę mnie przekonaliście. Poszukamy Jomy albo kupię Kalenji Ekiden 100 albo 200.

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 30 cze 2013, 22:40
autor: mariq
Witam
Nie będę zakładał kolejnego tematu, bo podobnie jak założyciel tego biegam głównie po lesie 2-3 w tygodniu, ważę około 90-92kg, co myślicie o butach:
http://pl.sportsdirect.com/new-balance- ... oes-213155 są odpowiednie na tego typu nawierzchnię? Szukam czegoś do 200pln!

Re: Wiele wymagań, niewiele wiedzy. Las, 90kg,

: 11 wrz 2013, 11:43
autor: Ejdem
Kupiłem Ekideny 200.....i chyba je oddam :/
Daje problem z przecierającym się zapiętkami. Kapteren miałem rozmiar 44, Ediken 43. But nie lata...ale wydaje się zbyt ciasny podczas biegu :-/ Cienkie skarpety i można biegać ale nic jesiennego nie wcisnę.

Widać, że zapiętki są naruszone. Pięty ciągle muszę zaklejać plastrem, chyba nie znajdę butów takich które nie będą mnie obcierać.

Jeśli Decathlon kolejny raz okaże się cudowną firmą to oddam Ekideny 200 (mają miesiąc, widać lekkie przetarcia na zapiętkach - może przyjmą) i pójdę do biegosfery by sprawdzić swoją biomechanikę i poszukam jakiś lepszych butów.

Tak czy inaczej, nie ma lekko :-P