Forum Bieganie.pl

Mam pytanie czy to normalne że w butach (o rozmiar lub półtora większych) schodzą mi regularnie paznokcie ? Gł. po dłuższych wybieganiach (20-30 km) czy po zawodach. Jedne wypadają i na miejsce nowych pojawiają się kolejne... "siniaki". Biega mi się w moich butach komfortowo, na nic nie narzekam, nic mnie nie obciera (mam wystarczający luz w butach). Jedyne co robię często to podbiegi i zbiegi z racji przygotowania do maratonów górskich ale robię to 2 razy w tygodniu i trwa to max po 40 minut... Paznokcie samoistnie schodzą czasem wycinam ale w sumie mnie to nawet nie boli bo już są po pewnym czasie martwe zupełnie...

Po prostu mam już dosyć tego typu kontuzji a czuję się bezradny bo pokazywać takie stopy to wstyd... w końcu może to doprowadzić do jakiegoś zakażenia

Help

PS: mało tego używam kilku par butów na różne warunki więc do podbiegów i zbiegów używam trail'owych z odpowiednia amortyzacja i blokadą podczas zbiegów.

Pewnie podobnych postów było już wiele....
Myślę, że jest to normalne
Mam podobny problem

Według mnie to za ciasne przody w butach. Nie na długość, ale za wąskie i za niskie, pewnie to na zbiegach powoduje nadmierny nacisk na paznokcie. Ale tak gdybam, bo nigdy nie miałem z tym najmniejszego problemu.

Mam to samo. Przerobilem 3 pary butów w różnych wielkosciach od 1-2,5 rozmiara większe i nic nie pomagało. Prawie zawsze po 25+ km mam obolałe paznokcie i często schodzą. Jedno co mnie zastanawia to dlaczego tylko u lewej stopy?

Pewnie normalne:
http://www.bieganie.pl/?cat=3&id=2041&show=1

Nieeeeeee....... no nic muszę dziewczynie pokazać ten artykuł żeby sie nie czepiała moich brzydali na stopach :P
Dlatego pewnie biegaczek zawsze będzie mniej niż biegaczy :P

Przynajmniej wiem już teraz że to norma :D Cholera a za półtora tygodnia maraton górski ....