Strona 1 z 1

bieganie w butach do koszykowki

: 31 maja 2002, 11:49
autor: grubcio
cześć
mam kłopot - w stolycy nie moge kupić butów do biegania mających 31,5 cm długości - w związku z tym chciałbym zapytać czy wiecie cos na temat biegania np. w butach do kosza. Jaki to ma wpływ na technikę biegu, wygodę itp.

Nadmieniam że szukałem jak dotąd w Decathlonie w markach - bryndza straszna, nie kupiłbym nic nawet gdybym mial mniejsze kajaki, ale sprzedawca b. profesjonalny - pozdrowienia serdeczne.

W Studio Sport (którego profesjonalnej obsługi nie trzeba reklamować :-)) może coś będą mieć w przyszłym tygodniu, ale mała szansa - też pozdrawiam serdecznie, dzieki za duchowe wsparcie i iskierkę nadziei 10.06 :-).

Na razie wymiekłem po 4 km w środę - moje stare buciki już się chyba wysłużyły -  prawie 400 km to i tak dużo jak na Reebooki za 200 PLN, kiedy biega w nich misio ważacy 100 kg :-)

Tak więc jeszcze raz prośba o info nt. biegania w kajakach do kosza, lub też o info nt miejsca gdzie można kupić kajaki do biegania...

nie spodziewałem się że kiedyś to napiszę ale :
CENA NIE GRA ROLI,
KRÓLESTWO ZA BUTY,
SZUKAM PARY DUŻYCH BUTÓW ALBO AMPULKI ENDORFIN
POMÓŻCIE - JESTEM NA ENDORFINOWYM GŁODZIE itp

bieganie w butach do koszykowki

: 31 maja 2002, 12:17
autor: caryca
Grupcio,

Posluchaj ja mialam kiedys kumpla 52.5 rozmiar nogi, z tego co wiem to on odrazu szedl do Nike - nie wiem czy to jeszcze jest? jak sie jedzie z Wawy na Moskwe 5 km za Zakretem ( Miejscowosc chyab Konik..cos) po lewej stronie powinien byc taki hangar ich gdzie jak nie maja to sprowadzaja bez specjalnych problemow.
Kolega mial zawsze takie buty jakie chcial, no lakierki to moze nie byly, ale zawsze do odpowiednich sportow mial to co trzeba.

Moim zdanie w koszykarskich bedzie ciezko, sama kiedys w tenisowych biegalam.... i kolo 3 km nogi mnie bolaly i sie nie dalo biec...

Powodzenia

Aga

bieganie w butach do koszykowki

: 31 maja 2002, 14:37
autor: grubcio
o rany co za bryndza - a co z tzw niewidzialną ręką rynku?

proponuję sondaż pt. jaki nosisz rozmiar buta i czy znasz kogoś kto ma więcej niż 31 cm- ze względu na różnice w numeracji podawajcie rozmiar w cm

- ja noszę 31,5 cm, znałem co najmniej 5 osób noszących od 32 do 35  (koszykarze)

czekam z rosnącym ainteresowaniem co też z tego wyniknie.

pozdrawiam serdecznie

bieganie w butach do koszykowki

: 31 maja 2002, 15:06
autor: caryca
pamietaj ze w polsce jest dlugii w'end ;)

jak na kobiete 27 cm to duzo. Pomijam siostrzyczki z Wolomina

bieganie w butach do koszykowki

: 03 cze 2002, 09:30
autor: herson
Quote: from caryca on 12:17 pm on May 31, 2002
Grupcio,

Posluchaj ja mialam kiedys kumpla 52.5 rozmiar nogi, z tego co wiem to on odrazu szedl do Nike - nie wiem czy to jeszcze jest? jak sie jedzie z Wawy na Moskwe 5 km za Zakretem ( Miejscowosc chyab Konik..cos) po lewej stronie powinien byc taki hangar ich gdzie jak nie maja to sprowadzaja bez specjalnych problemow.
Z tego co mi wiadomo tej hurtowni juz nie ma. Rok temu wyprzedawali caly towar za tzw psie pieniadze, ale butow juz wtedy nie bylo.

bieganie w butach do koszykowki

: 03 cze 2002, 15:39
autor: grubcio
ale kaszanka, gdzie ja zyje? co to za kraj?

sklepy zaopatrzone fatalnie, obsługa - ci ludzie kompletnie sie nie znają na tym co sprzedają, może poza kilkoma wyjątkami...

nawet przez internet butow nie mozna kupic bo tu (czyt dp Polski) nie dostarczają (nike)

nie wiem czy to kogos interesuje, ale ja szukam juz od prawie tygodnia, obdzwoniłem wszystkie większe sklepy (w stolycy), wiele mniejszych i za kazdym razem jest byc moze w nast. dostawie przyjdzie para lub dwie... - o dzieki łaskawcy

tak bylo w latach 80tych i nic sie nie zmienilo pod tym wzgledem, tylke ze wtedy szukalem jakichkolwiek butow a teraz mojej burzuazyjnej glowce zachciewa sie butow do biegania...

zdenerwuje sie i polece np. do londynu zeby kupic buty, ale kurka wodna chyba juz nie wroce do tego dziwnego smiesznego kraiku...

no to wstepna recepta dla byznesmenow sprzedajacych buty:

skoro nie chcecie jak twierdzicie zamrazać kapitalu w malo chodliwym towarze pt. buty biegowe w duzych rozmiarach, wprowadźcie kurcze spersonalizowana usluge pt. rejest biegaczy-klientow gdzie bedziecie miec kontakt, date ostatniego zakupu i planowana date zmiany obuwia..., wtedy wystarczy wyslac emaila, ulotke, czy po prostu zadzwonic do delikwenta na miesiac przed planowana data zmiany i zapytac
-----------------
[sprzedawca] - czesc grubciu, tu najbardziej za**bisty sprzedawca butow na wschod od odry, czy kupujesz te szoki za 1500 PLN, specjalnie dla ciebie, z napisem na zewnątrz grubcio jest boski itp?
[grubcio - klient] -tak oczywiscie juz sie nie moge doczekac itp
-----------------
czy jest ktos na tym zadupiu (przepraszam damy), kto potrafi w sensowny sposob zajac sie klientem (nie mowie o firmach windykacyjnych)?

z niesmakiem czekam na łaskawą dostawe, ale jak sie wku*** to wezme kredyt (;-)) i naprawde polece do k***a Londynu, i kupie najdroższe buty jakie tam znajde wrrrr tylko dla przyjemności niezaplacenia rodzimym byznesmenom

bieganie w butach do koszykowki

: 03 cze 2002, 23:09
autor: Kazig
Jezu! grubcio! Zluzuj. Wiesz jak jest w tym kraju. Nie ma sensu się tak denerwać. Szkoda zdrowia.

bieganie w butach do koszykowki

: 04 cze 2002, 08:56
autor: grubcio
wiem wiem, wkurzony jestem bo bola mnie kolana, plecy, i teraz jeszcze biodro lewe, spoko spoko