Forum Bieganie.pl

Hej!

Przymierzam się właśnie do kupna butów, do biegania przede wszystkim po kostce/asfalcie.
Przy badaniu stopy okazało się, że mam lekką nadpronację. Dodam też, że mam problemy z kolanami, więc przyda mi się dobra amortyzacja.
W sklepie biegowym polecono mi Nike Lunarglide+ 4 oraz Saucony Progrid Guide 5. Zarówno w jednym jak i drugim modelu czuję się dosyć komfortowo, również po przebiegnięciu się na bieżni. Ostatnio w oko wpadły mi też buty Mizuno Wave Inspire 9.
Czy ktoś miał do czynienia z którymkolwiek z ww. modeli i mógłby coś doradzić w tej kwestii? A może polecicie coś zupełnie innego?
Wzrost: 186 cm
Waga: 62 kg
Stopa: pronująca
Dystans: 30 - 50 kk/tyg.
Nawierzchnia: głównie utwardzona, czasami las
Przeznaczenie: buty treningowe + zawody

Pytanie typu BMW czy Audi , wez te w ktorych lepiej sie czujesz , ja osobiscie mialem Nike i mam Saucony ,i wole Saucony 1.5km przebiegu i ponad 2 lata i nic im nie jest.O Nike sie nie wypowiadam bo oddalem do sklepu po 25km nie czulem sie dobrze .

Jako, że na pierwszy moment w obydwu modelach czułam się dobrze, dlatego pytam o zdanie
A co z Nike było nie tak?

Wszystkie 3 modele to dobre propozycje. Osobiście brał bym Mizuno lub Saucony, ale to bardziej z sentymentu do tych marek.

Nike byly to model z podeszwa FREE i denerwowalo mnie lapanie patykow podeszwa .

Jeśli oba modele były wygodne, weź te buty, które Ci się bardziej podobają (będziesz się w nich "psychicznie" lepiej czuć), względnie (jeśli ma to dla Ciebie jekieś znaczenie) - te tańsze. Ewentualnie rzuć monetą.
Całkiem serio.
IMHO nie ma sensu pytać o kolejne alternatywy, szukać obuwniczego Świętego Graala. Modeli rozmaitych jest zatrzęsienie; gdyby chcieć sumiennie przymierzyć się do każdego, to chyba zabrakłoby czasu na jakiekolwiek bieganie - cały byśmy spędzali w sklepach
Jeśli więc znalazłeś obuwie, w którym czujesz się komfortowo, i które jest w Twoim finansowym zasięgu, to nie kombinuj, tylko bierz.

Z moich własnych doświadczeń z obuwiem Nike (pierwotnie z chyba dość "nieprofesjonalnym" modelem Air Tri-D II a aktualnie z Lunarglide 3+) - to bardzo komfortowe i trwałe buty.

Długo myślałam i w końcu zadecydowałam! Mizuno odpadły, bo jeszcze nie miałam okazji ich mierzyć, a nie potrzebuję dodatkowego modelu nad którym trzeba by się zastanawiać (jeśli okazałby się wygodny).
Wybór padł jednak na Saucony, Nike bardzo kusiły ceną (mogłam je mieć za 279zł!!!), ale jakoś w testach minimalnie lepiej wypadały Saucony, również fakt, że ta marka robi buty stricte biegowe, a Nike generalnie sportowe trochę mnie przekonał.
Mam nadzieję, że to dobry wybór, a buty posłużą długo... Czekam na paczkę ) Dzięki za wszystkie komentarze.