Forum Bieganie.pl

Od pewnego czasu istnieje na rynku gadzet do poprawy oddychania . Producenci i niektorzy uzytkownicy przypisuja mu poprawe sprawnosci fizycznej  poprzez zwiekszenie sily miesni odechowych .
Oto kilka linkow na ten temat :
http://www.powerlung.com/testimonials/running.htm
http://www.rowing.co.uk/powerlung.html
http://www.concept2.co.uk/cgi-bin/ikonb ... &topic=102
http://www.realrunner.com/usaandcanada/ ... erlung.htm


(Edited by wojtek at 12:08 pm on April 27, 2002)

Nie taki strasznie nowy ten <b>powerlung</b> (bo chyba z 2000 roku).
Zamowilem u nich broszure - blyskawicznie przyslali. Co z niej wynika? Urzadzenie sluzy do treningu miesni odpowiedzialnych za wdech i wydech powietrza (dlatego nie ma tam zadnych dragow i innych inhalatorow). Produkt oferowany jest w dwoch wersjach: SPORT (z regulacja "sily" wdychanego i wydychanego powietrza; cena:104,90$) i TRAINER (cena:79,95$). Do tego dochodza koszty przesylki, czyli za lepsze urzadzenie trzeba zaplacic ok 500zl. Jak za cos co moze bedzie dzialac, a moze nie (na pewno nie zaszkodzi, ), to chyba troche duzo.
Nasuwa mi sie tutaj skojarzenie z magnetyzerami do samochodow. One tez na pewno nie szkodza silnikowi, ale czy pomagaja - jest to fakt mocno dyskusyjny (bo juz cena: ponad stowe za kawalek magnesu) to ostra przesada.

Zasada dzialania wydaje sie prosta - po prostu jest to kawalek ustnika , podobnego w dzialaniu jak trabka lub inny instrument dmuchany . Czy dziala ? - proponuje zapytac trebacza z orkiestry detej . Koszt zdecydowanie zawyzony .
W produkcji z pewnoscia nie przekracza 5 $ .

wczoraj w dojo, gdzie praktykuje aikido odbyl siè otwarty trening Jiujitsu
jeden z instruktoròw proponowal uzywanie w treningach dziwnego ustnika O2trainer .
pierwszy raz spotkalem siè z tà zabawkà i z ciekawosci wpisalem w googla.
okazuje siè, ze to zadna nowosc i do tego jest stosowane wsròd biegaczy!
wchodzè tu na forum, wpisuje powerlung i okazuje siè, ze rozmawialo siè o tym 12 lat temu!

jesteś pewny, że to było wczoraj?

Pewnie!
15.30-17.00 lekcja JJ z mistrzem R. Antolini
gdyby był to boks to po walnięciu w głowę mógłbym mieć wątpliwości, ale tarzanie się po ziemi źle nie robi...

Wczoraj miałem kolesia, który praktykował jogging w ciężkiej bluzie, kapturze i coś w kształcie rurki do oddychania. Wyglądał jak jakiś bohater gry komputerowej... Czy to był sprzęt ad hoc do oddychania, czy zwykła rurka do snorkelingu nie wiem.